Powoli żegnamy lato, wielkimi krokami zbliża się jesień, a co za tym idzie rozpoczynamy nowy sezon grzewczy. Rosnące ceny energii, kryzys klimatyczny, inflacja na poziomie blisko 11% oraz wszechobecna drożyzna skłaniają coraz większą liczbę Polek i Polaków do poszukiwania nowych, ekonomicznych i energooszczędnych rozwiązań. Warto przyjrzeć się, jakie urządzenia dotuje rząd. Paliwa kopale stają się coraz droższe, a wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że tańsza alternatywa czeka tuż obok. Mowa o biopaliwach, które zaczynają podbijać nasz rynek.
Nadchodząca jesień to czas, aby sprawdzić, czy nasza instalacja grzewcza jest sprawna. Jest to istotna kwestia, bowiem pozwala ocenić, czy jesteśmy odpowiednio przygotowani do długiego okresu zimy, kiedy temperatury spadają poniżej zera. Wrzesień to ostatni moment przed sezonem grzewczym, aby wymienić stare piece, kotły na węgiel (tzw. kopciuchy), gaz czy olej opałowy, na kocioł na biopaliwo stałe. Istnieje wiele programów dotacyjnych na wymianę takiego nieefektywnego urządzenia grzewczego opalanego paliwem kopalnym, dzięki czemu proces ten może być w miarę bezbolesny dla naszego portfela – dotacje sięgają nawet 100%. Warunki najlepiej sprawdzić na stronie programu „Czyste Powietrze” oraz na stronach samorządowych.
Biopaliwa są ekonomiczną i ekologiczną alternatywą energii ogrzewania, a ich rola i udział w rynku w całej Europie stale rośnie. Są odnawialnym źródłem energii, czym dominują nad tradycyjnymi rywalami. Dzięki temu również nie musimy bać się o ich dostawę, a wydarzenia polityczne z ostatnich kilku miesięcy, pokazują, że stabilność w tej kwestii powinna być dla nas priorytetem.
- Od kilku lat dzięki dotacjom rządowym rynek nasz obserwuje wzrost zainteresowania wymianą „kopciuchów” na ekologiczne źródła ogrzewania. Dziwi mnie fakt, że w statystykach programu Czyste Powietrze kotły na biopaliwa stałe to tylko 17%. Chciałbym przypomnieć, że wszystkie te urządzenia, jako jedyne w programach rządowych, muszą posiadać certyfikat wydany przez akredytowane laboratorium potwierdzające ich parametry, czego nie możemy powiedzieć o pompach ciepła. Zakup polskiego kotła na pelet czy holzgas jest dobrym wyborem z kilku powodów. Po pierwsze kupujemy sprawdzony produkt, który podczas zimy na pewno w sposób ekologiczny i ekonomiczny ogrzeje nasz dom. Po drugie nie musimy się martwić o zapewnienie w przyszłości dostępu do fabrycznego serwisu i do części zamiennych, gdyż ponad 90% urządzeń na rynku krajowym pochodzi od polskich producentów. Po trzecie kupując polski produkt wspieramy nasz krajowy rynek zapewniając w ten sposób jego rozwój. Wartością dodaną wykorzystywania biopaliwa stałego w postaci peletu jest zerowy bilans dwutlenku węgla podczas jego spalania – opowiada dr Adam Nocoń, prezes Izby Gospodarczej Urządzeń OZE.
Przed rozpoczęciem sezonu grzewczego warto poznać różne opcje ogrzewania domu, jakie obecnie znajdują się na rynku, poszukać informacji w internecie, np. na stronie www.iguoze.pl oraz znaleźć lokalnego producenta w celu konsultacji. Zawsze należy sprawdzić, czy producent ma wymagane certyfikaty, jak długo działa na rynku, czy daje gwarancję i zapewnia serwis oraz części zamienne. Niezwykle ważny jest kraj pochodzenia urządzenia grzewczego, żeby uniknąć zakupu taniego i niepotwierdzonego certyfikatem wydanym przez akredytowane laboratorium sprzętu o wątpliwej jakości. Wybór odpowiedniego urządzenia, to inwestycja na lata. Odpowiednie przygotowanie na sezon grzewczy jest kluczowe - nie bagatelizujmy i nie odkładajmy sprawdzania instalacji na następne lata.