SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze TVP nie zapoznają się z zasadami bezstronnego relacjonowania kampanii

Opozycyjny członek Rady Programowej TVP Krzysztof Luft zaproponował, aby to gremium specjalną uchwałą wezwało zarząd do przypomnienia dziennikarzom zasad relacjonowania kampanii wyborczych. Z informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że wniosek przepadł. W dokumencie przyjętym przez prezesa TVP 8 lat temu mowa jest o pluralizmie i bezstronności. 

Kanał informacyjny TVP Info Kanał informacyjny TVP Info

W sierpniu 2015 roku jednoosobowy zarząd Telewizji Polskiej (prezes Janusz Daszczyński) przyjął dokument „Zasady Relacjonowania Kampanii Wyborczych”. Można w nim przeczytać, że nadawca publiczny w debatach i dyskusjach politycznych gwarantuje równowagę udziału przedstawicieli wszystkich komitetów wyborczych. Dziennikarze w audycjach informacyjnych muszą wyraźnie oddzielić informację od komentarza, a komentarze nie mogą mieć charakteru agitacji wyborczej. Daszczyński stwierdził, że dziennikarz nie może uczestniczyć w pracach komitetów wyborczych, szkolić polityków, pomagać kandydatom, przekazywać im informacje przed ich emisją na antenie. Z dokumentu wynika, że „dziennikarz powinien zachowywać równy dystans wobec polityków różnych orientacji. Dotyczy to treści zadawanych pytań i zachowań antenowych”.

- Wykorzystywane w programach materiały archiwalne muszą mieć bezpośredni i merytoryczny związek z przedmiotem informacji lub sprawozdania. Zabrania się ich wykorzystywania - np. do wyszydzenia polityka lub zjednania mu szczególnej sympatii, lub dla przekonania widzów do określonej tezy - czytamy w dokumencie. W materiałach zakazano używania określeń wartościujących lub o silnym ładunku emocjonalnym. Autor dokumentu twierdzi, że przy relacjach z kampanii powinno się unikać sond czy wywiadów ulicznych. Żaden z zarządów po odsunięciu od władzy w TVP Daszczyńskiego, nie unieważnił tych zasad.

„Najwyraźniej nie widzą potrzeby przestrzegania pluralizmu”

Poza Luftem za uchwałą w sprawie zapoznania z zasadami dziennikarzy TVP, zagłosował sam Daszczyński, który obecnie zasiada w Radzie Programowej TVP i jej nowy członek ks. Józef Kloch. - Najwyraźniej „pisowscy" członkowie Rady nie widzą potrzeby przestrzegania przez TVP w trakcie kampanii zasad pluralizmu, bezstronności, wyważenia i niezależności, których szczegółowym rozwinięciem jest dokument Prezesa Daszczyńskiego z roku 2015. Nie jestem tym zaskoczony, choć trochę dziwi, że tak jawnie to deklarują - ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Luft.

W głosowaniu nie wzięły udziału Iwona Śledzińska-Katarasińska (Koalicja Obywatelska)  i Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica), które w związku z kandydowaniem w wyborach parlamentarnych zawiesiły swój udział w pracach Rady Programowej TVP.  Na taki sam krok nie zdecydowali się przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zasiadający w tym gremium. - Niestety apel o to samo do pozostałych członków Rady, którzy zamierzają kandydować w wyborach do parlamentu został zignorowany. Przewodniczący Skórkiewicz i Pani Sobecka oświadczyli, że nie widzą żadnych podstaw aby zawieszać swój udział w Pracach Rady Programowej TVP na czas kampanii - relacjonuje Luft.

Zobacz także: Apel rady programowej TVP do innych mediów. „Bierze w obronę pseudodziennikarzy”

Jego zdaniem prowadzi to do oczywistego konfliktu interesów. - Uczestniczenie w pracach Rady Programowej TVP, która w okresie kampanii wyborczej powinna czuwać nad niezależnym, pluralistycznym i bezstronnym sposobem jej relacjonowania, przez osoby, które w tych wyborach kandydują z ramienia partii władzy to jakaś kpina. Kandydaci w wyborach z partii władzy będą w ramach Rady Programowej, oceniać sposób relacjonowania kampanii przez publiczną telewizję - to absurdalne i nieprzyzwoite – przekonuje Luft. 

Ile zarabia TVP

W ub.r. Telewizja Polska zanotowała 50,7 mln zł straty netto, pod kreską była pierwszy raz od 2016 roku. Co prawda jej przychody wzrosły mocniej od wydatków operacyjnych, ale obsługa rekompensaty abonamentowej przyniosła aż 184 mln zł kosztów.

Przychody spółki zwiększyły się w ub.r. o 9,5 proc. do 3,56 mld zł, z czego wpływy sprzedażowe netto - z 3,15 do 3,14 mld zł. Natomiast koszty wytworzenia produktów na własne potrzeby poszły w górę z 88,2 do 166,3 mln zł, a wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 19 mln zł zysku do 17,9 mln zł straty.Łączna liczba pracowników nadawcy w ub.r. zmniejszyła się z 2 913 do 2 893, a liczba etatów - z 2888,95 do 2 876,08. Zatrudnienie w spółce było o ponad 100 pracowników i etatów niższe niż planowane przed rokiem.

Udział TVP1 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2022 roku wyniósł 8,67 proc., TVP2 - 7,02 proc.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze TVP nie zapoznają się z zasadami bezstronnego relacjonowania kampanii

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Grzesiok
Oni nic nie potrafią tylko kłamią i kłamią TVP....rzucaj pomidorem telewizor
odpowiedź
User
Kolo
To że nie ma uchwały nie znaczy wcale że dziennikarze się nie zapoznają lub że już ich nie znają. Naciągany tytuł i naciągany artykuł. Jego autor powinien zapoznać się chyba z takimi zasadami.
odpowiedź
User
Prawy sierpowy
Te same zasady powinny dotyczyć dziennikarz Faktów I tvn24. I nie ma znaczenia, że są prywatną stacją. Panowie z lewej strony o to już się nie biją.
odpowiedź