Stowarzyszenie Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego ze stypendium Pen2Pen od szwedzkich dziennikarzy

Stypendium przyznane Stowarzyszeniu Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego wynosi 24 tys. koron, czyli ok. 10 tys. zł. W uzasadnieniu przedstawiciele Pen2Pen stwierdzili, że doceniają w ten sposób odwagę i walkę o wolność słowa i niezależność dziennikarską w kraju, w którym te wartości są mocno zagrożone.

Stowarzyszenie Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego zostało powołane przez kilkunastu byłych i obecnych dziennikarzy Polskiego Radia. W zarządzie są Dorota Nygren pracująca w firmie jako wydawca, były dziennikarz Trójki Wojciech Dorosz i były dziennikarz Dwójki Marcin Majchrowski. Dwaj ostatni zostali zwolnieni dyscyplinarnie pod koniec ub.r. przez ówczesną prezes Polskiego Radia Barbarę Stanisławczyk-Żyłę, ponieważ pełnili kolejno funkcję Związku szefa Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Programu III i II Polskiego Radia (niedługo wcześniej z tego samego powodu zwolniono Pawła Sołtysa, który od lutego pracuje w Bonnier Business Polska).

- Od upadku komunizmu nie ustaje dyskusja o tym jak mają funkcjonować media publiczne w Polsce. Jednak od ram prawnych, dużo ważniejsza jest determinacja samych dziennikarzy, by działać na rzecz interesu publicznego. Ważne, by mieli świadomość swoich praw i obowiązków oraz by te były jasno określone i przestrzegane. Uznaliśmy, że nasze środowisko nie jest w pełni reprezentowane przez żadną z istniejących organizacji dziennikarskich - uzasadnia zarząd Stowarzyszenia Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego w oświadczeniu dotyczącym przyznanego stypendium.

Zapowiadają, że organizacja będzie pracowała m.in. nad stworzeniem precyzyjnych standardów dziennikarskich dla radia publicznego oraz zabiegała o ich przestrzeganie. -

- Zdajemy sobie sprawę, że to może być długotrwały proces wymagający wielu konsultacji, ale uważamy, ze dziennikarze powinni wziąć inicjatywę we własne ręce. Chcemy bowiem integrować środowisko dziennikarzy mediów publicznych wokół standardów, a nie poglądów. W najbliższym czasie przedstawimy naszym radiowym koleżankom i kolegom projekt kodeksu etyki dziennikarskiej. Sądzimy, że precyzyjne określenie granic, które powinny wyznaczać pole naszej działalności i niezależności, pomoże w pracy – opisują władze stowarzyszenia. - Chcemy wciągnąć do współpracy ludzi o zróżnicowanym światopoglądzie, ale uznających te same standardy, co my. Liczymy na dyskusję i zaangażowanie dziennikarzy oraz na to, że uzgodniony kształt kodeksu, zostanie kiedyś zaakceptowany także przez naszych pracodawców - dodają.

- Wyróżnienie naszej inicjatywy przez szwedzkich dziennikarzy jest ogromnym wsparciem już na początku drogi - szczególnie, że jednym z wzorów na którym będziemy się opierać, jest kodeks etyki zawodowej szwedzkiego radia publicznego - podkreśla zarząd organizacji.