Tencent odetnie chińskich graczy od świata. Dostęp tylko do gier zatwierdzonych przez władze
Koncern Tencent zapowiedział, że z końcem maja 2022 roku zablokuje użytkownikom w Chinach dostęp do zagranicznych gier, które nie są zatwierdzone przez komunistyczne władze. Odbędzie się to poprzez aktualizację oferowanych przez Tencent aplikacji, gracze zostaną odcięci od takich tytułów, jak Grand Theft Auto czy Animal Crossing.
Tencent to pochodzący z Chin, międzynarodowy holding technologiczny działający od 1998 r. Obecnie podmiot działa z powodzeniem na rynku mediów społecznościowych, handlu online, a także w segmencie gier. Chiński gigant ma udziały w firmach gamingowych z całego świata, m.in. 40 proc. w Epic Games i po 5 proc. w Ubisofcie i Activision Blizzard, ponadto jest jedynym właścicielem Riot Games, producenta League of Legends.
Blokada zagranicznych gier
Teraz pojawiły się informacje o tym, że Tencent zamierza wprowadzić ograniczenia dla graczy w Chinach. Władze w Pekinie już wcześniej udowodniły, że chcą kontrolować nie tylko przestrzeń internetową związaną m.in. z mediami społecznościowymi, ale także, w pewnym zakresie, branżę gier.
Czytaj także: Były menedżer Tencentu zdymisjonowany po tygodniu pracy w zarządzie CI Games
Przykładem może być choćby fakt, że od połowy 2021 r. w Chinach dzieci i nastolatki do 18. roku życia mogą grać w sieci tylko do trzech godzin tygodniowo. Władze Państwa Środka chcą w ten sposób walczyć z uzależnieniem młodzieży od gier. Nowe regulacje uderzyły przede wszystkim w chińskich producentów gier komputerowych.
W 2018 r. Tencent zaoferował narzędzia, które pomagają użytkownikom zwiększyć prędkość internetu. Aplikacje te mają jednak drugie dno. Otóż w przeciwieństwie do większości krajów, gracze w Chinach mogą korzystać tylko z tytułów zatwierdzonych przez rząd, i nie mogą rywalizować z obcokrajowcami na zagranicznych serwerach. Chociaż takie gry nie są wyraźnie blokowane w sieci, to lokalne połączenia internetowe są w Chinach zazwyczaj zbyt wolne, aby gracze mogli uzyskać dostęp do zagranicznych tytułów.
W związku z tym wielu użytkowników w Chinach używa oferowanych przez Tencent aplikacji po to, aby w praktyce uzyskać dostęp do niezatwierdzonych przez chińskiego regulatora gier zagranicznych, takich jak Grand Theft Auto czy Animal Crossing. Z biegiem lat narzędzia te stały się również nieoficjalnymi kanałami dla zagranicznych producentów gier, którzy chcieli dotrzeć do użytkowników na największym na świecie rynku gamingowym.
Teraz Tencent zapowiedział, że wyłączy usługę, która umożliwiała chińskim graczom dostęp do zagranicznych platform w celu korzystania z nieautoryzowanych przez władze gier.
Firma informuje, że 31 maja br. zaktualizuje swoje aplikacje mobilne i desktopowe do nowych wersji, które będą obsługiwać wyłącznie gry działające oficjalnie w Chinach.
Według Reutersa chińscy gracze przyjęli to posunięcie z konsternacją, ale wielu z nich stwierdziło, że nie jest ono zaskoczeniem. - Można się było tego spodziewać, biorąc pod uwagę kierunek, w jakim zmierzają sprawy. Z dnia na dzień coraz trudniej jest być graczem w Chinach - napisał jeden z chińskich internautów w serwisie mikroblogowym Weibo.
Z kolei Tencent odmówił udzielenia komentarza na temat powodów, dla których zdecydował się na wprowadzenie zmian w aplikacji. Nie ulega jednak wątpliwości, że zostaną one zastosowane pod wpływem nacisku komunistycznych władz w Pekinie.
Czytaj także: Tencent zainwestował w polskiego producenta gier Bloober Team
Dołącz do dyskusji: Tencent odetnie chińskich graczy od świata. Dostęp tylko do gier zatwierdzonych przez władze