Sobala: bez kary za 'Święto Zmarłych'
Dyrektor młodzieżowego Radia BIS wycofał się z pomysłu, aby karać dziennikarzy jeśli na antenie powiedzą Święto Zmarłych zamiast Dzień Wszystkich Świętych.
Jacek Sobala, Dyrektor Radia BIS, wycofał się wczoraj z kary dla tych dziennikarzy stacji, którzy na antenie radia powiedzą Święto Zmarłych zamiast Dzień Wszystkich Świętych.
„W związku z informacjami, jakie ukazały się w prasie, dyrekcja BIS Polskiego Radia informuje, że z dniem 19 października postanowiła anulować karę pieniężną za nieprawidłowe nazywanie dnia 1 listopada. Jednocześnie zapowiedziała, że do wszystkich dziennikarzy, którzy na antenie użyją innej nazwy niż „Dzień Wszystkich Świętych”, zamiast świętego Mikołaja przyjdzie Dziadek Mróz” – czytamy w oświadczeniu.
Jak podała wczoraj "Rzeczpospolita" prowadzący pasma i audycje dostali w środę e-maila od sekretarki dyrektora Biski Jacka Sobali w którym groził pracownikom karą finansową.
"W imieniu Dyrektora BIS Polskiego Radia Pana Jacka Sobali informuję, iż w dniu 1 listopada obchodzony jest Dzień Wszystkich Świętych. Nazwanie go w jakikolwiek inny sposób (np. Świętem Zmarłych) podlegać będzie karze 1000 zł za każdorazowe wypowiedzenie na antenie błędnej nazwy".
Było to drugie pismo Sobali w tej sprawie. Kilka dni wcześniej przypomniał dziennikarzom właściwą nazwę, ale nie groził konsekwencjami finansowymi.
Dołącz do dyskusji: Sobala: bez kary za 'Święto Zmarłych'