"UPC, nie łam praw Polaków!"
Apel "Super Expressu" w sprawie nielegalnych działań UPC wobec lidera komisji zakładowej Solidarności
Ostatnio, w negatywnym kontekście, głośno jest o UPC TK, największej polskiej sieci kablowej. A wszystko to za sprawą zwolnienia 5 października lidera komisji zakładowej Solidarności UPC - Marcina Kiełbasy.
W środę biura UPC pikietowali związkowcy z "Solidarności". Pikiety odbyły się w Warszawie, Krakowie, Bydgoszczy, Lublinie, Gdańsku, Wrocławiu i Szczecinie. W tym czasie biura UPC były zamknięte.
"Marcin Kiełbasa został zwolniony dlatego, że zorganizował pracowników w związek zawodowy. Stał się wtedy pracownikiem niewygodnym i dostał wilczy bilet" - mówił w Lublinie przewodniczący Zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ "Solidarność" Marian Król.
Dzisiaj komentarz redakcyjny nielegalnym działaniom UPC poświęcił "Super Express".
- UPC Telewizja Kablowa wyrzuciła z pracy lidera komisji zakładowej Solidarności, gdy ta upomniała się o prawa pracowników.
A gdy związkowcy zaprotestowali, zarząd UPC wystosował pismo, w którym stwierdził, iż spółka... nie jest przeciwna związkom zawodowym.
Coś takiego można ocenić tylko w jeden sposób: bezczelność i naigrawanie się z Polaków!
Ciekawe, czy u siebie, w Holandii, UPC też tak bezceremonialnie wywala na pysk liderów związkowych za to, że robią, co do nich należy. Ciekawe też, czy taką strategię walki o polski rynek UPC Telewizja Kablowa przyjęła za sprawą nadgorliwych polskich menedżerów czy kierownictwa całego koncernu.
Nikomu nie wolno deptać polskiego prawa i ludzkiej godności dla paru groszy więcej dla akcjonariuszy. Nikomu, 24 lata po Sierpniu '80, nie wolno gnoić ludzi za to, że zakładają w firmie związki zawodowe!
A jeśli ktoś tak robi, nie ma dla niego miejsca ani w przyzwoitym towarzystwie, ani w przyzwoitych polskich domach - czytamy w "Super Expressie".
A jaka jest Państwa opinia?
Dołącz do dyskusji: "UPC, nie łam praw Polaków!"