Ewa Bolesta-Zielińska
Na pytania odpowiada Ewa Bolesta-Zielińska, menedżer marketingu i komunikacji w NBC Universal Global Networks Polska.
Motto życiowe |
Takie które zawsze mi towarzyszy to: Dobro powraca... A drugie, które sobie przypominam przy podejmowaniu ważnych decyzji, czasem dla mnie zgubne, to: Lepiej żałować że się coś zrobiło, niż żałować że się tego nie zrobiło. |
Data i miejsce urodzenia |
Warszawa, ponad 30 lat temu |
Studia |
Instytut Dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim |
Mieszkam... |
W miejscu dla mnie strategicznym - blisko babć mojego syna i jego przedszkola. |
Pierwsze zarobione pieniądze... |
wydałam na srebrny pierścionek z ogromnym bursztynem, teraz wydaje mi się strasznie ciężki i rzadko go noszę, ale wtedy było to dla mnie prawdziwe cudo. |
Pierwsza praca ... |
z dziećmi - wychowawca w przedszkolu i korepetytor jęz. angielskiego. |
Moja kariera... |
rozwija się tak jak chciałam i bardzo mnie to cieszy. |
Moja praca to... |
coś co zajmuje ponad połowę mojego życia |
Nie chciałabym pracować dla... |
ludzi z kompleksami, potrafią być wykańczający. |
Szefem jestem... |
podobno równym. |
U pracowników cenię ... |
samodzielność, szczerość i poczucie humoru! |
Nie przyjęłabym do pracy... |
tak zwanej melepety, czyli kogoś komu każda czynność zajmuje dużo czasu. Pracuję szybko i długo bym z kimś takim nie wytrzymała. |
Konkurencja to... |
coś co być powinno, między innymi dzięki niej rozwijam się zawodowo. |
Czuję satysfakcję, gdy... |
dokonam czegoś, w co nikt nie wierzył że sobie z tym poradzę. |
Najbardziej stresuje mnie... |
strata czasu - jazda w korkach, stanie w kolejce, czekanie na spóźnialskich. |
Niezastąpiony gadżet |
nie lubię gadżetów |
Najwięcej zarobiłam na... |
pracy w mediach |
Hobby to ... |
czytanie książek, kino i podróże, czyli w skrócie - poznawanie świata. |
Sporty ekstremalne to dla mnie... |
fajna sprawa, skoczyłam ze spadochronem i szykuję się na powtórkę. Nurkowanie wśród raf koralowych też było przyjemne. |
Wakacje spędzam... |
zwykle zagranicą, muszę mieć nieograniczony dostęp do słońca i ciepła żeby naładować baterie. Lubię też poznawać nowe miejsca. |
W kuchni moją specjalnością jest... |
wielokrotne pytanie mojego syna "co zjesz na kolację?" |
Seks to dla mnie... |
wiedzą ci, którzy powinni wiedzieć. |
Zawsze znajdę czas na... |
odpowiadanie na wszelkie pytania mojego syna |
Pensja wystarcza mi... |
na moje codzienne wydatki |
Telefon komórkowy to dla mnie |
czasem męczące, ale niezastąpione narzędzie pracy. Ach, no i budzik. |
Brzydzę się... |
zwierzaków z takiej miękkiej, obleśnej gumy, którymi lubi się bawić mój syn. |
Zazdroszczę... |
dziewczynom, które potrafią z wdziękiem chodzić przez cały dzień na wysokich szpilkach |
Boję się... |
ciężkich chorób i utraty bliskich. |
Marzę o ... |
długiej i niezwykłej podróży do Azji. No i o własnym domu, takim z tajemniczym ogrodem. |
Internet to dla mnie... |
codziennie narzędzie pracy. |
Polityka to dla mnie... |
robię wszystko żeby się nią nie interesować. |
Podróże to dla mnie... |
te które już za mną - miłe wspomnienia, te które przede mną - ekscytująca przygoda. |
Ludzi oceniam ... |
po tym co robią, często przedwcześnie. |
Czytanie gazety zaczynam od... |
przejrzenia całej, wtedy decyduję co przeczytam najpierw. |
Słucham.... |
szeroko pojętego jazzu |
Oglądam... |
głównie filmy dla dzieci z moim synem, ale zawsze pamiętam o serialu "Dexter" i "Californication" na Universal Channel. |
Czytam... |
przeróżne książki, czasami magazyny. Bardzo lubię książki napisane z poczuciem humoru, ostatnio urzekła mnie "Elegancja jeża" Muriel Barbery. |
Znajomym polecam... |
książki, które mi się spodobały. |
Nie mogłabym się obejść bez... |
jest tego od groma i ciut ciut, ale cały czas pracuję nad tym, żeby się do niczego nie przywiązywać. |
Czas wolny spędzam .... |
z moim synem, czasem udaje nam sie poleniuchować. |
W Polsce zmieniłabym ... |
oj trochę bym zmieniła. |
Jestem... |
tutaj zaledwie chwilę, jedyny raz zjawiam się, zrobię co mogę ale nie tyle by mnie ktoś zapamiętał źle - parafrazując słowa piosenki Anny Marii Jopek. |
Dołącz do dyskusji: Ewa Bolesta-Zielińska