Telewizja Polska z reklam przy igrzyskach olimpijskich zarobiła ok. 20 mln zł netto
Szacowane 20 mln zł przychodów reklamowych, do tego poprawa udziału w widowni, jaką w świetle marnej oferty konkurencji udało się uzyskać w trakcie igrzysk olimpijskich i być może lekkie ocieplenie wizerunku publicznego nadawcy wśród widzów to sukces na miarę możliwości publicznego nadawcy - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Maciej Niepsuj, buying director w MullenLowe MediaHub.
Dom mediowy MullenLowe MediaHub szacuje, że przychody netto TVP ze sprzedaży czasu reklamowego przy transmisjach z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro wyniosą ok. 20 mln zł. Zdecydowana ich większość, czyli ok 18,5 mln zł to przychody wygenerowane przez emisje reklam i billboardów sponsorskich w telewizji, natomiast pozostałe 1,5 mln zł to część przypadająca na internet.
Czy to dużo i czy publiczny nadawca może być ze swoich przychodów zadowolony? - Jeżeli nasze estymacje nie odbiegają za bardzo od rzeczywistości to moim zdaniem taki poziom przychodów można uznać za co najmniej satysfakcjonujący - mówi Maciej Niepsuj, buying director w MullenLowe MediaHub. Zwraca uwagę, że igrzyska olimpijskie to nie jest wydarzenie na którym się zarabia. Wysokich kosztów związanych z licencją (ok. 45 mln zł) oraz kosztami obsługi transmisji nie można pokryć przychodami z reklam, ponieważ w przeciwieństwie do mistrzostw w piłce nożnej tutaj sponsorzy i reklamodawcy nie pchają się drzwiami i oknami - uzasadnia Niepsuj.
Dodaje, że igrzyska olimpijskie to miks wielu, niekoniecznie tych najbardziej popularnych dyscyplin sportowych, dodatkowo w przypadku Rio rozgrywanych w godzinach nocnych. To nie przekłada się na bardzo wysokie oglądalności, co oczywiście powoduje właśnie takie a nie inne zainteresowanie reklamodawców samymi igrzyskami. - Oczywiście mecze naszych reprezentantów w siatkówce, lekkiej atletyce czy też piłce ręcznej stanowią tutaj wyjątek, niemniej patrząc całościowo na sprzedaż czasów i reklamodawców, którzy przy transmisjach się pojawiali widać, że nie były to kampanie „olimpijskie”, ale w zdecydowanej większości części regularnych aktywności marketerów - podkreśla Maciej Niepsuj w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
MullenLowe MediaHub szacuje, że wydatki reklamowe dotyczące igrzysk, poniesione przez sponsorów imprezy oraz polskich reprezentacji i sportowców, wyniosły ok. 4,5-5 mln zł, z czego blisko połowa przypadła na kampanie sponsorskie.
- Czy biorąc pod uwagę powyższe Rio było sukcesem TVP? - zastanawia się szef buyingu w MullenLowe MediaHub. - Szacowane 20 mln zł plus poprawa udziału w widowni, jaką w świetle marnej oferty konkurencji udało się uzyskać w trakcie igrzysk, plus być może lekkie ocieplenie wizerunku publicznego nadawcy wśród widzów to moim zdaniem sukces na miarę możliwości. Tak jak 11 medali naszej reprezentacji w Rio - podsumowuje Maciej Niepsuj.
Dołącz do dyskusji: Telewizja Polska z reklam przy igrzyskach olimpijskich zarobiła ok. 20 mln zł netto