Paweł Majcher - wiceprezes Polskiego Radia

Krzysztof Lisowski: Jakie są łączne koszty przygotowania tegorocznej edycji „Lata z Radiem” oraz towarzyszącej tej audycji trasie koncertowej?
Paweł Majcher, członek zarządu Polskiego Radia: Jeśli chodzi o przygotowanie samej audycji „Lato z Radiem”, to nie generujemy dodatkowych kosztów. Poza sezonem letnim pasmo poranne od 9.00 do 12.00 w radiowej Jedynce zajmuje audycja „Cztery Pory Roku”. W czerwcu naturalną koleją rzeczy przejmuje je „Lato z Radiem”, które pozostaje na antenie aż do września. Dodatkowe koszty generowane są przez trasę koncertową. W tym roku złoży się na nią 12 koncertów, na które trzeba było przeznaczyć sumę ponad 2 milionów złotych. Fundusze te wykładają w całości sponsorzy oraz samorządy miast, w których odbywają się koncerty.

W ubiegłym roku trasa koncertowa składała się z 20 koncertów. Z czego wynika zmniejszenie w tym roku ich liczby do 12?

Sytuacja finansowa Polskiego Radia jest obecnie trudniejsza niż w ubiegłym roku i nie mogliśmy sobie pozwolić – tak jak w roku poprzednim – na zarezerwowanie w budżecie radiowym środków, które można byłoby wyłożyć na trasę koncertową, gdyby zabrakło pieniędzy od sponsorów i miast partnerskich. Musieliśmy trasę przygotować tak, aby idealnie wystarczyła na nią suma pozyskana od sponsorów i partnerów. Niezależnie od tego uważam, że trasa ta prezentuje się bardzo dobrze. „Lato z Radiem” dotrze z koncertami aż do 12 miast, gdzie wystąpi plejada najbardziej popularnych obecnie polskich gwiazd, wśród których znaleźli się m.in. Kora, Piasek, Blue Cafe, Zbigniew Wodecki, Zakopower czy Stachursky.

A nie boicie się konkurencji innych rozgłośni, które też przygotowują takie trasy?

Wiem, że pozostałe rozgłośnie też mają organizować koncerty, ale od lat to trasa koncertowa „Lata z Radiem” jest najbardziej rozpoznawalna, organizowana jest z największym rozmachem i zbiera najwięcej widzów. Jestem pewien, że nie musimy obawiać się konkurencji.

Jako członek zarządu PR  nadzoruje Pan między innymi sprzedaż reklam i promocję. Czy jako ekspert uważa Pan, że organizowanie takich tras koncertowych wpływa jakoś szczególnie na kreowanie wizerunku rozgłośni?

W naszym przypadku zdecydowanie tak! Główny celem jest podniesienie słuchalności radiowej Jedynki oraz pozyskanie nowych, młodszych słuchaczy. Uważam, że organizowanie tego typu imprez jest konieczne – tym bardziej, jeśli na rynku jest bardzo duże zapotrzebowanie na tego typu wydarzenia. W lecie nasi słuchacze wyjeżdżają na urlopy, dlatego Polskie Radio jedzie razem z nimi. Staraliśmy się dobierać miasta biorąc pod uwagę przede wszystkim ich atrakcyjność turystyczną. Wierzymy, że organizując koncerty dotrzemy również do nowych słuchaczy, którzy dzięki imprezom „Lata z Radiem” przełączą się na Jedynkę.
 
W jaki sposób będzie promowana tegoroczna edycja „Lata z Radiem” oraz trasa koncertowa?

Promocja odbędzie się oczywiście za pośrednictwem naszych patronów medialnych, a więc w telewizji na antenie TVP1 oraz w prasie ogólnopolskiej („Super Express”, „Dobre Rady”, „Przyślij Przepis” oraz „Samo Zdrowie”). Informacje na temat trasy będzie można znaleźć na billboardach, w regionalnych mutacjach „Gazety Wyborczej”, jak również w najważniejszych gazetach regionalnych, należących do spółki Media Regionalne.

W miastach, w których odbędą się koncerty, rozklejone będą plakaty, będą jeździć także samochody z billboardami promującymi „Lato z Radiem” oraz trasę koncertową. Najważniejszym narzędziem promocyjnym będzie dla nas koncert z okazji 40-lenia „Lata z Radiem”, który odbędzie się w najbliższą sobotę podczas Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

Rozmawiamy o „Lecie z Radiem”, ale nie mogę pominąć pytania o kwestię sytuacji finansowej Polskiego Radia, która jest trudna. Lada dzień powołany zostanie nowy zarząd. Pan przez mijającą kadencję zajmował się reklamą, promocją, fonografią oraz portalem internetowym. Może Pan jakoś podsumować ten okres?

Nie chcę tutaj mówić, co się udało, a co nie. Po prostu podam wyniki, które mówią same za siebie. Jeśli chodzi o sprzedaż reklam, to w 2010 roku mieliśmy prawie 25-procentowy wzrost przychodów  w porównaniu do 2009 roku, czyli zdecydowanie wyższy niż średnia na rynku. Ta tendencja utrzymuje się też w 2011 roku. W podlegającej mi Agencji Fonograficznej podwoiła się nie tylko sprzedaż płyt, ale także liczba ukazujących się premier płytowych. Dwa wydawnictwa osiągnęły status „Platynowej Płyty”, a „Męskie Granie” otrzymało Fryderyka.

Czy zauważalne są jakieś efekty otwarcia Polskie Radia na nowe media?

Podwoiliśmy liczbę naszych użytkowników w efekcie między innymi uruchomienia nowego portalu „polskieradio.pl” oraz platformy skupiającej radia internetowe „moje.polskieradio.pl”. Jesienią powstał również sklep internetowy (sklep.polskieradio.pl), który jest kolejnym kanałem dotarcia z naszymi produktami do słuchaczy. Już w tym roku będzie to kolejne poważne źródło przychodów spółki. W ostatnim roku wykonaliśmy skok technologiczny i otworzyliśmy Polskie Radio na nowe media, z jednej strony budując źródła nowych przychodów, a z drugiej umożliwiając jeszcze pełniejsze realizowanie zadań misyjnych i docieranie do szerszej grupy odbiorców. Niestety radio publiczne biorąc pod uwagę ograniczony rynek reklamowy wciąż  uzależnione jest od wpływów abonamentowych, a na skuteczność jego ściągania nie mamy już bezpośredniego wpływu.

O rozmówcy
Paweł Majcher od listopada 2009 roku jest członkiem zarządu Polskiego Radia odpowiedzialnym m.in. za sprzedaż reklam i promocję. Ma kilkunastoletnie doświadczenie w mediach. Pracował w Radiu Wrocław, współpracował także z Programem 1 i 3 PR oraz z IAR. Od 1999 do 2006 roku w TVP Wrocław prowadził programy publicystyczne o tematyce politycznej, ekonomicznej i społecznej, publikował m.in. w „Gazecie Wyborczej” i „Polska The Times”. W latach 2006 – 2009 prezes i redaktor naczelny Radia Wrocław i Radia RAM. Był wiceprezesem Stowarzyszenia Rozgłośni Regionalnych Polskiego Radia.