Warsztaty poprzedzone zostały widowiskiem „Wieczór Opowieści”, które pokazało, jak będą wyglądać efekty pracy profesjonalnego storytellera. Podczas tego pokazu kandydaci na opowiadaczy mogli obserwować różne formy budowania narracji, techniki nawiązywania interakcji z publicznością i rytmizacji opowiadania. Wśród tej grupy znalazła się m.in. Irena Dąbek, emerytka od dwóch lat, obecnie przewodniczka w Bałtowskim Kompleksie Turystycznym.
- Byłam po ogromnym wrażeniem „Wieczoru Opowieści”, ale również pełna obaw, czy będę w stanie dorównać zaprezentowanym tam umiejętnościom. Jednak warsztaty pozwoliły mi się otworzyć na publiczność. Po kilku wskazówkach, stanęłam przed resztą uczestników i po prostu przedstawiłam historię, którą sama wymyśliłam. Połączyłam w niej motywy fantastyczne z lokalnymi historiami i wplotłam w nie wątki współczesne. Widziałam, że moja opowieść rozbawiła uczestników i bardzo się podobała. Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w takim przedsięwzięciu. Zamierzam na poważnie zająć się opowiadaniem. Już umówiliśmy się z koleżankami i kolegą na kolejne spotkania, by wspólnie trenować swój warsztat i doskonalić umiejętności. Sądzę, że wkrótce będzie można nas posłuchać w Bałtowie i okolicach” – powiedziała Irena Dąbek
Warsztaty pozwoliły uczestnikom uwierzyć we własne siły oraz odnaleźć przyjemność czerpaną z formy aktywności, jaką jest storytelling. Równocześnie obalony został mit, iż opowiadanie wymaga zdolności aktorskich i wyjątkowych predyspozycji. Uczestnicy przekonali się, iż jest to sztuka, którą może opanować każdy, niezależnie od wieku czy posiadanego wykształcenia. – Najważniejsze, by jednak wiedzieć o czym chcemy opowiedzieć. Poczuć fabułę, wyobrazić ją sobie, wewnętrznie przeżyć. Tylko wtedy będziemy mogli czerpać z obrazów, które wytworzyła nasza wyobraźnia, a opowieść będzie prawdziwa, żywa i przekonująca. Błędem jest uczenie się opowiadania na pamięć na podstawie zapisanego tekstu i ćwiczenie go przed lustrem. Prawdziwe opowiadanie ustne musi przekazywać energię, budować emocje, napięcie. Dlatego warto odnaleźć w sobie osobistą motywację i pasję do opowiadania. Ciekawa historia jest w każdym z nas, trzeba tylko znaleźć własną ścieżkę, by ją przekazać – tłumaczył Jarek Kaczmarek.