Apple nie pozwoli robić zdjęć i kręcić filmów na koncertach
Firma Apple pracuje nad patentem, który uniemożliwi robienie zdjęć i kręcenie filmików na koncertach.
Rejestrowanie telefonami, a czasem nawet tabletami występów zarówno tych klubowych jak i dużych stadionowych bądź festiwalowych stało się w ostatnich latach prawdziwą plagą. Artyści dalecy są od zachwytów, że zamiast w pełni uczestniczyć w show, fani zajęci są swoimi komórkami. Apple chce to zmienić. Firma opracowała patent wykorzystujący dane podczerwieni, dzięki któremu kamera telefonu może wykryć zarys zespołu na scenie i uniemożliwi wówczas nagrywanie.
Bat for Lashes zaapelowała niedawno do uczestników letnich festiwali, by nie używali tak często telefonów.
- Ludzie powinni nieco odciąć się od technologii i skupić się na sprawach duchowych - mówi artystka. - Festiwal powinien być okazją, by zapomnieć o codziennym życiu, przez chwilę wieść magiczny żywot, wystroić się i świetnie się bawić. Zaangażować się i zapomnieć o social mediach. Mieliśmy niedawno koncert bez telefonów i zapomniałam, jaka to różnica, kiedy publiczność cały czas nie robi zdjęć. Czuć było, że wszyscy są obecni.
- Schowajcie telefony, przestańcie robić selfie i posłuchajcie muzyki - zachęcała wokalistka.
Artystka 1 lipca wyda nową płytę "The Bride".
Dołącz do dyskusji: Apple nie pozwoli robić zdjęć i kręcić filmów na koncertach