Akcje Answear.com w debiucie giełdowym zdrożały o ponad 30 proc.
W piątek na rynku głównym warszawskiej giełdy zadebiutował internetowy sklep odzieżowy Answear.com. Jego akcje szybko podrożały o 30-40 proc. W ofercie pierwotnej walory spółki chciało kupić tak wielu inwestorów indywidualnych, że stopa redukcji wyniosła 96,6 proc.
W ramach oferty pierwotnej akcje Answear.com sprzedawano po 25 zł za sztukę. W piątek walory zadebiutowały na rynku głównym warszawskiej giełdy - zaraz po rozpoczęciu notowań kurs obecnych walorów spółki skoczył do 35 zł, a potem ustabilizował się w przedziale 35-38 zł.
Przy 35 zł wzrost w porównaniu z ceną z oferty pierwotnej wynosi 40 proc., a przy 38 zł - 52 proc. Po godz. 15 kurs wynosił 32,80 zł, co daje wzrost o 31,2 proc. Natomiast cena praw do akcji nowej emisji zwiększyła się o 26 proc. do 31,50 zł.
Sprzedano akcje Answear.com za 80,5 mln zł, MCI niezadowolony z ceny
W ofercie pierwotnej Answear.com początkowo zaoferowano do 2,52 mln akcji należących do MCI.TechVentures 1.0 oraz od 1 do 1,84 mln nowych walorów. Cenę maksymalną akcji wyznaczono na 36,5 zł.
Po spotkaniach z inwestorami instytucjonalnymi cenę akcji obniżono do 25 zł, co negatywnie ocenił MCI. - Cena 25 zł nie oddaje w pełni potencjału Answear.com, dlatego zdecydowaliśmy się ograniczyć wielkość oferty akcji sprzedawanych - stwierdził Krzysztof Konopinski, senior advisor w funduszu.
Ostatecznie w ramach debiutu sprzedano 1,38 mln akcji należących do MCI oraz 1,84 mln walorów nowej emisji. Do inwestorów indywidualnych skierowano 20 proc. oferty.
- Nasza oferta cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem ze strony inwestorów indywidualnych. Redukcja w tej transzy wyniosła rekordową wartość 96,6 proc. W naszej ofercie udział wzięło ponad 10 tys. inwestorów indywidulanych - opisuje Krzysztof Bajołek, prezes Answear.com. - Stawia to IPO Answear na czwartym miejscu pod względem popularności wszystkich ofert akcji wśród inwestorów indywidualnych w ciągu ostatnich 5 lat - podkreśla.
MCI ze sprzedaży akcji zarobił 34,5 mln zł, a do Answear.com trafiło 45 mln zł (po uwzględnieniu kosztów oferty).
- To ważny dla nas etap rozwoju biznesu. Pozyskany kapitał przeznaczymy na dalszy dynamiczny rozwój. Dodatkowo do naszego akcjonariatu dołączyli nowi inwestorzy, dzięki którym ten wzrost będzie jeszcze szybszy - przekonuje Krzysztof Bajołek.
Answear.com reklamuje się w telewizji
W połowie grudnia Answear.com zapowiadał, że zdecydowaną większość pieniędzy ze sprzedaży nowych akcji przeznaczy na rozwój oferty i marketing. - Widzimy, że na wzrost naszego biznesu wpływ ma dostępna oferta produktowa. Dlatego planujemy jej poszerzenie do 500 marek i 150 tys. produktów. Szczególnie duży nacisk chcemy położyć na marki premium, które pozytywie wpływają na rentowność i średni koszyk zamówienia - stwierdził Krzysztof Bajołek.
Pod koniec grudniu ruszyła pierwsza duża kampania reklamowa Answear.com w telewizji, jest realizowana w siedmiu krajach pod hasłem „Masz Answear?”.
- W planach mamy też wydatki na rozwój działalności na nowych rynkach, rozwój marki własnej oraz inwestycje w infrastrukturę magazynową oraz IT - dodał Bajołek.
Obecnie Answear.com działa w Polsce, Bułgarii, Czechach, Rumunii, na Słowacji, Ukrainie i Węgrzech. Firma zapowiedziała, że do 2024 roku chce wejść ze swoją platformą do Rosji, Kazachstanu, Chorwacji, Słowenii, Grecji, Litwy, Łotwy, Estonii, Serbii, Mołdawii oraz Bośni i Hercegowiny. Wszystkie rynki tak jak obecnie mają być obsługiwane z centralnego magazynu firmy pod Krakowem.
Przez dwa lata wpływy Answear podwojone
W pierwszych trzech kwartałach ub.r. Answear.com zanotował wzrost przychodów o 28 proc. do 263 mln zł, 18 mln zł zysku EBITDA i 12 mln zł zysku operacyjnego. Klienci zrealizowali na platformie 1,74 mln transakcji, każdą za średnio 224 zł netto.
W całym 2019 r. przychody firmy poszły w górę z 220,8 do 311,21 mln zł, wynik EBITDA - z 3,42 mln zł straty do 9,61 mln zł zysku, a wynik netto - z 8,28 mln zł straty do 10,87 mln zł zysku.
W czwartym kwartale wpływy 37 proc. w górę
W piątek Answear.com podał, że w czwartym kwartale br. jego przychody sprzedażowe wyniosły 144 mln zł, o 37 proc. więcej niż rok wcześniej. W konsekwencji całoroczne wpływy firmy poszły w górę o 33 proc. do 433 mln zł.
Z reguły ten okres (czwarty kwartał - przyp.) jest najlepszy w naszej branży. Dodatkowo odnotowaliśmy istotny wzrost sprzedaży z racji czasowego zamknięcia sklepów stacjonarnych w listopadzie ubiegłego roku. Podczas, gdy tradycyjne sklepy zostały wyłączone z handlu, my byliśmy w stanie realizować naszą strategię i sprzedawać produkty - komentuje Krzysztof Bajołek. - Uważamy, że zdecydowana większość klientów doceni zalety zakupów przez Internet i pozostanie w sferze online - dodaje.
Firma podkreśla, że w minionym kwartale osiągnęła wzrost kluczowych wyników biznesowych: wskaźnika odwiedzin, wartości średniego koszyka oraz współczynnika konwersji.
Dołącz do dyskusji: Akcje Answear.com w debiucie giełdowym zdrożały o ponad 30 proc.