Nowy sposób TP na o2.pl
Telekomunikacja Polska ciągle nie może się porozumieć z portalem o2. pl w sprawie zasad współpracy.
o2.pl oskarża TP, że sabotuje łącza internetowe między obiema firmami. W efekcie abonenci internetowi TP nie mogą korzystać z usług świadczonych przez o2.pl, jeżeli ten chce stosować tańsze połączenia telekomunikacyjne.
Sytuacja zaczęła się zmieniać, ponieważ wciągu kilku ostatnich lat ceny znacznie spadły. Tylko o2. pl konsekwentnie walczyło o prawo łączenia się z siecią TP przez operatorów zagranicznych. Kilka tygodni temu UKE zabronił TP ograniczać ruch internetowy.
Operator pozornie podporządkował się tej decyzji. o2. pl uważa, że zastosował nową sztuczkę. Według przedstawicieli portalu, TP kieruje nadmierną ilość połączeń tam, którędy idą pakiety od „niepożądanych” operatorów. W efekcie jakość transmisji na tych łączach się obniża i nie można z nich korzystać.
Nie utrudniamy swoim abonentom dostępu do portalu o2. pl. Nie jest on stroną żadnej umowy z TP. Jeśli ma zastrzeżenia do jakości świadczonych mu usług, powinien to zgłosić swojemu dostawcy - twierdzi Grażyna Piotrowska-Oliwa z TP.
Z tym, że ani o2. pl, ani jego dostawca nie mają wpływu, jak TP steruje ruchem internetowym do swojej sieci. Na wniosek O2. pl urząd rozpoczął kontrolę mającą stwierdzić, czy TP zastosowała się do niedawnego zalecenia, i zaczął zbierać opinie w tej sprawie. Do tej pory żadna nie napłynęła.
Dołącz do dyskusji: Nowy sposób TP na o2.pl