Czy HBO po cichu skasowało „Euforię”?

W tym momencie wiadomo, że zdjęcia do trzeciego sezonu po raz kolejny zostały przełożone, ale HBO nadal twierdzi, że „Euforia” powróci z nowymi odcinkami w 2025 roku.

Dwa tygodnie temu informowaliśmy, że gwiazda „Euforii”, Sydney Sweeney, w niedawnym wywiadzie poinformowała, że zdjęcia do trzeciego sezonu rozpoczną się wkrótce, ale nie chciała ujawnić żadnych szczegółów. Opóźnienia w produkcji serialu wynikły na skutek zeszłorocznych strajków w Hollywood i napiętych harmonogramów głównych członków obsady. Aktorka mówiła także, że premiera nowych odcinków odbędzie się w 2025 roku.

Przypomnijmy, że „Euforia” opowiada o życiu uczniów szkoły średniej w fikcyjnym miasteczku East Highlands w Kalifornii, którzy zmagają się z dużymi problemami okresu dojrzewania. W serialu nie brakuje drastycznych scen eksponujących przemoc, jak i uzależnienia bohaterów.

W niedawnym wywiadzie dla MTV prowadzonym przez Josha Horowitza aktorka powiedziała, że bardzo cieszy się na myśl o powrocie na plan serialu i że jest to wciąż ważny element jej drogi zawodowej.

Na sezon trzeci fani czekają od dwóch lat. Jednak ta długa przerwa nie jest bezprecedensowa, ponieważ czas oczekiwania pomiędzy sezonami pierwszym i drugim wyniósł aż trzy lata. Mimo że obraz pozostaje jednym z najpopularniejszych seriali HBO, kilka czynników spowodowało jego opóźnienie i postawiło pod znakiem zapytania to, czy sezon trzeci powstanie w najbliższym czasie. Największym problemem jest wiek obsady, ponieważ większość z nich gra osoby przed dwudziestym rokiem życia, a aktorzy są znacznie starsi. Podobno twórcy rozważają przeskok czasowy, który miałby usprawiedliwić starszy wiek bohaterów.

Według HBO twórca serialu, Sam Levinson nadal pracuje nad scenariuszami na nadchodzący trzeci sezon, więc plan zdjęciowy został wstrzymany, a obsada otrzymała w międzyczasie pozwolenie na podjęcie innych prac aktorskich. Nie wiadomo jednak, czy za tymi deklaracjami nie kryje się coś więcej. W końcu ostatni serial „Idol” Levinsona okazał się spektakularną klapą dla HBO. Czyżby telewizja chciała zrezygnować ze współpracy z Levinsonem? - HBO i Sam Levinson nadal angażują się w realizację wyjątkowego trzeciego sezonu – stwierdziła stacja w oświadczeniu przesłanym serwisowi Deadline. - W międzyczasie pozwalamy naszej popularnej obsadzie szukać innych możliwości zarobkowych – czytamy w komunikacie.

Jak potoczą się losy „Euforii”? Przekonamy się wkrótce. Serial dostępny jest w ofercie HBO Max.