Zmiany dotyczące wkładu własnego i wznowienie przyjmowania wniosków o dofinansowanie w ramach programu „Mieszkanie dla młodych” to najważniejsze wydarzenia początku roku na rynku kredytów hipotecznych. Część kredytodawców modyfikuje oferty, ale klienci dysponujący mniejszymi oszczędnościami nadal mogą liczyć na otrzymanie kredytu.
Od początku 2017 r. rynek kredytów hipotecznych symbolicznie wkracza w erę konserwatywnego pożyczania. Właśnie zakończył się cykl stopniowego podnoszenia wymogów dotyczących minimalnego wkładu własnego zapoczątkowany w 2014 r. Komisja Nadzoru Finansowego, chcąc skłonić banki do wyeliminowania z oferty produktów, w których klient mógł otrzymać finansowanie na całą wartość kupowanej nieruchomości (a czasem nawet na ponad 100 proc. ceny), zaleciła stopniowe wprowadzanie limitów minimalnego zaangażowania kredytobiorców. Docelowym poziomem miała być jedna piąta ceny mieszkania.
Wejście w życie rekomendacji określającej maksymalną wysokość wskaźnika LTV (długu do wartości nieruchomości) nie oznacza, że kupujący lokal muszą dziś posiadać w gotówce 20 proc. ceny mieszkania. Nadzór dopuścił bowiem możliwość dodatkowego zabezpieczenia części minimalnej wymaganej wpłaty. Klient bezwzględnie musi wyłożyć połowę z oczekiwanego minimum – 10 proc. wartości nieruchomości.
– Lista banków, które gotowe są kredytować 90 proc. wartości inwestycji nieco się skróciła. Pod koniec grudnia o zmianach dotyczących minimalnego wkładu własnego poinformował Eurobank i Bank BGŻ BNP Paribas. Te instytucje zaostrzyły warunki. Na poluzowanie polityki kredytowej zdecydował się z kolei Bank Millennium, który dziś oferuje kredyty z 10-procentowym wkładem własnym – wskazuje Michał Kisiel, analityk Bankier.pl.
2 stycznia rusza także ponownie nabór wniosków o dofinansowanie w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Dopłata może pozwolić, w zależności od ceny mieszkania i liczby wychowywanych przez kredytobiorców dzieci, pokryć część lub całość wymaganego wkładu własnego.
– Ze staraniami o dopłatę nie warto czekać. Środki w 2016 r. rozeszły się w ciągu trzech miesięcy, a tym roku zainteresowanie programem „Mdm” może być jeszcze większe. Schemat „Mieszkanie dla młodych” zakończy się w 2018 r. – to graniczna data, na którą przypadać może wypłata dofinansowania – podkreśla Michał Kisiel.
Więcej informacji: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Zmiany-w-kredytach-hipotecznych-od-1-stycznia-2017-r-7491543.html
Przedruk i powielanie informacji prasowej oraz komentarzy analityków Bankier.pl dozwolone pod warunkiem powołania się na źródło Bankier.pl.
dostarczył infoWire.pl