1,31 mln widzów teleturnieju „Jeden z dziesięciu” w TVP1. Producent programu: Nie zgadzamy się na zmiany, które obniżą poziom
Premierowe odcinki „Jednego z dziesięciu” w wiosennej ramówce śledziło średnio 1,31 mln widzów. TVP1 w czasie emisji audycji Tadeusza Sznuka była ostatnia na tle tzw. „wielkiej czwórki” w 4+ i trzecia w 16-49. Wpływy z reklam wyniosły 12,37 mln zł. - Nie zgadzamy się na zmiany, które obniżą poziom - informuje Anna Brzywczy, prezes zarządu Euromedia TV.
Średnia widownia premierowych odcinków „Jednego z dziesięciu”, pokazanych na antenie Jedynki w okresie od 17 lutego do 21 kwietnia br., wyniosła 1,31 mln osób, co przełożyło się na 9,78 proc. udziału w rynku telewizyjnym w grupie 4+, 5,06 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 6,65 proc. w grupie 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl. Teleturniej na antenie TVP1 oglądać można było w dni powszednie o 18.55.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę
Najwięcej widzów w analizowanym okresie zgromadził odcinek nadany 16 marca. Przyciągnął przed ekrany 1,45 mln osób.
TVP1 w czasie emisji teleturnieju zajęła ostatnie miejsce w rynku telewizyjnym wśród tzw. „wielkiej czwórki”. Liderem był wówczas TVN, nadający gł. „Fakty”, co dało tej stacji 18,79 proc. udziału. Druga pozycja należała do TVP2, emitującej gł. „Kozacką miłość” (13,62 proc.), a czwarta - do TVP2 („Wydarzenia”; 11,87 proc.).
Z kolei wśród widzów w grupach wiekowych 16-49 i 16-59 Jedynka zajęła miejsce trzecie.
Wpływy z reklam emitowanych wokół premierowych odcinków teleturnieju w analizowanym okresie wyniosły 12,37 mln zł (dane cennikowe, bez rabatów).
TVP emituje powtórki teleturnieju "Jeden z Dziesięciu"
Jak już wczoraj informowaliśmy od czwartku TVP1 emituje powtórki najnowszej serii teleturnieju "Jeden z Dziesięciu". Umowa w sprawie kontynuacji nie została podpisana, a osoby pracujące przy produkcji nie wiedzą czy program całkowicie nie zniknie z anteny.
- Telewizja Polska nie będzie zawierać niekorzystnych umów. Te czasy skończyły się bezpowrotnie kilka lat temu. Telewizja liczy na korzystne dla stron zakończenie negocjacji - czytamy w oświadczeniu TVP.
Euromedia TV: rzeczywisty stan rzeczy w oświadczeniu Telewizji Polskiej został zniekształcony
W piątek odpowiedź na oświadczenie Telewizji Polskiej opublikowała firma Euromedia TV, producent „Jednego z dziesięciu”. Zdaniem producenta rzeczywisty stan rzeczy w oświadczeniu Telewizji Polskiej został zniekształcony.
Jak czytamy w skierowanym do widzów liście „Euromedia TV nie mogła otrzymać od TVP S.A. praw do formatu, ponieważ TVP S.A. nigdy ich nie posiadała - od początku tego teleturnieju w Polsce wyłącznie Euromedia TV, jako niezależny producent dysponuje prawami do produkcji „Jednego z dziesięciu” na terytorium Polski”.
- Partnerskie zasady współpracy są najważniejsze dla Euromedia TV - dlatego nie eskalowała i nie eskaluje ona swoich żądań, a przede wszystkim akceptuje konieczność samoograniczeń wynikających z istoty formatu. Ponadto, Euromedia TV zaakceptowała zaproponowane przez TVP S.A. koszty produkcji, więc niezrozumiałe dla producenta jest odnoszenie się do kwestii finansowych w oświadczeniu TVP S.A. - informuje w piątkowym oświadczeniu Anna Brzywczy, prezes zarządu Euromedia TV.
- Zaniepokojonych widzów informujemy i uspokajamy, że Euromedia TV zawsze stała i będzie stać na straży niezależności i wysokiej jakości programu. Jako producent teleturnieju nigdy nie zgodzimy się na zmiany, które mogłyby obniżyć poziom teleturnieju, na których pracowaliśmy przez tyle lat - dodaje Brzywczy.
Pełna treść oświadczenia Euromedia TV:
Teleturniej „Jeden z dziesięciu” jest emitowany od 1994 roku. Od początku jego istnienia gospodarzem jest dziennikarz radiowy Tadeusz Sznuk. Program jest emitowany w edycjach, z których każda obejmuje 21 odcinków: 20 eliminacyjnych oraz jeden finałowy.
Udział TVP1 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2020 roku wyniósł 9,66 proc.
Dołącz do dyskusji: 1,31 mln widzów teleturnieju „Jeden z dziesięciu” w TVP1. Producent programu: Nie zgadzamy się na zmiany, które obniżą poziom