63 proc. respondentów uważa, że sprawy kraju idą w złym kierunku

Ponad połowa respondentów (52 proc.) uważa, ze polska gospodarka się rozwija, a 40 proc. pytanych ocenia, że znajduje się ona w kryzysie.

Według autorów sondażu, w porównaniu z czerwcem nastroje nie uległy istotnym zmianom. Najwięcej osób przekonanych, że sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku, jest wśród zwolenników PiS (70 proc. - o 9 proc. więcej niż w czerwcu). Nadal zmian na gorsze spodziewają się przede wszystkim osoby deklarujące poglądy lewicowe (82 proc. ankietowanych), a także sympatycy PO (77 proc., 1 proc. wzrostu) i LiD (81 proc., 6 pkt proc. wyżej niż miesiąc temu). Wielu pesymistów jest wśród ankietowanych z wykształceniem podstawowym i średnim ( 66 proc.), mieszkańców wsi (67 proc.) oraz osób w wieku 50-59 lat (68 proc.).

Ponad połowa respondentów (52 proc.) jest przekonana, że polska gospodarka rozwija się. W porównaniu z zeszłym miesiącem opinie na temat stanu gospodarki uległy pogorszeniu (spadek o 4 pkt proc.). Najlepiej oceniają go osoby z wykształceniem wyższym - 74 proc. Najwięcej pesymistów, jeśli chodzi o stan gospodarki, jest wśród osób z wykształceniem podstawowym (47 proc.) i wśród najmłodszej grupy wiekowej (50 proc.).

Jedna czwarta ankietowanych oczekuje, że w ciągu najbliższych lat materialne warunki życia ludności poprawią się (to 4 pkt proc. mniej niż przed miesiącem), 26 proc. oczekuje ich pogorszenia, a 43 proc. nie przewiduje żadnych zmian.

Najwięcej optymizmu przejawiają osoby z wyższym wykształceniem (46 proc.) i mieszkańcy dużych miast (38 proc.). Pogorszenia warunków życia oczekują przede wszystkim respondenci w grupach wiekowych 40-49 i 50-59 lat (po 31 proc.) oraz mieszkańcy średnich miast (także 31 proc.).

Sondaż przeprowadzono w dniach 5-9 lipca br. na reprezentatywnej grupie 1005 obywateli.