Aukcja 5G może startować
Urząd Komunikacji Elektronicznej zakończył drugi etap konsultacji i w ciągu trzech tygodni powinien ogłosić aukcję na częstotliwości z pasma 3,6 GHz mające na potrzeby internetu mobilnego 5G.
We wtorkowym komunikacie Urząd Komunikacji Elektronicznej wyliczył, że w ramach drugiej fazy konsultacji, trwającej od 6 kwietnia do 12 maja, swoje stanowiska skierowały do niego przede wszystkim operatorzy telekomunikacyjni (Orange Polska - dwa stanowiska, Exatel, P4, Polkomtel) oraz organizacje branżowe (Krajowa Izba Gospodarczą Elektroniki i Telekomunikacji, Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego - ZIPSEE Cyfrowa Polska, Pracodawcy RP, Konfederacja Lewiatan, Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji).
Stanowiska przedstawiły też Huawei Polska, Wojskowe Biuro Zarządzania Częstotliwościami i Mateusz Zając. Kolejne stanowisko osoby fizycznej zostało złożone nieprawidłowo.
UKE opublikował wszystkie prawidłowo skierowane stanowiska. Nie ujawnił natomiast, czy w związku z zawartymi w nich opiniami zmieniono warunki planowanej. Konferencja prasowa na ten temat odbędzie się w czwartek.
Opublikowaliśmy wyniki postępowań konsultacyjnych aukcji na cztery rezerwacje częstotliwości z pasma 3,6 GHz #5G https://t.co/tWOheBunZD https://t.co/fSPhubszQK pic.twitter.com/RBgy3q3jzp
— UKE (@UKE_GOV_PL) June 20, 2023
Zgodnie z przepisami UKE ma 21 dni od zamieszczenia stanowisk konsultacyjnych na ogłoszenie aukcji dotyczące częstotliwości do internetu 5G.
- Przewidujemy, że zwycięzcy aukcji otrzymają pasmo do dyspozycji w IV kwartale 2023 r. Wtedy też komercyjnie będą mogły być uruchamiane pierwsze stacje w C-bandzie - zapowiedział w kwietniu br. prezes UKE Jacek Oko. Do Skarbu Państwa ze sprzedaży zaoferowanych częstotliwości z pasma 3,6 GHz może trafić minimum 1,5-2 mld zł.
Jakie warunki aukcji na częstotliwości do 5G
Na początku kwietnia, po zakończeniu pierwszej odsłony konsultacji, UKE opisał zmiany, które wprowadzono w warunkach planowanej aukcji.
- Przychyliliśmy się do stanowisk operatorów i zdecydowaliśmy się na rozszerzenie czterech oferowanych bloków z 80 do 100 MHz, sieci prywatne z bloku „0” przesuwając - z korzyścią także i dla nich - do innego zakresu - opisał w komunikacie prezes UKE Jacek Oko. - Co ważne, pomimo tego, że każdy z operatorów ma szansę otrzymać do swojej dyspozycji więcej pasma, to nie zmieniła się cena wywoławcza za blok i cały czas wynosi 450 mln zł. Liczymy na to, że operatorzy tę korzyść przełożą na budowę jeszcze lepszej jakości sieci dla klientów - dodał.
Ponadto nie w całym kraju będzie obowiązywał wymóg, żeby zasięg sieci wynosił minimum 90 proc. terytorium. - Zdajemy sobie sprawę, że wybudowanie sieci pokrywającej ponad 90 proc. obszaru przy naszej północnej i wschodniej granicy lądowej jest problematyczne ze względu na sytuację geopolityczną utrudniającą współpracę przy koordynacji międzynarodowej. Przychyliliśmy się do obiektywnych uwag, które napłynęły w procesie konsultacji - wyjaśnił Jacek Oko.
W nowych warunkach wskazano listę gmin z pasa granicznego na północy i wschodzie Polski (łącznie to ok. 5 proc. powierzchni kraju), w których nie będzie wymagany zasięg wynoszący minimum 90 proc. terytorium.
- Nie oznacza to jednak, że klienci na tych terenach nie będą mieli dostępu do wysokiej jakości usług telekomunikacyjnych, bo zobowiązania dotyczące gospodarstw domowych i szlaków komunikacyjnych pozostają w mocy w tych gminach. Zapewnienie zasięgu poza drogami i gospodarstwami domowymi na tym terenie będzie wynikało jednak z decyzji biznesowych operatorów, z możliwym wsparcie za pomocą m.in. umowy inwestycyjnej - zapoewiedział Jacek Oko.
Ponadto z 7 do 5 lat skrócono okres, w którym operatorzy będą musieli usunąć ze swojej sieci sprzęt od producenta uznanego za dostawcę wysokiego ryzyka. Z krytycznych elementów sieci od takich producentów telekomy będą musiały zrezygnować już w pierwszym roku, a stopniowo także z kolejnych.
- Do tego zapisy, celem wykluczenia wszelkich niejasności, jeszcze mocniej opierają się na unijnych regulacjach. Założenia te zostały skonsultowane i zaakceptowane przez Kolegium ds. Cyberbezpieczeństwa 24 marca 2023 r. - zaznaczył prezes UKE.
- Pozostałe zmiany w zakresie zobowiązań są raczej kosmetyczne. Staraliśmy się je zsynchronizować czasowo i kierunkowo ze wszystkimi strategicznymi dokumentami na poziomie krajowym i europejskim, które do końca 2030 r. mówią o zapewnieniu jak największej grupie obywateli wysokiej jakości usług dostępu do internetu - dodał Oko.
Dołącz do dyskusji: Aukcja 5G może startować