Josh Peck zagra w serialu "Turner i Hooch"
Josh Peck zagra główną rolę w odcinkowym remake'u produkcji "Turner & Hooch". Produkcja powstaje dla Disney+.
Josh Peck wcieli się w głównego bohatera, Scotta Turnera, którego w filmie z 1989 roku portretował Tom Hanks. Serial powstaje dla Disney+. W planach jest 12 odcinków.
Bohaterem obrazu "Turner i Hooch" jest młody detektyw, który bierze pod opiekę psa, który był świadkiem morderstwa swojego właściciela.
Josh Peck zasłynął rolami w sitcomach "Drake i Josh" i "Dziadek z przypadku". Ponadto wystąpił w filmach "Czerwony świt", "Bankomat" czy "Idol".
Prawie 30 mln klientów serwisu Disney+
W tym okresie przychody wyniosły 20,86 mld dolarów wobec 15,30 mld dol. w analogicznym okresie poprzedniego roku, co stanowi wzrost aż o 36 proc. rok do roku.
Wpływy firmy przebiły też oczekiwania analityków, którzy spodziewali się przychodów niższych o 700 mln dol. Zysk netto z działalności wyniósł 2,13 mld dolarów - to mniej niż rok wcześniej, kiedy to wyniósł 2,79 mld dol. rok wcześniej, co stanowi spadek o 23 proc.
Jak wynika z raportu Disney+ na koniec 2019 roku miał już 26,5 mln użytkowników. Ten próg serwis przekroczył już 28 grudnia. Analitycy z trzech amerykańskich domów maklerskich prognozowali zaś, że w tym czasie platformie uda się osiągnąć wynik 20 mln subskrybentów.
Bob Iger, prezes Disneya, na konferencji podsumowującej wyniki koncernu podkreślił, że w poniedziałek 3 lutego Disney+ miał już 28,6 mln abonentów.
Na przyrost subskrybentów w USA mogła wpłynąć współpraca Disneya z firmą telekomunikacyjną Verizon. Oferuje ona bezpłatny rok Disneya+ abonentom korzystającym z pakietów unlimited. Disney+ jest już czwartą największą platformą streamingową na świecie, jeśli chodzi o liczbę subskrybentów. Czołówkę tworzą Netflix, HBO i Hulu.
Dostęp do oferty Disney+ w USA kosztuje 6,99 zł miesięcznie lub 69,99 zł przy płatności za cały rok. Z danych Disneya wynika, że średni miesięczny przychód na użytkownika Disney+ kształtuje się na poziomie 5,56 dol.
Disney szacuje, że do 2024 roku z platformy ma korzystać od 60 do 90 mln osób. Tymczasem według danych z 2019 roku z Netfliksa korzystało 168 mln osób na całym świecie.
Hitem "Mandalorian"
Największym hitem Disney+ jest serial "Mandalorian" z uniwersum "Gwiezdnych wojen". - "Mandalorian" przekroczył nasze najśmielsze oczekiwania - ocenił Bob Iger.
- Cieszy mnie tak dobry wynik Disney+, bo konkurencja na rynku jest najlepszym motorem napędowym rozwoju zarówno technologii jak i jakoś kontentu i obsługi klienta - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Justyna Troszczyńska, szefowa agencji konsultingu filmowego Media4fun. - Pierwszy kwartał obecności Disney+ w świecie streamingu zdecydowanie można uznać za sukces i należy się spodziewać dalszego gwałtownego przyrostu liczby subskrybentów, co związane będzie w szczególności z otwarciem usługi na kolejne rynki w pierwszym półroczu 2020 roku. Próbą sił i komercyjnego pomysłu na utrzymanie klientów stanie się przyszły rok, kiedy wzrost nie będzie już efektem nowości i długiego wyczekiwania na start platformy, a zacznie być uzależniony od inwestycji w nowy kontent, który ze względu na brand nie może ustępować jakością dotychczasowym produkcjom uniwersum DC, które jak wiemy do najtańszych nie należały - ocenia ekspertka.
Disney+ wciąż rośnie
Disney+ jest dostępny obecnie w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii. 24 marca serwis wejdzie do Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Włoszech, Hiszpanii i Francji. Latem do tej listy dołączy Belgia, Portugalia i państwa skandynawskie.
W ostatnim kwartale 2019 r. wpływy Disneya z kablówek i sprzedaży praw telewizyjnych osiągnęły 6,510 mld dol., co oznacza wzrost rok do roku o 22 proc.
Na 2020 rok Disney+ zapowiedział premiery m.in. serialu „WandaVision” Marvel Studio, a także kilkanaście innych tytułów, wśród których są "Aladyn”, "Król Lew”, "Toy Story 4”, "Han Solo: Gwiezdne wojny – historie”, "Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów”, "High School Musical: The Musical: The Series", "The Falcon and the Winter Soldier", "Lizzie McGuire", finałowy sezon "Star Wars: The Clone Wars".
Kiedy w Polsce?
Na liście europejskich krajów w których 24 marca br. ma się pojawić Disney+ nie ma Polski. Na pytanie Wirtualnemedia.pl o ewentualny termin premiery serwisu w naszym kraju Marta Szafrańska, dyrektor komunikacji w Disney Polska przyznała, że na razie nie ma żadnych informacji na temat.
Według niektórych wcześniejszych spekulacji Disney+ może trafić na nasz rynek dopiero w 2021 r. Być może jednak będzie to bliższa perspektywa, bowiem w listopadzie ub.r. w internecie pojawiły się polskie ceny subskrypcji w Disney+.
Okazuje się, że w Polsce dostęp do Disney+ miałby kosztować miesięcznie 32,99 zł, zaś w wypadku opłacenia abonamentu za rok z góry - 334,99 zł.
W ramach subskrypcji Disney+ chce zaoferować dostęp do najlepszej jakości proponowanych produkcji oraz możliwość korzystania z jednego konta na 4 ekranach jednocześnie. Za podobną ofertę w wypadku Netfliksa trzeba dzisiaj zapłacić u nas 52 zł, z kolei Apple TV+ kosztuje w Polsce 24,99 zł, zaś serwis HBO Go – 24,90 zł.
Dołącz do dyskusji: Josh Peck zagra w serialu "Turner i Hooch"