Prokuratura nadal zbiera dowody ws. Radia Szczecin i śmierci syna posłanki PO. Nie postawiono zarzutów

Pod koniec 2022 roku Tomasz Duklanowski, redaktor naczelny Radia Szczecin opisał sprawę byłego współpracownika polityków PO ze Szczecina, który został skazany m.in. za czyny pedofilskie wobec dwójki nastolatków. Podano, że matką jest posłanka KO z tego regionu. Informacje podchwyciły media, w tym portal TVP Info. Internauci szybko zidentyfikowali, o kogo chodzi. Kilka tygodni temu 15-letni Mikołaj Filiks, syn posłanki PO Magdaleny Filiks, popełnił samobójstwo. Okoliczności tej sprawy wyjaśnia od kilku miesięcy Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.

Zapytaliśmy w prokuraturze, na jakim etapie jest dochodzenie w tej sprawie. - Śledztwo znajduje się w fazie in rem (w sprawie, a  nie przeciwko komuś - przyp. red.) i w dalszym ciągu gromadzony jest materiał dowodowy. Z uwagi na charakter sprawy i dobro toczącego się postępowania nie są ujawniane szczegóły śledztwa – wyjaśnia w odpowiedzi Monika Cruz, prokurator Prokuratury Rejonowej delegowana do Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Decyzja Świrskiego uzależniona od prokuratury

To oznacza, że nieprędko też zapadnie decyzja przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawie możliwej kary na Radio Szczecin i TVP Info. Maciej Świrski bowiem uzależnia swoją decyzję od tego, jakie będą ustalenia w śledztwie prokuratorskim. 

Postępowanie w tej sprawie szef regulatora podjął z urzędu w styczniu br. Jest to postępowanie „w sprawie ukarania Polskiego Radia Szczecin i Telewizji Polskiej za emisję treści umożliwiających identyfikację ofiar pedofila, co w rażący sposób zagrażało dobru małoletnich ofiar przemocy”. Swoją skargę w tej samej sprawie złożył w KRRiT członek rady nadzorczej TVP, Krzysztof Luft. 

Na początku sierpnia Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum umorzył postępowanie o zniesławienie, które Tomaszowi Duklanowskiemu z Radia Szczecin wytoczył marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. Chodzi o sprawę posłanki PO Magdaleny Filiks: Duklanowski miał sugerować, że Krzysztof F. pracował w Urzędzie Marszałkowskim także po ujawnieniu przestępczej działalności.

Był to pierwszy i jak na razie ostatni wyrok, jaki zapadł w sprawie syna posłanki Magdaleny Filiks.