Obudowa z wysuwaną płytą
2017-11-01 19:32:42 - Sebastian Biały
Dawno temu, koło roku 1998, kupiłem duża obudowę ATX którą używam do
dzisiaj. Ma "bajer" - mianowicie cała płyta główna, wliczając w to karty
jest wysuwana ze skorupy na szynach przez tył.
Przyznaje że znacząco to ułatwia życie kiedy zmieniam płytę a robie to
raz na jakiś czas.
Niestety obudowa nie nadaje się dalej do pracy z powodu odpadającego i
odbarwionego lakieru i wygląda nieestetycznie, wcielo gdzieś równiez
panel boczny więc jest glośno. Rozglądam się za czymś podobnym, może
bardziej współczenym np. z portami USB zamiast floppa ;).
Czy obecnie praktykuje się takie "wysuwanie" płyty głownej z kartami?
Może to się jakoś nazywa? Chciałbym pozerkać za ile mogę miec coś podobnego.
Firmy która to cudo wyprodukowała nie pamiętam. Ale nie była droga.
Re: Obudowa z wysuwaną płytą
2017-11-01 19:49:26 - Sebastian Biały
> Może to się jakoś nazywa? Chciałbym pozerkać za ile mogę miec coś
> podobnego.
W sensie takim że potrafie znaleźc pojedyncze sztuki, np. AKYGA GAMER
AKY006BK. Ale nijak nie wiem czy warto, może to taki badziew że
powinienem dać sobie spokój.
Re: Obudowa z wysuwaną płytą
2017-11-02 02:06:01 - JaNus
> cała płyta główna, wliczając w to karty jest wysuwana ze skorupy na
> szynach przez tył.
>
Łoł!
> Przyznaje że znacząco to ułatwia życie kiedy zmieniam płytę a robie
> to raz na jakiś czas.
>
Ułatwia? Odnoszę wrażenie (no, może mylne) że przy każdej takiej
wymianie MoBo oszczędność czasu jest naprawdę spora. Jeśli ktoś zmienia
płyty co pół roku (a co? Kto zabroni?) to jeszcze prócz oszczędzonego
czasu liczy się od-stresujący "klimat".
> Niestety obudowa nie nadaje się dalej do pracy z powodu odpadającego
> i odbarwionego lakieru i wygląda nieestetycznie,
>
Czy to aż takie ważne? No dobrze, kwestia gustu. Ale ja tam nie
pozbywałbym się takiego skarbu, może przerobić na NAS-a, i postawić
gdzieś w szafie, czy na pawlaczu, odbarwiony lakier nie będzie się wtedy
rzucał w oczy.
> wcielo gdzieś równiez panel boczny więc jest glośno.
>
No, to już problem. Ale przecież go nie wyrzuciłeś, przeszukaj strych!
> Rozglądam się za czymś podobnym, może bardziej współczenym
>
Jak to jest, że różne dobre pomysły zanikają, wypierane przez "gorszy
pieniądz"...
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!