Telewizja w ... więzieniu
1 stycznia rozpoczyna nadawać 'TV Więzienna 6' - pierwsza polska telewizja, która powstała w więzieniu i jest tworzona przez więźniów.
Eksperyment ma miejsce w Zakładzie Karnym w Wołowie (za Wrocławiem, woj. Dolnośląskie). Próbny program został wyemitowany w wigilię i został owacyjnie przyjęty przez więźniów - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.
- Mamy plany większe niż BBC, a budżet mniejszy niż wózek z watą cukrową. Zapał nie maleje, chęci rosną. Staramy się robić co w naszej mocy, by telewizja ruszyła, by była interesująca i atrakcyjna dla odbiorcy. Przy pracy jest trochę śmiechu, ale i wzajemnej mobilizacji. Trzeba przyznać, że pożera nas trema i widoczny jest brak profesjonalizmu, ale mocno się staramy! – piszą skazani tworzący TV Więzienną 6.
Nazwa stacji została zaadaptowana od adresu pod którym znajduje się więzienie w Wołowie. W ramówce są między innymi pozycje o tematyce sportowej, społecznej, religijnej oraz o edukacji zawodowej. Grupę ośmiu więźniów wspomaga swoją wiedzą i doświadczeniem Hirek Wrona.
- W czasie wakacji współprowadziłem program „Kawa czy herbata” właśnie z Wołowa. Wówczas poznałem naczelnika Marka Gajosa, który zaproponował by w ramach programu resocjalizacji stworzyć telewizję. Kupiłem ten pomysł natychmiast. I tak doszło do mojej społecznej współpracy z Zakładem Karnym z Wołowa. Nie pytam ich za co siedzą, tylko czego chcą się nauczyć. Nie patrzę w ich przeszłość tylko staram się ich przekonać, że po wyjściu na wolność mogą jeszcze normalnie żyć – mówi dla portalu Wirtualnemedia.pl Hirek Wrona - Rozpoczęliśmy od podstawowych informacji na temat warsztatu dziennikarskiego, później opowiedziałem o formach telewizyjnych i jak je tworzyć. Następnie była praca z kamerą: część techniczna i dziennikarska. Wreszcie emisja. Wreszcie nastał czas ćwiczeń praktycznych. Film by można nakrecić o tym co się tam działo. Próbny program został nadany w Wigilię. 1 stycznia 2007 startujemy - dodaje Wrona.
Telewizja powstała w ramach programu resocjalizacyjnego więźniów „Czarna Owca. Skazani na ochronę przyrody”. To nowatorski projekt łączący resocjalizację, naukę zawodów, rolnictwo i ochronę przyrody. Projekt realizowany jest w tylko jak na razie w Zakładzie Karnym w Wołowie, jednej z większych tego typu jednostek w Polsce.
Jak telewizję 'Więzienna 6 ' będzie można oglądać? - W celach są telewizory. To jest klasyczna kablówka - opowiada nam Hirek Wrona.
'Więzienna 6' ma nadawać dwie godziny dziennie.
- Newsy codziennie premierowe. I w miarę dysponowania nowymi materiałami (teledyski, koncerty, filmy /o ile pozyskają do tego prawa/) będzie jak najwięcej premierowego materiału - dodaje Wrona.
Sprzęt dla więźniów dostarczył Zakład Karny w Wo;owie.
- Jest on z epoki kamienia łupanego. Każda pomoc ze strony jakiejkolwiek telewizji w Polsce – mile widziana. Potrzeba wszystkiego: kamery, montaże, telewizory, komputery, statywy, światło itd. - mówi nam Hirek Wrona.
Głównym celem projektu jest zwiększenie szans na zatrudnienie wśród osób skazanych po opuszczeniu zakładu karnego, zmiana postaw społecznych wobec więźniów oraz promowanie zasad zrównoważonego rozwoju.
- Osiągnięcie tego celu wiąże się z przygotowaniem skazanych do podjęcia pracy i podnoszeniem ich kwalifikacji oraz zwiększeniem akceptacji społecznej dla metod resocjalizacyjnych opartych na pracy - wyjaśnia cel powstania telewizji Hirek Wrona.
W więzieniach w Polsce przebywa około 80 tysięcy skazanych. Co roku wychodzi na wolność blisko 10 tysięcy osób. Tylko nielicznym z nich udaje się znaleźć pracę. Niskie wykształcenie, więzienna przeszłość i wysokie bezrobocie nie sprzyjają ich zatrudnieniu. Wielu, nie widząc żadnych perspektyw popełnia przestępstwo i ponownie trafia za kraty.
Dołącz do dyskusji: Telewizja w ... więzieniu