Anonymous: przerwaliśmy transmisję z wystąpienia Putina na koncercie propagandowym
Grupa hakerska Anonymous twierdzi, że to ona stoi za przerwaniem na krótko transmisji z wystąpienia Władimira Putina podczas propagandowego koncertu w Moskwie. - Wyobraźcie sobie, że na tym stadionie jest 14 tysięcy trupów i dziesiątki tysięcy okaleczonych - skomentował ten koncert prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Koncert propagandowy z okazji ósmej rocznicy aneksji Krymu przez Rosję odbył się w piątek po południ na stadionie Łużniki w Moskwie. Według niezależnych dziennikarzy na trybunach byli przede wszystkim osoby pracujące w administracji i firmach państwowych.
Wydarzenie było transmitowane przez wszystkie kanały rosyjskiej telewizji państwowej. Wystąpienie wygłosił Władimir Putin.
W chwili, gdy prezydent Rosji mówił, że „specjalna operacja”, czyli inwazja militarna na Ukrainę, zaczęła się w dniu urodzin wybitnego rosyjskiego wojskowego, transmisja została przerwana.
На федеральних каналах перервали виступ Путіна, увімкнувши Газманова. pic.twitter.com/jFpK5avvMC
— Українська правда ✌️ (@ukrpravda_news) March 18, 2022
Kolektyw hakerski Anonymous twierdzi, że to jego członkowie odpowiadają za przerwanie transmisji, ponieważ doprowadzili do przeciążenia serwerów.
#Breaking #Anonymous this has been confirmed that during #Putin speech this morning the feed cut out because of a server overload. Anonymous overloads the server and Putin goes silent, #Russian citizens we will get the message to you #FckPutin #Ukraine️ #RussianUkrainianWar pic.twitter.com/evMSfnFC5A
— ❤️🕊🏴☠️PuckArks 🏴☠️🕊❤️ (@PucksReturn) March 18, 2022
Zełenski: wyobraźcie sobie 14 tys. trupów na tym stadionie
"Wyobraźcie sobie, że na tym stadionie jest 14 tysięcy trupów i dziesiątki tysięcy okaleczonych" - powiedział w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nagraniu wideo, komentując wystąpienie Władimira Putina podczas propagandowej imprezy na moskiewskim stadionie Łużniki z okazji 8. rocznicy aneksji Krymu.
Według władz w Kijowie na Ukrainie zginęło już ponad 14 tysięcy rosyjskich żołnierzy, a dziesiątki tysięcy zostało rannych.
"To jest cena wojny. Niewiele ponad trzy tygodnie. Ona musi się skończyć, propozycje Ukrainy są na stole" – powiedział prezydent (t.me/V_Zelenskiy_official/874).
"Podobno w wiecu w Moskwie uczestniczyło łącznie około 200 tys. osób - około 95 tysięcy na stadionie i 100 tys. w jego okolicy. Tyle samo rosyjskich żołnierzy brało udział w inwazji na Ukrainę" - wskazał Zełenski.
Anonymous na cyberwojnie z Rosją
W dniu inwazji Rosji na Ukrainę, w czwartek 24 lutego, Anonymous oświadczyli na Twitterze, że wypowiadają agresorowi cybernetyczną wojnę. Jak podał Reuters, tego samego dnia pojawiły się problemy z działaniem m.in. oficjalnych serwisów internetowych rosyjskiego rządu, ministerstwa obrony, prezydenta, Dumy i telewizji Russia Today. Według ustaleń ABC News problemy spowodowali hakerzy z Anonymous. Oficjalnie grupa nie skomentowała tej sytuacji. Russia Today potwierdziła, że doszło do ataku, który spowolnił działanie jego portalu internetowego.
W piątek w zeszłym tygodniu w efekcie działań hakerów z Anonymous pojawiły się problemy z działaniem rosyjskich serwisów sovam.com, com2com.ru, ptt.ru, mil.ru, government.ru, kremlin.ru, rt.com. Jak podawała PAP, ostatnie dwa zostały na krótko przywrócone, jednak w piątek ok. 13 czasu polskiego znowu nie działały.
Na jednym z profili twitterowych Anonymous poinformowano, że przestała działać strona internetowa rosyjskiego koncernu Gazprom.
#Anonymous #OpRussia @GazpromEN has been taken offline in support of the people living in #Ukraine.
— Anonymous (@LiteMods) February 25, 2022
We are legion. Expect Us!
Check Host: https://t.co/KYWwZNyGt3 pic.twitter.com/J9OSdBLnzf
Wykradzione dane producenta broni i ministerstwa obrony
W minioną sobotę członkowie Anonymous poinformowali, że przejęli ok. 200 GB maili z serwerów produkującej broń białoruskiej firmy Tetraedr, która współpracuje z władzami Rosji przy inwazji na Ukrainę.
JUST IN: Hacktivist group #Anonymous has successfully breached and leaked about 200GB of emails from Belarusian weapons manufacturer Tetraedr. This company has provided Vladimir Putin with logistical support in his invasion of #Ukraine. #OpRussia #StandWithUkriane pic.twitter.com/3MhSbrggbh
— Anonymous TV 🌐 (@YourAnonTV) February 26, 2022
Kolektyw poinformował też, że w ramach ataku na serwis rosyjskiego ministerstwa obrony przejął duży pakiet poufnych danych, m.in. adresy mailowe, dane loginowe i numery telefonów urzędników.
Dane na krótko były dostępne publicznie na Twitterze, administracja portalu zablokowała wpis jako naruszający prywatność. Przy czym wielu internautów zdążyło je pobrać i zachęcali się w social media, żeby nękać rosyjskich oficjeli.
The #Anonymous collective has leaked the database of the Russian Ministry of Defense website. #Ukraine
— Anonymous (@YourAnonOne) February 25, 2022
Anonymous do Putina: to tylko początek, nie możesz wygrać tej wojny
W zeszłą sobotę na kanale youtube’owym Anonymous pojawiło się wideo skierowane do Władimira Putina. Haktywiści podkreślili, że wskutek agresji na Ukrainę cierpią także cywile, inwazji nie popiera duża część Rosjan, którzy mimo to odczują sankcje gospodarcze nałożone właśnie na kraj.
Skrytykowali też neoimperialną politykę Rosji pod rządami Putina, wspominając o ataku na Gruzję i aneksji Krymu.
W nagraniu wyliczyli też swoje ostatnie ataki na rosyjskie serwisy. - To tylko początek. Niebawem poczujesz pełen gniew hakerów z całego świata, z których część prawdopodobnie przebywa w twoim kraju - zapowiedzieli.
- Twoje tajemnice nie będą już bezpieczne, jest szansa, że kluczowe składowe infrastruktury twojego rządu może zostać przejęta. To nie jest wojna, którą możesz wygrać, bez względu na to, jak potężny się sobie wydajesz - podkreślili członkowie Anonymous.
W innym nagraniu członkowie kolektywu skrytykowali Władimira Putina także za groźby wobec Finlandii i Szwecji po zapowiedzi władz tych państwa, że chcą dołączyć do NATO.
- Zamierzamy ujawnić to, co było ukryte przez lata - dzięki sile Anonimowych niszczącej ciebie i twoich skorumpowanych oszustów - podkreślili. – To tylko kwestia czasu, zanim ujawnimy brud, który próbowałeś ukryć przed społecznością, którą okłamywałeś, żeby zdobyć władzę. Żaden szkielet z głębi twojej szafy nie pozostanie nietknięty - zapowiedzieli.
Zaapelowali do Putina, żeby „przywrócił prawa mieszkańców Ukrainy i zrezygnował z pełnionego urzędu”.
Hakerzy zaatakowali też serwisy rosyjskich mediów
W poniedziałek na celowniku aktywistów hakerskich znalazły się też strony internetowe rosyjskiej państwowej agencji prasowej TASS i innych mediów padły. Hakerzy podmienili ich zawartość, umieszczając apel o powstrzymanie Władimira Putina i zarządzonej przez niego inwazji na Ukrainę.
"Putin zmusza nas do kłamstwa i stwarza zagrożenie dla nas wszystkich... To nie nasza wojna, powstrzymajmy go!" - głosi apel zamieszczony przez hakerów na witrynie internetowej TASS-u, przytaczany w całości przez agencję Reutera. "Wzywamy was: powstrzymajcie to szaleństwo, nie posyłajcie swoich synów i mężów na pewną śmierć" - napisali autorzy antywojennej wiadomości.
W poniedziałek podobne cyberataki dotknęły również innych rosyjskich mediów, m.in. gazety "Izwiestia" oraz stacji telewizyjnej RBK. Obecnie strony te są niedostępne, podobnie jak witryna telewizji Russia Today, na którą już wcześniej przeprowadzono zmasowany atak typu DDoS (ang. Distributed Denial of Service).
W poniedziałek rano doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko przekazał, że ukraińskim hakerom z grupy Cyborgs-Spam of Ukraine udało się włamać na stronę internetową Kremla i upublicznić bazę danych telefonicznych urzędników.
Anonymous zapowiedziało cyberataki na Putina
- Wiadomość do Władimira Putina: Niedługo poczujesz gniew wielu hakerów na całym świecie - napisano w poniedziałek wieczorem na jednym z profili twitterowych Anonymous.
- Putler nadszedł twój czas. Światła, kamera, akcja! - podkreślono. Grupa zapowiedziała, że ujawni poufne dane prezydenta Rosji.
Gruzińska agencja informacyjne TIA podała, że kolektyw Anonymous niebawem ujawni listę rosyjskich agentów działających w ostatnich 25 latach w wielu krajach.
#Anonymous Ohh.. Hi #VladimirPutin Sit down and watch your end.
— Anonymous 🇺🇦 (@AnonymousLive24) March 1, 2022
Critical documents of #Russia: https://t.co/CVePAWnFPJ…
Where are u going? Wait! Fun just begun!#Ukraine #IdiNaChuj #RussiaUkraine #StandForUkraine #wojna #VladimirPutin #FCKPTN
Jacht Putina z sygnałem „Fuck Putin”
W zeszły weekend hakerzy z Anonymous przeprowadzili już niegroźny cyberatak dotyczący Władimira Putina. Według agencji Bloomberg włamali się do systemu komputerowego jachtu przywódcy Rosji i wysłali komunikat informujący, że statek rozbił się u wybrzeża Wyspy Węży (ukraińska załoga tej wyspy nie chciał poddać się Rosjanom).
Putin reportedly has a $97 million luxury yacht called "Graceful". A group of Anonymous hackers on Saturday figured out a way to mess with maritime traffic data & made it look like the yacht had crashed into Ukraine's Snake Island, then changed its destination to "hell": pic.twitter.com/Ch53lcG7D6
— Ryan Gallagher (@rj_gallagher) February 27, 2022
Ponadto hakerzy zmienili miejsce docelowe jachtu Putina na „Hell”, a jego sygnał wywoławczy - na „FCKPTN” (to skrót od stwierdzenia „Fuck Putin”, funkcjonujący jako popularny tag na Twitterze).
#Anonymous has given Putin’s private luxury yacht “Graceful” new callsigns :) #FCKPTN #OpRussia #OpNoWar #OpKremlin pic.twitter.com/mYMyrL4UeE
— Anonymous Operations (@AnonOpsSE) February 28, 2022
1,5 tys. rosyjskich i ukraińskich serwisów zaatakowanych
W poniedziałek wieczorem grupa Anonymous poinformowała na Twitterze, że przez ostatnie trzy doby, odkąd wypowiedziała wojnę cybernetyczną Rosji, doprowadziła do przerw w działaniu ponad 1,5 tys. rosyjskich i białoruskich serwisów internetowych.
Wyliczono, że to strony administracji rządowej, mediów państwowych, banków i firm.
#Anonymous takes down more than 1,500 websites of the Russian and Belarusian governments, state media outlets, banks and companies over the past 72 hours. #Ukraine
— Anonymous (@anonewsco) February 28, 2022
Gruzińscy hakerzy zaatakowali rosyjski bank, kasyno i serwis dziennikarki popierającej wojnę
W walkę cybernetyczną z Rosją zaangażował się również kolektyw Georgian Hackers Society. W sobotę informował, że zaatakował Sbierbank Rossii, a w niedzielę wyliczył, że przejął dane dotyczące 5 tys. bankomatów, kart kredytowych oraz „oligarchów moskiewskich” (dane tych ostatnich od razu opublikowali).
We Hacked Sberbank ATM information 5000+. Also we hacked Sberbank Card information. We also Got privatbank Databases @privatbankua Please Upgrade Cybersecurity! ჩვენ გავტეხეთ სბერბანკის ბანკომატების ინფორმაცია და სბერბანკის კრედიტ კარტების ინფორმაცია. @YourAnonNews #ukraine pic.twitter.com/Ny3eFr1bZu
— GNG (@CryptoN67905169) February 27, 2022
Ponadto Georgian Hackers Society zaatakowali internetowe kasyno 1xbet.com oraz stronę pochodzącej z Gruzji rosyjskiej dziennikarki Tiny Kandelaki, która od lat jest związana z rosyjskimi mediami państwowymi. W 2007 roku Kandelaki skrytykowała ówczesnego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwiliego, a niedawno poparła inwazję rosyjską na Ukrainę.
https://t.co/YRdPHjlX9c DOWN! BY GNG !
— GNG (@CryptoN67905169) February 27, 2022
BIG RUSSIAN ONLINE CASINO WEBSITE.
ყველაზე დიდი რუსული ონლაინ კაზინოს საიტი.@YourAnonNews #georgia #russia #ukraine #putin #anonymous #hacker #hack pic.twitter.com/FuqBj7HvjX
Dołącz do dyskusji: Anonymous: przerwaliśmy transmisję z wystąpienia Putina na koncercie propagandowym