Optimus nie chce sprzedać CD Projekt

"Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników spółki dystrybucyjnej, która zaczyna odzyskiwać swoją pozycję sprzed kryzysu" - powiedział ISB Kiciński. Poinformował, że zysk netto z tej działalności wyniósł 1,9 mln zł w I kw. br., co oznacza poprawę o 50% r/r.

"Przed kryzysem roczne przychody segmentu dystrybucyjnego przekraczały 100 mln zł, w zeszłym roku był to poziom ok. 56 mln zł. Jednak już po I kwartale widać, że zaczynamy odbudowywać pozycję i już w tym roku powinniśmy zbliżyć się do stanu sprzed kryzysu" - zaznaczył Kiciński.

Poinformował też, że spółka dystrybucyjna zmieniła portfolio produktowe, które jest bardziej rentowne po tym, jak filmy DVD zastąpiły konsole XBOX 360 wraz z akcesoriami. Spółka jest obecnie dystrybutorem filmów wytwórni Disneya i pracuje nad kolejnymi umowami w tym zakresie.

"Nie prowadzimy żadnych rozmów nt. sprzedaży dystrybucyjnego CD Projekt, natomiast misja tej spółki musi różnić się od misji naszej grupy. Grupa koncentruje się na zdobyciu pozycji globalnej, natomiast CD Projekt dystrybucyjny to spółka lokalna, dlatego potrzebuje silniejszej autonomii" - powiedział prezes Optimusa.

W II kwartale na wyniki CD Projekt duży wpływ będzie miała premiera gry "Wiedźmin 2".

W skład grupy Optimus, oprócz dystrybucyjnego CD Projekt, wchodzi też studio CD Projekt RED (producent gier "Wiedźmin"), a także gog.com – globalny dystrybutor gier drogą elektroniczną. Gog.com specjalizuje się w sprzedaży starych, klasycznych gier bez zabezpieczeń przed kopiowaniem.

"Sprzedawanie starszych tytułów to w ujęciu długofalowym nie jest docelowa pozycja dla gog.com na rynku, ale na razie dla nas ten projekt to ciągle start-up, który buduje swoją pozycję. Niemniej jednak cała inwestycja w GOG.com już dawno się zwróciła, biznes jest rentowny i wiążemy z nim ogromne nadzieje" - dodał Kiciński.