Talk-show Kwaśniewskich jesienią w TVN Style

Najważniejszą nowością jesiennej ramówki jest program „Matki i córki, czyli rodzinny galimatias”, który poprowadzą Jolanta Kwaśniewska i jej córka Aleksandra Kwaśniewska. Wraz z gośćmi dyskutować będą na różne tematy i spróbują zbadać jak wielka pokoleniowa przepaść dzieli rodziców i dzieci. - W tym sezonie poruszymy sprawy dużego kalibru, np. przemoc w rodzinie - mówiła wczoraj na konferencji Jolanta Kwaśniewska. Czołówka talk-show utrzymana będzie w stylu podobnym do czołówki kultowej „Wojny domowej”.

„Matki i córki…” zastąpią „Lekcję stylu” byłej prezydentowej, która po pięć i pół roku znika z anteny stacji. - W tamtym programie podczas rozmów między Jolą Kwaśniewską a jej córką pojawiły się tematy, które nie mieściły w jego formule (…). To dało nam pomysł na nowy program. Poprzez osobę Oli Kwaśniewskiej chcemy przyciągnąć do audycji nowych, młodych widzów, dla których Ola jest ikoną, autorytetem  - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Yvette Żółtowska-Darska, szefowa TVN Style.

Druga nowość to obecny już na antenie cykl dokumentalny „Bez oporów”, w którym Anna Maruszeczko porusza trudne i kontrowersyjne tematy, np. w pierwszym odcinku przedstawione zostały historie niedoszłych samobójców. - W programie dotykamy trudnych kawałków rzeczywistości, pokazujemy ludzi podczas pewnego procesu - podkreśla Maruszeczko.

Z przekształcenia „SOS Urody” powstał natomiast program „Uroda na celowniku”. W tym cyklu wybrane na podstawie zgłoszeń kobiety z problemami urodowymi poddawane są różnym zabiegom kosmetycznym. Magazyn prowadzą Olga Kostrzewska-Cichoń i Magda Groszewska, a wspomaga je Anna Orłowska, która przygotowuje makijaż dla bohaterek programu.

W jesiennej ofercie TVN Style znalazł się też nowy cykl „Historia polskich filmów kostiumowych”, w którym aktorzy komentują najciekawsze fragmenty filmów i seriali kostiumowych, a także program „44-czego się boimy”, będący mutacją popularnych serii „66”. Prezentowane w nim jest wszystko, to czego boją się ludzie. Przeglądu katalogu lęków, strachów i fobii dokonają gwiazdy. W listopadzie zastąpi go cykl „44 oblicza futbolu”.

Jolanta Kwaśniewska i Aleksandra Kwaśniewska w nowym programie "Matki i córki, czyli rodzinny galimatias", fot. TVN

Ostrzejsze stanie się „Miasto kobiet”, które od tego sezonu wraz z Dorotą Wellman prowadzić będzie Paulina Młynarska. Dziennikarka powróciła do TVN Style po dwóch latach pracy w Polsat Cafe (więcej o jej przejściu). - Stawiać teraz będziemy na mocne pojedyncze historie i zgłębimy bardzo kontrowersyjne ludzkie wybory - mówiła na konferencji Młynarska. Wśród tematów poruszanych w talk-show będzie np. seks osób puszystych, w studiu pojawi się kobieta pijąca ludzką krew. Program na pewno nie będzie ukazywać się przed 20.00.

W nowym sezonie kontynuowana będzie emisja takich programów jak „Pani gadżet”, „Kino, kanapa, książki”, „Wiem, co jem” czy „Zawody 24 h”. „Magiel towarzyski” zostanie skrócony do 25 min., bo wypadnie z niego część z wywiadami, a program Jolanty Pieńkowskiej „Druga strona medalu” ma się pojawiać okazjonalnie. W listopadzie na antenę powróci talk-show Magdy Mołek „W roli głównej”, a także pojawią się nowe odcinki formatu „Wojciech Cejrowski. Boso” - tym razem będzie to zapis wyprawy podróżnika do Jerozolimy.

>>> Katarzyna Skrzynecka i Elżbieta Zającówna jesienią w Polsat Cafe

W jesiennej ramówce nie znalazły się za to trzy prowadzone wiosną formaty “Bojówki i papiloty”, “Szpital zachodni” i cykl “Dorota Zawadzka. Do tablicy. - W przypadku “Bojówek i papilotów” okazało się, że tematy, które są omawiane w tym talk-show, są już poruszane w innych programach. Pracujemy nad nowym programem dla Doroty Zawadzkiej, będzie to powrót do charakteru “Superniani”, w nowym cyklu będą omawiane problemy nastolatków, a pojawi się on na wiosną przyszłego roku - mówi nam szefowa TVN Style. W przyszłym roku na antenę powróci tez „Szpital zachodni”, który zmieni formułę - ma pokazywać nie jeden dzień z życia szpitala, ale śledzić losy konkretnych pacjentów.

Jesienią widzowie zobaczą aż 12 nowych formatów zagranicznych, m.in. takie programy jak „Całe życie z wariatami”, „Piękna i bestia”, „Ukryty klient” czy „Heidi i dzieciaki”. Na antenie znajdzie się też kolejna seria programu z udziałem Goka Wana, a także program „Trinny i Susannah ubierają Australię”. Druga polska edycja ich show ma pojawić się w TVN Style w przyszłym roku (więcej na ten temat). W ramach pasma dokumentalnego widzowie zobaczą 16 nowych filmów.

Wiosną br. udział TVN Style w grupie komercyjnej 16-49 oscylował wokół 0,5 proc (dane Nielsen Audience Measurememt). Szefowa TVN Style liczy, że jesienią utrzyma wyniki z wakacji, będące w przedziale 0,6 -0,7 proc. (w sierpniu br. udział TVN Style wyniósł 0,66 proc., poznaj szczegóły)

O jesiennej ramówce TVN Style i planach na kolejny sezon rozmawiamy z Yvette Żółtowską-Darską, dyrektor kanału.

Patryk Pallus: “Miasto kobiet” poza zmianą współprowadzącej stanie się jesienią znaczenie odważniejsze, poruszać będzie tematy tabu, dotyczące m.in. seksu. Czy to efekt sukcesu kontrowersyjnych dokumentów na ten temat wprowadzonych wiosną?

Yvette Żółtowska-Darska: Ta zmiana jest też efektem emisji tych filmów, “Szkoła masturbacji” czy “Szkoła prawiczków” osiągnęły świetne wyniki. W ciągu sześciu lat mojej pracy w TVN Style podejście ludzi do pewnych tematów zmieniło się, kiedyś pokazywanie operacji plastycznych było uznawane za coś strasznego, dziś już przechodzi to bez echa. Przypomnę, że TVN Style było pierwszą telewizją mówiącą o seksie, w 2006 roku pokazaliśmy cykl „Seksinspektorzy”. W „Mieście kobiet” nie będzie jednak mowy tylko o seksie, chociaż tej tematyki będzie sporo. Np. w jednym z odcinków temat o seksie osób puszystych spotka się z rozmową o kompleksach u kobiet.

W jesiennej ramówce jest nowy program Jolanty Kwaśniewskiej i jej córki Oli „Matki i córki, czyli rodzinny galimatias”. Czy formuła “Lekcji stylu” już się wyczerpała?

“Lekcja stylu” była na antenie przez pięć i pół roku, a kanał w tym czasie ewoluował. W tamtym programie podczas rozmów między Jolą Kwaśniewską a jej córką pojawiły się tematy, które nie mieściły w jego formule, np. o przemocy domowej. To dało nam pomysł na nowy program. Poprzez osobę Oli Kwaśniewskiej chcemy przyciągnąć do audycji nowych, młodych widzów, dla których jest ona ikoną, autorytetem.

Magda Mołek w listopadzie powróci do prowadzenia “W roli głównej”. Czy będą jakieś zmiany w formule tego talk-show?

To na pewno będzie dalej kameralna, stonowana rozmowa Magdy Mołek. Może delikatnie zmieni się na scenografia, chociaż jestem przywiązana do jej dotychczasowego wyglądu.

Dlaczego jesienią program Jolanty Pieńkowskiej “Druga strona medalu” będzie pojawiać się jedynie w postaci pojedynczych wydań specjalnych?

Jola jest osoba bardzo zajętą, a nagrania wyjazdowe zabierają dużo czasu. Pozostanie ona osobą do „wywiadów specjalnych”, do trudnych, unikalnych gości, z którymi rozmowy można pokazać także w “Dzień dobry TVN”.

W nowej ramówce jest aż 12 nowości zagranicznych, a polskich jest tylko kilka...

Mamy 12 nowości z zagranicy, ale te programy nie mają po 16-18 odcinków, ale od 6 do 8 epizodów. Jeden format w czasie trwania sezonu zastępujemy drugim. Polskie programy chcę mieć na antenie przez całą jesień. Wyjątkiem jest „Boso” Wojtka Cejrowskiego, który nie chce kręcić więcej niż sześć odcinków na sezon.

Jesienią na antenie TVN Style zabraknie trzech programów wprowadzonych wiosną tj. “Bojówek i papilotów”, “Szpitala zachodniego” i cyklu “Dorota Zawadzka. Do tablicy”. Dlaczego?

W przypadku “Bojówek i papilotów” okazało się, że tematy, które są omawiane w tym talk-show, są już poruszane w innych programach. Pracujemy nad nowym programem dla Doroty Zawadzkiej, będzie to powrót do charakteru “Superniani”, w nowym cyklu będą omawiane problemy nastolatków, a pojawi się on na wiosną przyszłego roku. “Szpital zachodni” też najprawdopodobniej powróci w przyszłym roku. Przerwa w emisji wynika z tego, że nie chcemy by pokazywane były w nim tylko przypadki jednego dnia czy godziny, ale chcemy towarzyszyć pacjentom przez kilka miesięcy. Wymaga to nagrywania nawet przez pół roku

Wiosną 2012 roku zobaczymy też kolejny sezon “Trinny i Susannah ubierają Polskę”?

Tak. Jesteśmy wpisani już w harmonogram Trinny i Susannah. Według naszych przewidywań zdjęcia powinny ruszyć w lutym br., umowa jest jeszcze negocjowana. Program był wielkim sukcesem, z Trinny i Susannah znakomicie się nam pracowało, chciałabym to powtórzyć. Także obie panie zachwycone były Polską i chciały tu wrócić.

Jaki budżet TVN Style ma na tę jesień w porównaniu z poprzednią?

Budżet w całym bieżącym roku mamy większy niż w 2010 roku, co było widać na wiosnę, program “Trinny i Susannah ubierają Polskę” był dużym wydatkiem, tak samo jak „wykupienie” Wojtka Cejrowskiego z TVP. Sam budżet jesiennej ramówki jest na poziomie porównywalnym z ubiegłym rokiem. Pod koniec roku zawsze trochę się oszczędza.

Jakie ma Pani oczekiwania co do wyników jesiennej ramówki?

Najlepszą obroną jest atak, jest na rynku już wiele stacji i są one dobre. Po znakomitym wakacyjnym sezonie chciałabym powalczyć o utrzymanie wyników z lata, czyli udziałów w grupie 16-49 wynoszących pomiędzy 0,6 a 0,7 proc.

Dziękuję za rozmowę.