Pierwsza recenzja ostatniego Harry'ego Pottera
Egzemplarze ostatniego, siódmego tomu przygód Harry'ego Pottera są do kupienia w serwisie aukcyjnym eBay - podał brytyjski dziennik "Daily Telegraph". Amerykańska gazeta zamieściła już nawet jego recenzję.
Według "Daily Telegraph" książkę oferowano w czwartek za 1000 dolarów z gwarancją dostarczenia zakupu w ciągu jednego dnia, a więc jeszcze przed oficjalną premierą o północy z piątku na sobotę.
Jeden ze sprzedawców, asiamjohnson08 z Georgii w USA, zapewniał: "Sprzedaję autentyczny egzemplarz. To nie żart. Prześlę książkę w ciągu jednego dnia".
Amerykański wydawca książki, Scholastic, potwierdził, że 1200 egzemplarzy książki przeciekło do czytelników. "Niektórzy dostawali egzemplarze tomu 'Harry Potter and the Deathly Hallows' pocztą od 17 lipca na skutek złamania umowy o sprzedaży z dystrybutorem Levy Home Entertainment" - powiedział rzecznik Scholastica.
Prawdopodobnie te same egzemplarze były źródłem przecieku do Internetu, o którym informował w środę brytyjski dziennik "Daily Telegraph". Na kilku stronach internetowych zamieszczono zdjęcia - zapewne wykonane telefonem komórkowym - 36 rozdziałów książki i epilogu wyjaśniającego dalsze losy bohaterów.
Jak informuje dziennik "Times", przedstawiciele autorki J.K. Rowling potwierdzili, że do sieci przeciekł autentyczny materiał, odmówili jednak odpowiedzi na pytanie, czy w Internecie znalazła się cała książka.
Jeden z wysłanych przed czasem egzemplarzy dotarł do dziennika "Baltimore Times", który zamieścił już recenzję. Autorka nie zdradza szczegółów, ale pisze, że zakończenie jest przyjemnie "nieuniknione".
"Dzięki świetnym umiejętnościom opowiadania historii przez autorkę zakończenie wydaje się dość oczywiste, kiedy wszystkie elementy układanki trafią na swoje miejsce. Żadne inne rozwiązanie nie byłoby przekonujące" - napisała recenzentka.
Jej zdaniem ostatnia książka jest nie mniej przenikliwa niż poprzednie, ale brakuje jej nieco uroku i dowcipu poprzednich części, a nawet styl jest nieco bardziej prozaiczny.
"Rowling już nie wymyśla magicznego świata. Postacie zdążyły go poznać, więc nie ma on dla nich tajemnic, a co za tym idzie - także dla nas.(...) W przeciwieństwie do poprzednich tomów (autorka) nie wprowadza nowych postaci, które mogłyby ożywić fabułę.(...) Struktura powieści jest chwilami zbyt skomplikowana" - krytykuje recenzentka.
Podkreśla ona też, że ostatni tom nie rozwiązuje wszystkich tajemnic z wcześniejszych części.
"Choć książce brakuje być może żywości, 'Harry Potter and the Detahly Hallows' rekompensuje to mądrością, zrodzoną zapewne z własnych doświadczeń autorki" - czytamy. Recenzentka dodaje, że pod koniec Rowling obdarowuje swego bohatera "rzadkim i cennym darem" - rodziną.
Dołącz do dyskusji: Pierwsza recenzja ostatniego Harry'ego Pottera