SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

W pogoni za Oscarem

Przed Oscarowa pogoń już się rozpoczęła. Na liście faworytów, jak co roku, znajdują się obrazy docenione przez krytyków w Los Angeles i Nowym Jorku.

Dotychczas wyróżniono filmy spoza głównego nurtu, tragiczne historie oparte na autentycznych wydarzeniach. Stowarzyszenie Krytyków Filmowych w Los Angeles za najlepszy obraz mijającego roku uznało „Listy z Iwo Jim” w reżyserii Clinta Estwoda, amerykański film wojenny ukazujący jedną z batalii II wojny światowej, bitwę o Iwo Jim, widzianą tym razem oczyma japońskich żołnierzy. Natomiast wybór nowojorskich krytyków padł na „Lot 93” Brytyjczyka Paula Greengrassa, opowiadający w dokumentalnym stylu historię pasażerów tytułowego lotu, próbujących zmienić bieg historii i powstrzymać terrorystów znajdujących się na pokładzie samolotu zmierzającego 11 września 2001 roku do Nowego Jorku.

Wręczone wyróżnienia to jednak dopiero początek wyścigu, a sezon przyznawania nieco mniej istotnych nagród filmowych trwa. Wspomniane obrazy są również wśród dziesięciu filmów nominowanych do nagrody przez Broadcast Film Association. Obok nich znaleźli się przedstawiciele głównego nurtu wielkiego kina w hollywoodzkim stylu, wśród których faworytem okazuje się Martin Scorsese i jego „Infiltracja”.

Świat filmowy z największym niepokojem i ciekawością oczekuje jednak na ogłoszenie nominacji do Złotych Globów, które nastąpi już w najbliższy czwartek. Traktuje się je bowiem jaką najtrafniejszą prognozę przed galą oscarową. Kto zatryumfuje 15 stycznia ma największe szanse w wyścigu do nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej.
Niektórzy eksperci filmowi uważają, iż krytycy chcą swoimi decyzjami wywrzeć swoistą presję i wpłynąć na promocję mniej znanych tytułów, a co za tym idzie – na późniejsze nominacje. Miniona dekada pokazała jednak, że niewiele ma to wspólnego z rzeczywistością, gdyż żaden obraz uhonorowany przez krytyków filmowych z Los Angles nie otrzymał Oskara, a tylko jeden z filmów wybranych przez nowojorskich krytyków  sięgnął po statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej. 

Nie ulega więc wątpliwości, że dystrybutorzy „Listów z Iwo Jim” oraz „Lotu 93” będą musieli popracować nad strategiami promocyjnymi, które pozwolą przełamać dotychczasową złą passę obrazów nagradzanych przez krytyków. Czy im się uda – dowiemy się dopiero 25 lutego.

Dołącz do dyskusji: W pogoni za Oscarem

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl