SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Gursztyn i Wildstein krytykują Hytrek-Prosiecką za zdjęcie z onkologii krytykujące gest Lichockiej

Nowelizacja ustawy o opłatach abonamentowych, która przyznaje mediom publicznym 1,95 mld zł rekompensaty czeka na podpis prezydenta. O projekcie dyskutuje się w kontekście środków potrzebnych na służbę zdrowia. Była dziennikarka Karolina Hytrek- Prosiecka, która sama leczy się onkologicznie opublikowała zdjęcie ze szpitala, nawiązując do gestu posłanki Joanny Lichockiej. Skrytykowali ją za to związani z Telewizją Polską Bronisław Wildstein i Piotr Gursztyn, a szef TVP.Info Samuel Pereira zarzucił jej manipulowanie zdjęciem Lichockiej.

 

Nie gaśnie spór polityczny w kontekście głosowania w Sejmie nad nowelizacją ustawy o opłatach abonamentowych, która przyznaje mediom publicznym 1,95 mld zł rekompensaty. Kandydatka na urząd prezydenta RP Małgorzata Kidawa-Błońska zaapelowała do Andrzeja Dudy, aby zawetował ustawę, a politycy opozycji podkreślają, że gest posłanki Joanny Lichockiej (środkowy palec za który przeprosiła) był skierowany do osób chorych na raka.

Problemy polskiej onkologii i jej niedofinansowania zestawiane są z pieniędzmi, które miałyby otrzymać media publiczne w zamian za utracone wpływy z abonamentu (w związku ze zwolnieniem z jego płacenia wybranych grup społecznych).

W dyskusję na ten temat na Twitterze wdali się także dziennikarze. Była dziennikarka Karolina Hytrek-Prosiecka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie przedstawiające ją w szpitalu, podłączoną do kroplówki – obecnie sama leczy się onkologicznie. Na zdjęciu pokazała środkowy palec i życzyła miłego dnia posłance Lichockiej.

Wildstein: wypraszam sobie, by jakaś paniusia występowała w moim imieniu

We wtorek wieczorem w portalu TVP.Info ukazał się tekst, w którym publicysta "Sieci" i TVP Info Bronisław Wildstein (w latach 2006-2007 prezes Telewizji Polskiej), stwierdza, że „ma raka i nie życzy sobie, by w ten sposób występowano w jego imieniu”.

Wildstein ocenia m.in., że „nie widzi powodu, by ktokolwiek poza jego bliskimi miał się tym (chorobą) interesować, ale tak się składa, że też jest chory na raka i sobie wyprasza, by jakaś paniusia występowała w jego imieniu, podobnie wszyscy ci, którzy to robią”.

- To jest dość uderzający przykład dzikiej demagogii. Zastanówmy się, media publiczne są w prawie wszystkich krajach. Wszędzie ich funkcjonowanie pociąga za sobą koszty. Przeciwstawianie pieniędzy wydawanych na jakąś instytucję państwową, która jest niezbędna, ludziom chorym, żerując w tym wypadku na emocjach, jest z jednej strony ohydne, a z drugiej idiotyczne. Ohydne, dlatego że odwołuje się do naturalnego odruchu solidarności człowieka z chorymi. Idiotyczne dlatego, że w ten sposób można zakwestionować każdą instytucję w państwie i każdy wydatek. Niedawno zademonstrował to Robert Biedroń, stwierdzając, że nie należy wydawać pieniędzy na zbrojenia, tylko na szpitale – skomentował.

O Hytrek-Prosieckiej powiedział też, że „ostatnio zauważył jakąś panią, która funkcjonuje jako dziennikarka, która twierdzi, że jako chora na raka reprezentuje tych, których miała obrazić Lichocka”. - Ja odpowiadam tej pani, i nie tylko jej, że jest skrajną bezczelnością używanie choroby do tego typu politycznych manipulacji. Nie jest niczyją zasługą, że ktoś jest chory – podsumował.

Wpis byłej dziennikarki skrytykował także Piotr Gursztyn, pełnomocnik zarządu Telewizji Polskiej, określając ją mianem „onkocelebryty”. - 2,5 roku temu okazało się, że mam 9cm złośliwego guza. Miałem operację, wypatroszono mi ćwierć brzucha, ale nie wpadłem na to, by zrobić z siebie onkocelebrytę i używać tego jako argumentu w nawalankach na TT. To był chyba błąd – napisał na Twitterze.

Komentujący zwrócili uwagę, że Piotr Gursztyn pisząc te słowa, sam użył argumentu choroby do „politycznej nawalanki”.

Karolina Hytrek-Prosiecka była we wtorek gościem „Polityki na Ostro” w Polsat News. Tam prowadząca Agnieszka Gozdyra pytała m.in. ją o to, jak zareagowała na gest posłanki Joanny Lichockiej. Ta odpowiedziała, że „autentycznie ta sytuacja w Sejmie ją dotknęła, a ten, kto nie doświadczył choroby onkologicznej tego nie zrozumie, ale nie ma o to pretensji”.

Pytana o ocenę zachowania Lichockiej, Hytrek-Prosiecka najpierw stwierdziła, że nie jej to oceniać, a zaraz potem dodała, że takie osoby jak posłanka PiS powinny zniknąć z życia publicznego.

Z kolei szef portalu TVP.Info Samuel Pereira zarzucił Karolinie Hytrek-Prosieckiej, że manipuluje fotografią Joanny Lichockiej, sugerując, że gest posłanki PiS był skierowany do osób cierpiących na choroby nowotworowe.

- Hej @hytrekprosiecka, znalazłem coś takiego na Twoim profilu. Tuż pod fejkowym zdjęciem jednego z Twoich polityków PO. Powiedz mi Karolina, chcesz nam wszystkim wmówić, że w Sejmie w ławach Platformy Obywatelskiej siedzą chorzy na raka? Gdzie się podziała Twoja przyzwoitość? – napisał do Karoliny Hytrek-Prosieckiej.

Wpis Pereiry negatywnie oceniło wielu dziennikarzy m.in. Dominika Długosz z Newsweek.pl. Nazwała go „tępym politrukiem”, a on odpowiedział jej określeniem „pusta kłamczucho”.

W ubiegłym tygodniu posłowie drugi raz przyjęli nowelizację ustawy abonamentowej, która ma przyznać Telewizji Polskiej i Polskiemu Radiu 1,95 mld zł rekompensaty z powodu utraconych wpływów z abonamentu rtv. Nowelizacja wejdzie w życie po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę, obecnie dokument czeka na podpis.

Dołącz do dyskusji: Gursztyn i Wildstein krytykują Hytrek-Prosiecką za zdjęcie z onkologii krytykujące gest Lichockiej

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gość X
Jak można popierać przemoc i chwalić kogoś kto pokazał fakera?
odpowiedź
User
Prawak
Periera i Wildstein - asy polskiego dziennikarstwa xD
odpowiedź
User
Jan
Periera i Wildstein - asy polskiego dziennikarstwa xD


nie mniejsze niż wykrzywione pochanke i kolęda-zalewska. xDD
odpowiedź