Wirtualne Media

„Niech pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem” – słowa te przypisywane są ojcu współczesnej medycyny. I choć od czasów Hipokratesa zmieniło się niemal wszystko, intensywny rozwój i dynamiczny postęp niekoniecznie muszą iść w parze ze zdrowiem człowieka. Dziś często jemy szybko i byle jak, czego efektem jest rozwój różnych chorób.

MoĹźe czas zatem przestać po prostu jeść i powrócić do… odĹźywiania się.

Jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku Amerykanie przeznaczali na Ĺźywność niemal 3 razy więcej pieniędzy, niĹź na lekarstwa. Dzisiaj wydają oni dwa razy więcej na opiekę zdrowotną, niĹź na jedzenie – tak wynika z raportu instytutu Menus of Change.

Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, iż podobny trend panuje także w innych rozwiniętych krajach, w tym niestety w Polsce. Warto jednak uświadomić sobie, co to oznacza w praktyce.

Pozorne oszczędności

Nowoczesne technologie i masowa produkcja sprawiają, Ĺźe to, co kupujemy jest coraz tańsze i łatwiej dostępne. Dotyczy to równieĹź produktów spoĹźywczych. Sklepowe półki uginają się od nadmiaru ogólnodostępnej i niedrogiej Ĺźywności. Niestety, w tym wypadku niĹźsze ceny rzadko idą w parze z jakością.

Jak zauwaĹźa Łukasz Sot, ekspert ds. zdrowego odĹźywiania, współzałoĹźyciel serwisu Cateromarket.pl, jakość jedzenia dostępnego w super- i hipermarketach spada w zastraszającym tempie: Z moich obserwacji wynika, Ĺźe im bardziej kolorowe opakowanie, tym – mówiąc dosadnie - większy „syf” w środku.

Zatem choć na Ĺźywność wydajemy coraz mniej, w rzeczywistości jest to oszczędność pozorna. Pieniądze te przecieĹź za chwilę… zostawimy w aptece. Brak odpowiedniej ilości substancji odĹźywczych rodzi bowiem ryzyko pojawiania się róĹźnych chorób.

Kluczowa rola jedzenia

Co więcej, często jemy duĹźo, ale niekoniecznie dobrze. Nasz organizm nie potrzebuje pustych kalorii, lecz witamin, minerałów, mikro- i makroelementów czy wreszcie kwasów tłuszczowych i pierwiastków śladowych.

A wybierając tanie, przetworzone produkty, kupujemy jedzenie pozbawione większości cennych składników odĹźywczych. Zaś produkty takie, jak chociaĹźby mleko UHT czy zupki chińskie to Ĺźywność biologicznie martwa, która nie dość, Ĺźe nie posiada w sobie nic cennego, to jeszcze moĹźe zaszkodzić.

- Wydaje się, Ĺźe w ostatnich latach zapomnieliśmy, jaka jest prawdziwa rola jedzenia w naszym Ĺźyciu. Nie słuĹźy ono bowiem temu, by zaspokoić głód, lecz przede wszystkim temu, aby dostarczyć niezbędnych składników odĹźywczych warunkujących prawidłowe funkcjonowanie i rozwój organizmu. Jeśli zatem chcemy być zdrowi, w pierwszej kolejności musimy zmienić nasze nastawienie. Powinniśmy przestać jeść, a zacząć… się odĹźywiać – podsumowuje Sot.

Wybierajmy Ĺźywność bez antybiotyków i pestycydów

Niestety, pełnowartościowa Ĺźywność jest coraz trudniej dostępna, a przez to droĹźsza. Dopłacamy wyłącznie za to, by nasze jedzenie rosło bez antybiotyków, bez uĹźycia pestycydów czy bez eksperymentów genetycznych…

Po pewnym czasie moĹźemy dojść do wniosków, Ĺźe jedyne, co warto kupować to świeĹźe warzywa i owoce, świeĹźe mięso i ryby oraz wyroby dostępne w alejce „zdrowa Ĺźywność”. Liczba produktów spoĹźywczych, po które warto sięgnąć, jest więc wbrew pozorom mocno ograniczona.

Z drugiej jednak strony, ta monotonia spoĹźywcza i czasochłonność robienia zakupów są czynnikami, które skutecznie zniechęcają nas do zdrowego odĹźywiania i sprawiają, Ĺźe tak łatwo ulegamy pokusie kolorowego, „śmieciowego jedzenia”. Problem w tym, Ĺźe to najkrótsza droga do tycia i kłopotów ze zdrowiem.

- By się z tego wyrwać, powinniśmy zacząć robić zakupy wyłącznie u sprawdzonych dostawców Ĺźywności i zacząć eksperymentować w kuchni, co pozwoli stale tworzyć nowe potrawy z tych samych składników. To jednak wymaga od nas duĹźych pokładów silnej woli oraz mnóstwa wolnego czasu – zauwaĹźa przedstawiciel Cateromarket.pl.

Coraz więcej pudełek z jedzeniem

Nic więc dziwnego, Ĺźe w dzisiejszych, zabieganych czasach coraz więcej osób zamiast tego wybiera skorzystanie z usług firm cateringowych specjalizujących się w zdrowych dietach pudełkowych.

I choć nic nie zastąpi gotowania w domu, to mało kto moĹźe sobie dziś na to pozwolić. Dieta pudełkowa stanowi zatem pewien rozsądny kompromis – za określoną opłatą firmy cateringowe wykonują za nas „czarną robotę” obejmującą planowanie, robienie zakupów i gotowanie.

- W praktyce nie dość, Ĺźe w codziennym menu nie znajdziemy przetworzonego jedzenia z dyskontu, to moĹźemy przy tym liczyć na takie ciekawostki kulinarne, jak chociaĹźby rosół z perliczki, marynowane borowiki własnego wyrobu czy duszone policzki cielęce. A to bez wątpienia miła odmiana od kurczaka i ryĹźu… - opisuje ekspert Cateromarket.

Jak wynika z obserwacji przedstawicieli tej pierwszej w Polsce porównywarki cateringów dietetycznych, obecnie w całym kraju działa juĹź prawie 500 firm, które odĹźywiają klientów w 300 róĹźnych miejscowościach.

I wszystko wskazuje na to, iĹź z czasem będzie ich jeszcze więcej… Grono osób, które zamiast samodzielnego i niezdrowego (a w najlepszym razie zdrowego, ale monotonnego) odĹźywania wybiera skorzystanie z pomocy podmiotów zewnętrznych, systematycznie bowiem rośnie, a w ślad za tym idą coraz to nowe pomysły na zaspokojenie wzrastających potrzeb klientów.