Co zrobić, aby urlop był bezpieczny
Na wyjeździe wakacyjnym częściej niż na co dzień jesteśmy narażeni na ryzyko kradzieży lub zgubienia gotówki. Dlatego warto ze sobą zabrać również plastikowy pieniądz, czyli kartę płatniczą i kredytową. Ta ostatnia pomoże również w sytuacji, gdy zabraknie nam środków na koncie w trakcie urlopu. Mały zapas gotówki przyda się w małych sklepikach lub bazarach, gdzie nie ma terminali obsługujących karty.
– Wyjeżdżając na wakacje na pewno warto mieć ze sobą mały zapas gotówki wystarczający na kilka dni, ale zdecydowanie karta płatnicza jest tym, co powinniśmy mieć ze sobą, bo to zapewnia nam większe bezpieczeństwo – radzi Radosław Dylik, kierownik ds. kart płatniczych Meritum Bank.
Na wakacjach jesteśmy bardziej narażeni na ryzyko utraty środków pieniężnych niż na co dzień.
– W przypadku zagubienia portfela czy torby podróżnej lub w czasie rabunku gotówkę tracimy w całości i bezzwrotnie. Utraconą kartę płatniczą możemy zastrzec – tłumaczy ekspert.
Gotówka z pewnością się przyda na drobne wydatki i w miejscach, gdzie terminali do płatności kartowych nie ma, czyli w małych sklepach, na bazarach czy barach. Eksperci radzą jednak, by nie zabierać ze sobą w gotówce wszystkich przeznaczonych na urlop pieniędzy, tylko raz na kilka dni pobierać potrzebną kwotę z bankomatu. Tu jednak trzeba zwracać uwagę na koszty – wiele banków oferuje dziś swoim klientom wypłaty ze wszystkich bankomatów, również z innych sieci, za darmo lub za określoną kwotę miesięcznie, jednak w pozostałych trzeba będzie zapłacić prowizję.
– Jednak prowizja, nawet jeśli jest pobierana, nie będzie stanowiła dużego kosztu w całej wyprawie – dodaje Dylik.
W przypadku karty kredytowej najkorzystniej jest płacić bezgotówkowo.
– Czyli płacimy w restauracjach, na stacjach paliw, w sklepach, bo wówczas mamy 54 dni okresu bezodsetkowego, czyli nie ponosimy żadnych kosztów – wyjaśnia ekspert. – Możemy też rezerwować sobie przez internet bilety lotnicze.
Zaznacza przy tym, że przy zachowaniu pewnych warunków karta kredytowa jest niedrogim narzędziem płatniczym, z czego nie wszyscy zdają sobie sprawę. Koszty jej użytkowania pojawiają się w momencie, gdy wypłacamy nią z bankomatu. Ta operacja będzie nas kosztowała znacznie więcej niż w przypadku karty debetowej.
– Koszt wypłaty 500 złotych z bankomatu za granicą, nawet przy użyciu karty kredytowej, to koszt około 30 złotych maksymalnie, przy założeniu, że spłacimy te pieniądze w dwa tygodnie po powrocie z urlopu – mówi ekspert.
To zatem rozwiązanie sprawdza się tylko w sytuacjach awaryjnych, gdy nie mamy na koncie już żadnych środków, a pilnie potrzebujemy gotówki.
Dołącz do dyskusji: Co zrobić, aby urlop był bezpieczny