SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Współpraca Sanah z Żabką to wizerunkowa klapa? "Poszedł PR, ale negatywny"

Sanah zdecydowała się na współpracę z siecią sklepów Żabka. - Uważam, że ta współpraca nie jest wizerunkowo korzystna dla artystki. Poszedł PR, ale raczej negatywny - mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Marta Rodzik, ekspert od PR-u. - Nie rekomendowałbym Żabce opierania się na jednym artyście - mówi z kolei Jacek Gadzinowski, zajmujący się marketingiem.

Sieć sklepów Żabka nawiązała ostatnio współpracę reklamową z artystką Sanah (Zuzanna Grabowska). - Uczta na wynos? Tylko w Żabce! Spróbuj dań skomponowanych przez Sanah i poczuj się śpiewająco – gdziekolwiek jesteś - czytamy w komunikacie na stronie firmy.

To przy okazji hasłowe nawiązujące do wydanego rok temu albumu przez piosenkarkę „Uczta”, który w Polsce uzyskał już status diamentowej płyty i sprzedawał się najlepiej w naszym kraju w 2022 roku. W ofercie Żabki z serii Sanah są: focaccini z szynką i ananasem, kanapka z indykiem, serkiem śmietankowym i ogórkiem oraz sałatka z perłowym kuskusem i cukinią.

Przygotowana została także kampania reklamowa. Do materiału wideo wykorzystano fragment piosenki Sanah i Vito Bambino „Ale jazz!”. W nagraniu Żabki pojawia się także Sanah, która zachęca do kupowania produktów własnej linii. Całość utrzymana jest w bajkowej konwencji.

Ekspert o współpracy Sanah z Żabką

Jak patrzeć na współpracę Sanah z Żabką pod kątem wizerunkowym dla obu stron? - Uważam, że ta współpraca nie jest wizerunkowo korzystna dla artystki.  Żywność garmażeryjna, którą promuje Sanah, jest często wyrzucana i marnowana. Tiktokerzy pokazują, jak te produkty po prostu nie sprzedają się. Ich data ważności nie jest zbyt długa i tym bardziej powstaje wrażenie braku skuteczności - mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Marta Rodzik, ekspert ds. PR.

Artystka została ambasadorką konkretnych produktów sprzedawanych tylko i wyłącznie w sklepach Żabki. - Oczywiście poszedł PR, ale niekoniecznie w odpowiednią stronę, bo raczej negatywny. Ponadto kampania wizerunkowo nie klei się z twórczością Sanah, która śpiewa przecież w oparciu o poezję Wisławy Szymborskiej oraz otrzymała nagrodę Fryderyka - podkreśla Rodzik.

Sanah wydała w zeszłym roku płytę „Sanah śpiewa poezyje”. Znajdziemy tam utwory oparte na dziełach m.in. Juliusza Słowackiego, Adama Mickiewicza, Juliana Tuwima czy wspomnianej Wisławy Szymborskiej. Sanah otrzymała także m.in. Fryderyka 2023 w kategorii „Artystka Roku”.

Współpracę Sanah z Żabką skrytykowała również na TikToku Agata Papis-Maniecka, występująca w social mediach pod nickiem „Facetka od reklamy”. - Sanah jest obecnie najpopularniejszą polską piosenkarką. Porównajmy do chociażby z jakąś amerykańską diwą Duą Lipą czy Lady Gagą. Czy którakolwiek z nich zgodziłaby się użyć swojego wizerunku na produktach garmażeryjnych? Daj znać, jeśli słyszałeś o takiej współpracy. Chętnie zobaczę. Rozumiem kasa, ale mimo wszystko uważam, że mogłaby mieć zdecydowanie lepsze współpracę i produkty oraz bardziej adekwatne do swojego poziomu kampanie marketingowe - mówi ekspert.

Marta Rodzik wskazuje, że wiele gwiazd korzystało już ze współpracy reklamowej dotyczącej bezpośrednio produktów spożywczych. - Weźmy choćby Roberta Lewandowskiego i Coca Colę. Poszło to trochę rykoszetem i odbiło się na wizerunku piłkarza. Myślę, że tu będzie trochę podobnie w zakresie wizerunku Sanah - mówi.

I dodaje: „Jeśli zaś w przyszłości pojawi się temat innej współpracy to manager Sanah będzie zapewne bardziej ostrożny. Zawsze można odmówić albo ustalić inne zasady”.

Dla Żabki to tylko eksperyment?

A jak oceniać ten ruch ze współpracą z artystką z punktu widzenia samej Żabki? - Widziałem w komentarzach, że nie każdemu produkty związane z Sanah przypasowały pod względem jakości czy walorów smakowych. Podejrzewam, że to często głosy pochodzące niekoniecznie z grupy odbiorców piosenkarki. Jej fani bowiem mogą jednak nabyć jeden z tych produktów na zasadzie ciekawości czy pozostając pod wpływem zauroczenia postacią artystki - uważa w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Jacek Gadzinowski, ekspert od marketingu, komunikacji i e-commerce.

Gadzinowski podejrzewa, że sam pomysł nie wyszedł od sieci sklepów, a od jednej z agencji w konsultacji z agentem artystki. - To próba monetyzowlnia popularności, jaką piosenkarką ma już na innym polu. Takich rozwiązań pojawia się coraz więcej - m.in. dania czy produkty „by". Marka brandowana nazwiskiem albo inną marką, żeby skłonić do zainteresowania określoną grupę odbiorców innej marki, w tym wypadku artystki. Podobnych ruchów spodziewam się coraz więcej na rynku. To łatwiejszy sposób dotarcia do odbiorców, potencjalnie tańszy, gdy muzyk czy inna gwiazda ma rozbudowane media społecznościowe albo jest rozpoznawalny w określonej grupie - tłumaczy nasz rozmówca.

Marta Rodzik wskazuje, że w tym wypadku chodziło po prostu o dotarcie do grona młodych fanów piosenkarki. - Sam zamysł nie był zły, bo podobnych współprac obserwujemy więcej - chociażby Mata i McDonald's. Tam początkowo układało się to korzystnie, ale potem artysta też na tym stracił wizerunkowo - zauważa.

Jacek Gadzinowski wskazuje, że ze strony Żabki może to być rodzaj eksperymentu. - Nie jest to ogromny asortyment, zawsze można go wycofać. To przecież równocześnie produkty często o krótkiej dacie ważności. Dopóki nie inwestuje się wielkich środków to myślę, że Żabka może podejmować taki rodzaj ryzyka - przyznaje.

Ekspert uważa jednak, że co do zasady strategia firmy powinna być inna. - Mówiąc szczerze, nie rekomendowałbym Żabce opierania się tylko na jednym artyście. Lepiej przygotować kilka odsłon produktów i sprawdzić, który artysta "sprzedaje" najwięcej. Na podstawie kilku produktów i jednej gwiazdy można wyciągnąć mylne wnioski. Może okazać się, że kilka produktów sprzedało się dobrze, ktoś skopiuje rozwiązanie, a inne produkty mogą już pójść gorzej w zakresie sprzedaży. Dla mnie współpraca Sanah z Żabką to forma testu, co do której pozostaje duży znak zapytania - kończy.

Żabka o współpracy z Sanah

Pod koniec października br. Sieć Żabka Polska uruchomiła sklep numer 10 000. Ruszył on w poznańskim Starym Browarze. Na klientów czeka w nim m.in. drugi w Polsce robot Robbie, który przygotuje i zaserwuje hot doga. 

W grudniu ub.r. firma zaczęła otwierać sklepy przy stacjach paliw. Wiosną br. zaczęła też uruchamiać wyspy sprzedażowe, które trafiać mają do centrów handlowych. W tym roku na czas wakacji otwarto ponadto 28 sklepów sezonowych w kontenerach.

Produkty z Sanah będą dostępne w sklepach Żabka do 21 listopada lub wyczerpania zapasów. W ramach promocji cena każdego produktu wynosi 9,90 zł (przy zakupie z aplikacją Żappka).

Poprosiliśmy Żabkę o komentarz dotyczący współpracy z Sanah. - Współpraca z Sanah, w ramach której artystka specjalnie dla klientów sklepów Żabka stworzyła własną, limitowaną linię produktów, angażując się we wszystkie etapy ich powstawania, to pierwsza tego typu kooperacja w historii naszej sieci. Cieszymy się, że nawiązaliśmy ją właśnie z Sanah, topową polską artystką. Sanah nie tylko wybrała typy produktów, ale też akceptowała ich składniki oraz smak, by kompozycje były bliskie jej własnym preferencjom. Uczestniczyła również w procesie projektowania opakowań, przygotowaniu scenariusza spotu i planowaniu kampanii. W ten sposób powstała wyjątkowa oferta „Uczta na wynos z Sanah", która idealnie wpisuje się w naszą filozofię zaskakiwania klientów nowościami - czytamy w odpowiedzi ze strony biura prasowego Żabka Polska. 

Dodano także: "Produkty z limitowanej linii „Uczta na wynos" cieszą się dużym zainteresowaniem klientów. Od początku akcji sprzedaliśmy ich już ponad pół miliona. Zgodnie z jej założeniami będą one dostępne w ofercie naszej sieci do 21 listopada br. (lub do wyczerpania zapasów)".

Promujące płytę „Uczta” trasy koncertowe odbyły się pod hasłami „Uczta Tour” i „Uczta nad Ucztami”. Partnerem tej zeszłorocznej była firma Sokołów, w ramach współpracy wprowadziła do sprzedaży Kabanosiki Sanah. 

Działania reklamowe Żabki obejmują najważniejsze kanały komunikacji, na czele z telewizją i internetem. Za kreację nowej kampanii (idea kreatywna, scenariusz spotu, działania w digitaly) odpowiadają agencja Cukier i zespół komunikacji marketingowej Żabka Polska, za realizację spotu - dom produkcyjny F25, a za key visual, komunikację w sklepach, OOH, DOOH oraz projekt opakowań - agencja H2O Creative.

Dołącz do dyskusji: Współpraca Sanah z Żabką to wizerunkowa klapa? "Poszedł PR, ale negatywny"

36 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
369 start
Sanah i Lady Gaga... Ha ha ha, poniosło kogoś konkretnie :)
68 2
odpowiedź
User
Piotr
Przykro na to patrzeć! Świetna dziewczyna z prowadzoną do tej pory bezbłędnie karierą, daje się wetknąć w coś takiego. Ogromny niesmak. Śmiało mogłaby przecież reklamować sieć telefoniczną, markę odzieżową, perfumy, a poszła w gotowce z Żabki. Próbowałem - no nie było to wybitne. Ale rozumiem, kochane pieniążki. Byleby w następnym sezonie nie poszła w reklamowanie kostki do wc albo podpasek.
odpowiedź
User
nick
No tak, bo reklamowane przez nią kabanosy Sokołów w zeszłym roku to też produkt premium...
65 0
odpowiedź