Ponad 170 pracowników Polskiego Radia domaga się przywrócenia Sołtysa, Dorosza i Majchrowskiego. „Zwolnienie ich bezpodstawne i niesprawiedliwe”
Ponad 170 pracowników i współpracowników Polskiego Radia we wspólnym liście do prezes firmy domaga się przywrócenia do pracy zwolnionych niedawno dyscyplinarnie Pawła Sołtysa, Wojciecha Dorosza i Marcina Majchrowskiego, działaczy Związku Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Programu Trzeciego i Drugiego Polskiego Radia.
- Powody dyscyplinarnych zwolnień redaktorów Sołtysa i Dorosza uważamy za bezpodstawne i niesprawiedliwe. Głęboko niepokoją nas również procedury, jakie wszczęto wobec redaktora Majchrowskiego, któremu również grozi zwolnienie. Oburza nas przede wszystkim to, że nasi koledzy stracili pracę, lub są zagrożeni jej utratą, wykonując swoje obowiązki, jako przedstawiciele Związku Zawodowego, którego zarząd tworzyli - czytamy w liście podpisanym przez 177 osób. - Nie godzimy się na to, by za takie działania wyciągano konsekwencje wobec ludzi, którzy nas reprezentują. Uważamy, że cała sytuacja w złym świetle stawia Polskie Radio, którego dobro jest dla nas absolutnym priorytetem - podkreślają sygnatariusze pisma.
Dziennikarz Dwójki Marcin Majchrowski odebrał zwolnienie dyscyplinarne w poniedziałek, natomiast pracujący w Trójce Paweł Sołtys i Wojciech Dorosz zostali zwolnieni dyscyplinarnie dwa tygodnie temu. Powody w przypadku każdego z nich były podobne, m.in. „wywieranie presji psychicznej” przez niego na zarząd Polskiego Radia, „stosowanie czarnego piaru” oraz „destabilizację pracy Zarządu PRSA oraz samej Spółki poprzez publiczne nękanie Zarządu” m.in. „żądaniami przystąpienia do mediacji”. Sołtysowi zarzucono też, że samowolnie opuścił miejsce pracy (dziennikarz pojechał w delegację zagraniczną, żeby nagrać materiały).
Sołtys, Dorosz i Majchrowski pełnili kolejno funkcję przewodniczącego Związku Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Programu Trzeciego i Drugiego Polskiego Radia (Dorosz wcześniej był wiceprzewodniczącym organizacji, a Majchrowski jej sekretarzem). Na początku listopada przekazali zarządowi firmy i kilku instytucjom zewnętrznym pismo, w którym 125 pracowników nadawcy sprzeciwiło się odsunięciu od serwisów informacyjnych w Trójce Małgorzaty Spór i Anny Zaleśnej oraz zwolnieniu solidaryzującego się z nimi w internecie Damiana Kwieka. Potem związkowcy uczestniczyli w rozmowach z zarządem Polskiego Radia w tej sprawie.
- Domagamy się przywrócenia zwolnionych Kolegów do pracy i zaprzestania podobnych działań wobec pracowników i związkowców. Ponawiamy naszą deklarację chęci rozmów oraz - pozostające ciągle bez odpowiedzi ze strony władz spółki – wezwanie do mediacji w sprawach, które poruszono w „Liście 125”. Jesteśmy przekonani, że narastający kryzys, który wykracza już poza Polskie Radio, można zażegnać tylko poprzez dialog - uważają autorzy listu przekazanego zarządowi nadawcy we wtorek.
Zaznaczają też, że zwolnienie dziennikarzy z władz związku zawodowego skrytykowała Dorota Gardias, przewodnicząca Forum Związków Zawodowych, przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Helsińska Fundacja Praw Człowieka (dzięki jej działaniom pracownicy Polskiego Radia mogą korzystać z bezpłatnej pomocy kancelarii adwokackiej). - Swoje głębokie niezadowolenie demonstrują też słuchacze - dodają.
Prezes Polskiego Radia odpowiedziała Rzecznikowi Praw Obywatelskich, że ostatnie zwolnienia nie naruszają żadnych zasad prawnych, także dotyczących niezależności i rzetelności dziennikarskiej. Natomiast w odpowiedzi dla przewodniczącej FZZ stwierdziła, że Paweł Sołtys wyszedł daleko poza ramy funkcjonowania związku zawodowego i działał na szkodę firmy, czym dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych.
Dołącz do dyskusji: Ponad 170 pracowników Polskiego Radia domaga się przywrócenia Sołtysa, Dorosza i Majchrowskiego. „Zwolnienie ich bezpodstawne i niesprawiedliwe”