Powieść Camille DeAngelis, w tłumaczeniu Jarosława Mikosa, to horror, który prowokuje i love story na miarę XXI wieku. Opowieść o miłości, która pochłania.
Porzucona przez rodzinę nastoletnia Maren wyrusza w podróż po Ameryce. Zabiera ze sobą akt urodzenia, trochę pieniędzy i kilka książek, ale też dręczące wspomnienia i swoją przeklętą tajemnicę. Nienasycony głód.
W drodze poznaje chłopaka. Pociągający i tajemniczy Lee widzi Maren taką, jaka jest. Bo jest kimś takim jak ona. Przy nim Maren nie czuje się już tak bardzo samotna i przerażona. Dalej jadą razem, para wyrzutków skazanych na ukrywanie się przed ludźmi.
We dwójkę Maren i Lee są silni i nietykalni. Ale czy ta więź i bezwarunkowa miłość ocalą ich przed samymi sobą i światem, do którego nie należą?
Adaptacja filmowa książki w reżyserii Luki Guadagnina, na podstawie scenariusza Davida Kajganicha, była sensacją MFF w Wenecji i otrzymała nagrody za reżyserię i debiut aktorski. W głównych bohaterów wcielili się Taylor Russell i Timothée Chalamet.
Film „Do ostatniej kości” był wczoraj, 8 listopada, filmem otwarcia American Film Festival we Wrocławiu.
Amerykanka Camille DeAngelis jest autorką kilku powieści, wśród których wyróżnia się „Do ostatniej kości” uhonorowana Nagrodą Alex. Napisała także przewodnik „Moon Ireland” oraz książki poradnikowe: „Life Without Envy: Ego Management for Creative People” i „A Bright Clean Mind: Veganism for Creative Transformation”.
Polecamy książki: www.poradniak.pl