Kuba Wojewódzki uległ oparzeniom, ale na koszulce nie ma tego śladów
Wskutek ataku nieznanym płynem Kuba Wojewódzki doznał oparzeń termicznych i chemicznych głowy i szyi. Jednak na koszulce prezentera nie znaleziono żadnych śladów szkodliwych substancji.
W miniony poniedziałek rano Kuba Wojewódzki został zaatakowany pod siedzibą Eski Rock - jak sam opisał - „niezidentyfikowanym płynem żrącym o brunatnej barwie” przez „elegancko zamaskowanego i ewidentnie pozbawionego poczucia humoru mężczyznę”. Zdjęcia sprawcy z kamer monitoringu w środę opublikowała stołeczna policja (zobacz je i przeczytaj szczegóły), jednak na razie nie zidentyfikowano i nie zatrzymano mężczyzny.
W weekend rzecznik komendy stołecznej policji Mariusz Mrozek poinformował, że na przekazanej śledczym przez Kubę Wojewódzkiego koszulce, którą prezenter miał na sobie w momencie incydentu, nie znaleziono śladów żadnych substancji zagrażających zdrowiu lub życiu. W efekcie odżyły prześmiewcze komentarze (m.in. prawicowych publicystów i mediów), że gwiazdor tak naprawdę mógł zostać oblany czymś zupełnie niegroźnym, np. Coca-Colą, a całą sytuację wyolbrzymił (przeczytaj te opinie).
>>> Kuba Wojewódzki wrócił do Eski Rock. Majewski wyśmiewa atak, Najsztub wini żołnierzy wyklętych
Jednak w niedzielę po południu serwis NaTemat.pl opublikował dokumenty z badań lekarskich, którym Wojewódzki poddał się zaraz po poniedziałkowym zajściu. Lekarz pierwszego kontaktu i dermatolog zdiagnozowali u prezentera oparzenia termiczne oraz chemiczne I stopnia głowy i szyi.
>>> Napaść na Wojewódzkiego: na przemoc fizyczną nie ma przyzwolenia (opinie)
Wojewódzki odczuwał pieczenie, zaczerwienienie szyi, dekoltu, małżowiny usznej prawej i czoła, a lekarze przepłukali mu skórę solą fizjologiczną i wodą, nałożyli maść oraz przepisali kolejne kremy i maści. Według NaTemat właśnie z powodu tego płukania na koszulce prezentera nie zachowały się żadne ślady substancji, którą go zaatakowano.
W poniedziałek Kuba Wojewódzki ma przekazać śledczym swoją kurtkę, którą miał założoną w czasie zajścia.
Dołącz do dyskusji: Kuba Wojewódzki uległ oparzeniom, ale na koszulce nie ma tego śladów