Paweł Gajewski złożył wypowiedzenie i odchodzi z TVP

Gajewski trafił do Telewizji Polskiej w 2016 roku i szybko awansował na wicedyrektora w biurze spraw korporacyjnych TVP. Od zawsze uznawany był za bliskiego współpracownika byłego prezesa nadawcy Jacka Kurskiego. W 2018 roku został powołany na zastępcę dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej TVP, odpowiedzialnego za sprawy operacyjno-ekonomiczne. To on odpowiadał za uruchomienie nowego studnia TVP Info i „Wiadomości” oraz za nową oprawę. Gdy w 2021 roku Telewizja Polska wydzieliła TVP3 ze struktur biura programowego, został redaktorem naczelnym i dyrektorem TVP3.

W TVP3 odpowiadał m.in. za odświeżenie pasm, nową ramówkę i oprawę, a także za dofinansowanie anteny. Stał razem dyrektorem TAI Jarosławem Olechowskim za przygotowaniem i uruchomieniem we wrześniu 2022 roku nowego pasma wspólnego TVP3 Info.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Od startu pasmo przygotowuje zespół blisko 30 osób: dziennikarzy, operatorów montażystów i techników Telewizyjnej Agencji Informacyjnej oraz z ośrodków regionalnych TVP. W 2022 roku, gdy na Woronicza zmienił się prezes, Gajewski został odwołany ze stanowiska szefa TVP3 i skierowany z powrotem do Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

Produkował też filmy dla TVP

Paweł Gajewski to także producent trzech filmów dokumentalnych dla Telewizji Polskiej: „Ani” (o zmarłej aktorce Annie Przybylskiej), „Maryla. Tak kochałam” (poświęconego Maryli Rodowicz” oraz „Krzysztof Krawczyk - całe moje życie” (bohaterem tej produkcji jest Krzysztof Krawczyk). Jak mówią nasi informatorzy, Gajewski cieszył się w TVP opinia dobrego organizatora i sprawnego managera - i to pomimo młodego wieku.

Informację o jego odejściu z TVP jako pierwszy podał Wprost. Z informacji, do jakich dotarliśmy wynika, że Paweł Gajewski sam zaproponował Telewizji Polskiej zakończenie współpracy, więc pozostało tylko uzgodnić warunki rozstania. W zeszłym tygodniu stronom udało się dojść do porozumienia, ustalone warunki pozostają jednak tajemnicą.

- Telewizja Polska i pan Paweł Gajewski rozwiązali umowę o pracę za porozumieniem stron. Warunki porozumienia nie mogą zostać ujawnione, ponieważ objęte są ochroną - przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl biuro prasowe nadawcy. Po podpisaniu papierów nie będzie się już pojawiał TVP. Obowiązuje go kilkumiesięczny okres zakazu konkurencji.

Współpracownicy Kurskiego żegnają się z TVP

Paweł Gajewski to kolejny już - po Stanisławie Bortkiewiczu i Krystianie Kuczkowskim - bliski współpracownik Jacka Kurskiego, który odchodzi z Telewizji Polskiej. Bortkiewicz został w październiku ub. roku prezesem Polska Press Grupy, zastępując Tomasza Przybka.

Kilka tygodni temu z TVP pożegnała się także żona Kurskiego, Joanna, która była producentką „Pytania na śniadanie”. - Misja Joanny Kurskiej jako szefowej „Pytania na śniadanie” zakończyła się sukcesem: odświeżeniem formatu, udanym liftingiem studia, zwiększeniem zarówno udziałów, jak i wolumenu Widzów. Dotychczasowa formuła współpracy uległa jednak wyczerpaniu - przekazało wówczas Centrum Informacji TVP.

W 2021r. przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się o 7,2 proc. do 3,25 mld zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych o 21,7 proc. do 3,12 mld zł zysk netto skurczył się ze 198,32 do 3,89 mln zł.

W planie finansowym na 2022r. Telewizja Polska zapisała wzrost przychodów do 3,42 mld zł, zwiększyć mają się zarówno wpływy z reklam i sponsoringu, jak i rekompensaty abonamentowej. W górę pójdą też koszty energii i usług zewnętrznych, a ze sprzedaży obligacji skarbowych nadawca spodziewa się minimum 171 mln zł straty.