Intouchables (Nietykalni)
2012-04-21 12:11:17 - Qrczak
daję 8/10
bo jakoś rozbawił
bo jakoś wzruszył
bo jakoś niezły Cluzet
bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
bo ponieważ
qr.a
--
inna sprawa ta medialna nagonka której nie pojmuję
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-04-21 17:47:12 - Adam Potrykus
> nikt jeszcze nie patrzał?
>
> daję 8/10
> bo jakoś rozbawił
> bo jakoś wzruszył
> bo jakoś niezły Cluzet
> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
> bo ponieważ
>
> qr.a
Bardzo dobry film, potwierdzam.
W 100% zasłużone 8/10.
--
Adam Potrykus
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-04-21 22:16:09 - medea
> nikt jeszcze nie patrzał?
>
> daję 8/10
> bo jakoś rozbawił
> bo jakoś wzruszył
> bo jakoś niezły Cluzet
> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
> bo ponieważ
>
Powiadasz? To może się wybiorę.
Ewa
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-04-23 18:07:31 - medea
> W dniu 2012-04-21 12:11, Qrczak pisze:
>> nikt jeszcze nie patrzał?
>>
>> daję 8/10
>> bo jakoś rozbawił
>> bo jakoś wzruszył
>> bo jakoś niezły Cluzet
>> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
>> bo ponieważ
>>
>
> Powiadasz? To może się wybiorę.
Byłam. Podobał mi się. Dałabym 7/10 głównie za niesamowity optymizm i
pogodę tego filmu od początku do końca. I za grę aktorską.
Nie dam więcej, bo sam pomysł na scenariusz trochę mało oryginalny.
Ewa
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-04-23 19:24:44 - Welon
> Byłam. Podobał mi się. Dałabym 7/10 głównie za niesamowity optymizm i
> pogodę tego filmu od początku do końca. I za grę aktorską.
> Nie dam więcej, bo sam pomysł na scenariusz trochę mało oryginalny.
A to ci pech, ze zycie samo pisze takie scenariusze...
K.
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-04-23 21:47:44 - Qrczak
> W dniu 2012-04-21 22:16, medea pisze:
>> W dniu 2012-04-21 12:11, Qrczak pisze:
>>> nikt jeszcze nie patrzał?
>>>
>>> daję 8/10
>>> bo jakoś rozbawił
>>> bo jakoś wzruszył
>>> bo jakoś niezły Cluzet
>>> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
>>> bo ponieważ
>>>
>>
>> Powiadasz? To może się wybiorę.
>
> Byłam. Podobał mi się. Dałabym 7/10 głównie za niesamowity optymizm i
> pogodę tego filmu od początku do końca. I za grę aktorską.
> Nie dam więcej, bo sam pomysł na scenariusz trochę mało oryginalny.
Z pretensją proszę do tego pana:
www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53668,11485583,Nietykalny_Philippe_Pozzo_di_Borgo.html
qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-04-23 21:53:29 - medea
> Dnia 2012-04-23 18:07, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-04-21 22:16, medea pisze:
>>> W dniu 2012-04-21 12:11, Qrczak pisze:
>>>> nikt jeszcze nie patrzał?
>>>>
>>>> daję 8/10
>>>> bo jakoś rozbawił
>>>> bo jakoś wzruszył
>>>> bo jakoś niezły Cluzet
>>>> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
>>>> bo ponieważ
>>>>
>>>
>>> Powiadasz? To może się wybiorę.
>>
>> Byłam. Podobał mi się. Dałabym 7/10 głównie za niesamowity optymizm i
>> pogodę tego filmu od początku do końca. I za grę aktorską.
>> Nie dam więcej, bo sam pomysł na scenariusz trochę mało oryginalny.
>
> Z pretensją proszę do tego pana:
> www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53668,11485583,Nietykalny_Philippe_Pozzo_di_Borgo.html
>
Ale nie o to chodzi. Ja wiem, że film oparty na faktach. Niemniej jednak
coś podobnego już było - Zapach kobiety, Rain Man, mimo że może nie
na faktach.
Scenariusz dość mocno przewidywalny. Co nie odbiera przyjemności
oglądania akurat tego filmu, bo w nim nie same wydarzenia są najważniejsze.
Ewa
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-04-24 11:36:30 - Qrczak
> W dniu 2012-04-23 21:47, Qrczak pisze:
>> Dnia 2012-04-23 18:07, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2012-04-21 22:16, medea pisze:
>>>> W dniu 2012-04-21 12:11, Qrczak pisze:
>>>>> nikt jeszcze nie patrzał?
>>>>>
>>>>> daję 8/10
>>>>> bo jakoś rozbawił
>>>>> bo jakoś wzruszył
>>>>> bo jakoś niezły Cluzet
>>>>> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
>>>>> bo ponieważ
>>>>
>>>> Powiadasz? To może się wybiorę.
>>>
>>> Byłam. Podobał mi się. Dałabym 7/10 głównie za niesamowity optymizm i
>>> pogodę tego filmu od początku do końca. I za grę aktorską.
>>> Nie dam więcej, bo sam pomysł na scenariusz trochę mało oryginalny.
>>
>> Z pretensją proszę do tego pana:
>> www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53668,11485583,Nietykalny_Philippe_Pozzo_di_Borgo.html
>
> Ale nie o to chodzi. Ja wiem, że film oparty na faktach. Niemniej jednak
> coś podobnego już było - Zapach kobiety, Rain Man, mimo że może nie na
> faktach.
> Scenariusz dość mocno przewidywalny. Co nie odbiera przyjemności oglądania
> akurat tego filmu, bo w nim nie same wydarzenia są
> najważniejsze.
Ano, czasem życie, jak zwrócił już uwagę Welon, bywa zaskakująco
przewidywalne. Co mu życia czasem nie odbiera.
qr.a
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-06 19:17:37 - Habeck Colibretto
>>>>> daję 8/10
>>>>> bo jakoś rozbawił
>>>>> bo jakoś wzruszył
>>>>> bo jakoś niezły Cluzet
>>>>> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
>>>>> bo ponieważ
>>>>>
>>>>
>>>> Powiadasz? To może się wybiorę.
>>>
>>> Byłam. Podobał mi się. Dałabym 7/10 głównie za niesamowity optymizm i
>>> pogodę tego filmu od początku do końca. I za grę aktorską.
>>> Nie dam więcej, bo sam pomysł na scenariusz trochę mało oryginalny.
>>
>> Z pretensją proszę do tego pana:
>> www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53668,11485583,Nietykalny_Philippe_Pozzo_di_Borgo.html
>>
>
> Ale nie o to chodzi. Ja wiem, że film oparty na faktach. Niemniej jednak
> coś podobnego już było - Zapach kobiety, Rain Man, mimo że może nie
> na faktach.
Rain Man? No psze Pani!
The Bucket List to może i podobny, ale Rain Man? No psze Pani!!
> Scenariusz dość mocno przewidywalny.
I to też było dobre. Mocno przewidywalny, ale jednocześnie oglądało się to
z wielką frajdą. I muzyka... ten fortepianik. Miód. :)
> Co nie odbiera przyjemności
> oglądania akurat tego filmu, bo w nim nie same wydarzenia są najważniejsze.
Ano nie.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-06 21:35:14 - medea
> Dnia 23.04.2012, o godzinie 21.53.29, na pl.rec.film, medea napisał(a):
>
>>>>>> daję 8/10
>>>>>> bo jakoś rozbawił
>>>>>> bo jakoś wzruszył
>>>>>> bo jakoś niezły Cluzet
>>>>>> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
>>>>>> bo ponieważ
>>>>>>
>>>>> Powiadasz? To może się wybiorę.
>>>> Byłam. Podobał mi się. Dałabym 7/10 głównie za niesamowity optymizm i
>>>> pogodę tego filmu od początku do końca. I za grę aktorską.
>>>> Nie dam więcej, bo sam pomysł na scenariusz trochę mało oryginalny.
>>> Z pretensją proszę do tego pana:
>>> www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53668,11485583,Nietykalny_Philippe_Pozzo_di_Borgo.html
>>>
>> Ale nie o to chodzi. Ja wiem, że film oparty na faktach. Niemniej jednak
>> coś podobnego już było - Zapach kobiety, Rain Man, mimo że może nie
>> na faktach.
> Rain Man? No psze Pani!
> The Bucket List to może i podobny, ale Rain Man? No psze Pani!!
Zależy na czym się skupimy. Rain mana oglądałam już dawno temu,
Zapach kobiety też, ale z tego co pamiętam, to w obu filmach spotyka
się dwóch bohaterów z niejako dwóch skrajnie różnych światów, z czego
jeden bohater dodatkowo jest obarczony jakiegoś rodzaju kalectwem i to
spotkanie daje im okazję do zupełnie innego spojrzenia na swoje życie i
świat, nauczenia się czegoś, poznania smaku prawdziwej przyjaźni, oraz
wręcz (jakby to górnolotnie nie zabrzmiało) zgłębienia duszy. W Zapachu
kobiety dodatkowo jeden z bohaterów jest bardzo bogaty. Dlatego tak mi
się skojarzyły te filmy.
The Bucket List chyba nie oglądałam, ale widzę po opisie, że też o to
chodzi (w dodatku tutaj też mamy zestawienie rasowe, co jeszcze bardziej
skłania do porównania).
>> Scenariusz dość mocno przewidywalny.
> I to też było dobre. Mocno przewidywalny, ale jednocześnie oglądało się to
> z wielką frajdą. I muzyka... ten fortepianik. Miód. :)
>
>> Co nie odbiera przyjemności
>> oglądania akurat tego filmu, bo w nim nie same wydarzenia są najważniejsze.
> Ano nie.
Film wprawia w niesamowicie optymistyczny nastrój i daje sporego
energetycznego kopa. Lubię takie. Na pewno wart jest polecenia.
Ewa
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-07 09:02:51 - medea
> W dniu 2012-05-06 19:17, Habeck Colibretto pisze:
>> Dnia 23.04.2012, o godzinie 21.53.29, na pl.rec.film, medea napisał(a):
>>
>>>>>>> daję 8/10
>>>>>>> bo jakoś rozbawił
>>>>>>> bo jakoś wzruszył
>>>>>>> bo jakoś niezły Cluzet
>>>>>>> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
>>>>>>> bo ponieważ
>>>>>>>
>>>>>> Powiadasz? To może się wybiorę.
>>>>> Byłam. Podobał mi się. Dałabym 7/10 głównie za niesamowity optymizm i
>>>>> pogodę tego filmu od początku do końca. I za grę aktorską.
>>>>> Nie dam więcej, bo sam pomysł na scenariusz trochę mało oryginalny.
>>>> Z pretensją proszę do tego pana:
>>>> www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53668,11485583,Nietykalny_Philippe_Pozzo_di_Borgo.html
>>>>
>>>>
>>> Ale nie o to chodzi. Ja wiem, że film oparty na faktach. Niemniej
>>> jednak
>>> coś podobnego już było - Zapach kobiety, Rain Man, mimo że może nie
>>> na faktach.
>> Rain Man? No psze Pani!
>> The Bucket List to może i podobny, ale Rain Man? No psze Pani!!
>
> Zależy na czym się skupimy. Rain mana oglądałam już dawno temu
A, i jeszcze jedno! Już wiem, skąd jeszcze to skojarzenie z Rain
Manem. Francois Cluzet (Philippe) strasznie przypominał mi Dustina
Hoffmana.
Ewa
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-07 23:32:53 - Habeck Colibretto
>>> Ale nie o to chodzi. Ja wiem, że film oparty na faktach. Niemniej jednak
>>> coś podobnego już było - Zapach kobiety, Rain Man, mimo że może nie
>>> na faktach.
>> Rain Man? No psze Pani!
>> The Bucket List to może i podobny, ale Rain Man? No psze Pani!!
>
> Zależy na czym się skupimy. Rain mana oglądałam już dawno temu,
> Zapach kobiety też, ale z tego co pamiętam, to w obu filmach spotyka
> się dwóch bohaterów z niejako dwóch skrajnie różnych światów, z czego
> jeden bohater dodatkowo jest obarczony jakiegoś rodzaju kalectwem i to
> spotkanie daje im okazję do zupełnie innego spojrzenia na swoje życie i
> świat, nauczenia się czegoś, poznania smaku prawdziwej przyjaźni, oraz
> wręcz (jakby to górnolotnie nie zabrzmiało) zgłębienia duszy. W Zapachu
> kobiety dodatkowo jeden z bohaterów jest bardzo bogaty. Dlatego tak mi
> się skojarzyły te filmy.
Zapach okej. Ale Rain Man, to zupełnie inny kawałek kina (widziałem ze 20
lat temu). W Rain Manie to rodzina. Dustin gra autystyka, sawanta, który
nie ma żadnych umiejętności (czy społecznych czy intelektualnych) poza
fenomenalną umiejętnością liczenia. I to jest powód dla którego jest
wykorzystywany przez brata. W Nietykalnych relacja jest jak równy z równym.
> The Bucket List chyba nie oglądałam, ale widzę po opisie, że też o to
> chodzi (w dodatku tutaj też mamy zestawienie rasowe, co jeszcze bardziej
> skłania do porównania).
Abstrahuję od rasy. The Bucket List warto obejrzeć mimo tego, że jest
przewidywalny i lekko zionie nudą. Dla dwóch stetryczałych aktorów, którzy
dają radę. :)
> Film wprawia w niesamowicie optymistyczny nastrój i daje sporego
> energetycznego kopa. Lubię takie. Na pewno wart jest polecenia.
Toteż to zrobiłem. :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-08 08:40:19 - Qrczak
>
>> The Bucket List chyba nie oglądałam, ale widzę po opisie, że też o to
>> chodzi (w dodatku tutaj też mamy zestawienie rasowe, co jeszcze bardziej
>> skłania do porównania).
>
> Abstrahuję od rasy. The Bucket List warto obejrzeć mimo tego, że jest
> przewidywalny i lekko zionie nudą. Dla dwóch stetryczałych aktorów,
> którzy dają radę. :)
No wiesz, De Niro tam nie zagrał.
qr.a
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-08 20:04:05 - Habeck Colibretto
>>> The Bucket List chyba nie oglądałam, ale widzę po opisie, że też o to
>>> chodzi (w dodatku tutaj też mamy zestawienie rasowe, co jeszcze bardziej
>>> skłania do porównania).
>> Abstrahuję od rasy. The Bucket List warto obejrzeć mimo tego, że jest
>> przewidywalny i lekko zionie nudą. Dla dwóch stetryczałych aktorów,
>> którzy dają radę. :)
> No wiesz, De Niro tam nie zagrał.
Bo on tylko gra stetryczałego. :P
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-08 20:22:49 - Qrczak
> Dnia 08.05.2012, o godzinie 08.40.19, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):
>
>>>> The Bucket List chyba nie oglądałam, ale widzę po opisie, że też o to
>>>> chodzi (w dodatku tutaj też mamy zestawienie rasowe, co jeszcze bardziej
>>>> skłania do porównania).
>>> Abstrahuję od rasy. The Bucket List warto obejrzeć mimo tego, że jest
>>> przewidywalny i lekko zionie nudą. Dla dwóch stetryczałych aktorów,
>>> którzy dają radę. :)
>> No wiesz, De Niro tam nie zagrał.
>
> Bo on tylko gra stetryczałego. :P
Skiepściałego.
qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-08 21:57:57 - Habeck Colibretto
>>>>> The Bucket List chyba nie oglądałam, ale widzę po opisie, że też o to
>>>>> chodzi (w dodatku tutaj też mamy zestawienie rasowe, co jeszcze bardziej
>>>>> skłania do porównania).
>>>> Abstrahuję od rasy. The Bucket List warto obejrzeć mimo tego, że jest
>>>> przewidywalny i lekko zionie nudą. Dla dwóch stetryczałych aktorów,
>>>> którzy dają radę. :)
>>> No wiesz, De Niro tam nie zagrał.
>>
>> Bo on tylko gra stetryczałego. :P
>
> Skiepściałego.
Skiepściały to on jest.
Doszliśmy?
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-09 18:31:39 - Qrczak
> Dnia 08.05.2012, o godzinie 20.22.49, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):
>
>>>>>> The Bucket List chyba nie oglądałam, ale widzę po opisie, że też o to
>>>>>> chodzi (w dodatku tutaj też mamy zestawienie rasowe, co jeszcze bardziej
>>>>>> skłania do porównania).
>>>>> Abstrahuję od rasy. The Bucket List warto obejrzeć mimo tego, że jest
>>>>> przewidywalny i lekko zionie nudą. Dla dwóch stetryczałych aktorów,
>>>>> którzy dają radę. :)
>>>> No wiesz, De Niro tam nie zagrał.
>>>
>>> Bo on tylko gra stetryczałego. :P
>>
>> Skiepściałego.
>
> Skiepściały to on jest.
> Doszliśmy?
Ulżyło.
qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-08 12:00:07 - medea
> Zapach okej. Ale Rain Man, to zupełnie inny kawałek kina (widziałem ze 20
> lat temu). W Rain Manie to rodzina. Dustin gra autystyka, sawanta, który
> nie ma żadnych umiejętności (czy społecznych czy intelektualnych) poza
> fenomenalną umiejętnością liczenia. I to jest powód dla którego jest
> wykorzystywany przez brata.
Nie, no nie musisz mi opowiadać, bo co nieco pamiętam, chociaż umknęło
mi, że to bracia byli.
Jednak jakaś inna więź się między nimi rodzi, coś przewartościowuje w
życiu, o ile dobrze pamiętam. Tak czy inaczej - skojarzyło mi się, także
przez to podobieństwo aktorów.
>
> Abstrahuję od rasy. The Bucket List warto obejrzeć mimo tego, że jest
> przewidywalny i lekko zionie nudą. Dla dwóch stetryczałych aktorów, którzy
> dają radę. :)
Moooże, w jakiś leniwy letni dzionek... ;)
>
>> Film wprawia w niesamowicie optymistyczny nastrój i daje sporego
>> energetycznego kopa. Lubię takie. Na pewno wart jest polecenia.
> Toteż to zrobiłem. :)
Toż i ja się dołączyłam.
Ewa
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-06-18 22:27:44 - Feromon
Użytkownik medea
news:jn3uo3$cdi$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2012-04-21 22:16, medea pisze:
>> W dniu 2012-04-21 12:11, Qrczak pisze:
>>> nikt jeszcze nie patrzał?
>>>
>>> daję 8/10
>>> bo jakoś rozbawił
>>> bo jakoś wzruszył
>>> bo jakoś niezły Cluzet
>>> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
>>> bo ponieważ
>>>
>>
>> Powiadasz? To może się wybiorę.
>
> Byłam. Podobał mi się. Dałabym 7/10 głównie za niesamowity optymizm i
> pogodę tego filmu od początku do końca. I za grę aktorską.
> Nie dam więcej, bo sam pomysł na scenariusz trochę mało oryginalny.
>
Pokłóciłem się ze znajomą, bo ja twierdzę, że wolałbym być sparaliżowanym
milionerem niż biednym czarnoskórym bez perspektyw. A ona twierdzi że nie
mam racji.
Ja wiem co bym wolał, racje tu są subiektywne.
Ja na miejscu tego służącego też dbałbym o swego pana.
Nie tylko dla kasy, ale nie BEZ KASY. W innej sytuacji nie spotkali by się.
Feroomon
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-06-19 08:44:24 - Ghost
Użytkownik Feromon
news:4fdf8f7b$0$26705$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Pokłóciłem się ze znajomą, bo ja twierdzę, że wolałbym być sparaliżowanym
> milionerem niż biednym czarnoskórym bez perspektyw. A ona twierdzi że nie
> mam racji.
> Ja wiem co bym wolał, racje tu są subiektywne.
Teraz wiesz co bys wolal. Ale gdybys mial okazje przetestowac siebie w
skorze obydwu - twierdze, ze zmienilbys zdanie.
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-06-19 19:22:24 - Qrczak
> Użytkownik Feromon
> news:4fdf8f7b$0$26705$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Pokłóciłem się ze znajomą, bo ja twierdzę, że wolałbym być sparaliżowanym
>> milionerem niż biednym czarnoskórym bez perspektyw. A ona twierdzi że
>> nie mam racji.
>> Ja wiem co bym wolał, racje tu są subiektywne.
>
> Teraz wiesz co bys wolal. Ale gdybys mial okazje przetestowac siebie w
> skorze obydwu - twierdze, ze zmienilbys zdanie.
Też wolałabym być bogatą i piękną.
qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-06-19 11:49:47 - medea
>
> Użytkownik medea
> news:jn3uo3$cdi$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2012-04-21 22:16, medea pisze:
>>> W dniu 2012-04-21 12:11, Qrczak pisze:
>>>> nikt jeszcze nie patrzał?
>>>>
>>>> daję 8/10
>>>> bo jakoś rozbawił
>>>> bo jakoś wzruszył
>>>> bo jakoś niezły Cluzet
>>>> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
>>>> bo ponieważ
>>>>
>>>
>>> Powiadasz? To może się wybiorę.
>>
>> Byłam. Podobał mi się. Dałabym 7/10 głównie za niesamowity optymizm i
>> pogodę tego filmu od początku do końca. I za grę aktorską.
>> Nie dam więcej, bo sam pomysł na scenariusz trochę mało oryginalny.
>>
>
> Pokłóciłem się ze znajomą, bo ja twierdzę, że wolałbym być sparaliżowanym
> milionerem niż biednym czarnoskórym bez perspektyw. A ona twierdzi że
> nie mam racji.
> Ja wiem co bym wolał, racje tu są subiektywne.
A ja bym jednak chyba wolała być przystojnym wysportowanym silnym
czarnoskórym z niesamowitym wyczuciem rytmu i niepospolitą pogodą ducha.
Myślę, że taki człowiek jednak ma wiele perspektyw. ;)
> Ja na miejscu tego służącego też dbałbym o swego pana.
> Nie tylko dla kasy, ale nie BEZ KASY. W innej sytuacji nie spotkali by
> się.
Jeden drugiemu COŚ ważnego w życiu zaoferował. IMO
Ewa
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-06 19:15:25 - Habeck Colibretto
> nikt jeszcze nie patrzał?
>
> daję 8/10
> bo jakoś rozbawił
> bo jakoś wzruszył
> bo jakoś niezły Cluzet
> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
> bo ponieważ
>
> qr.a
Ano rzeczywiście było. Ale jakoś tak mało było. :)
Jeżeli chodzi o ocenę to 8/10 spokojnie. Ja dałem 9, bo końcówka była
rewelacyjna.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-06 21:51:15 - Qrczak
> Dnia 21.04.2012, o godzinie 12.11.17, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):
>
>> nikt jeszcze nie patrzał?
>>
>> daję 8/10
>
> Ano rzeczywiście było. Ale jakoś tak mało było. :)
Widać wszystko, co najważniejsze, zostało powiedziane.
> Jeżeli chodzi o ocenę to 8/10 spokojnie. Ja dałem 9, bo końcówka była
> rewelacyjna.
Natomiast nie znalazłam nic o Spadkobiercach.
A też słodko-gorzki. Piękne widoczki. Budujące zakończenie. I Clooney. I
ta łza spływająca po policzku. Clooneyowi niestety tylko.
qr.a
--
same badziewia tu komentują tylko
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-07 12:23:01 - Habeck Colibretto
> Dnia 2012-05-06 19:15, niebożę Habeck Colibretto wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia 21.04.2012, o godzinie 12.11.17, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):
>>
>>> nikt jeszcze nie patrzał?
>>>
>>> daję 8/10
>>
>> Ano rzeczywiście było. Ale jakoś tak mało było. :)
> Widać wszystko, co najważniejsze, zostało powiedziane.
No to niewiele jak na film 8/10. :)
>> Jeżeli chodzi o ocenę to 8/10 spokojnie. Ja dałem 9, bo końcówka była
>> rewelacyjna.
> Natomiast nie znalazłam nic o Spadkobiercach.
> A też słodko-gorzki. Piękne widoczki. Budujące zakończenie. I Clooney. I
> ta łza spływająca po policzku. Clooneyowi niestety tylko.
Chyba już na DVD, co nie? Zerknę przy jakiejś okazji.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-08 08:51:29 - Qrczak
> Dnia 06.05.2012, o godzinie 21.51.15, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2012-05-06 19:15, niebożę Habeck Colibretto wylazło do ludzi i
>> marudzi:
>>> Dnia 21.04.2012, o godzinie 12.11.17, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):
>>>
>>>> nikt jeszcze nie patrzał?
>>>>
>>>> daję 8/10
>>>
>>> Ano rzeczywiście było. Ale jakoś tak mało było. :)
>> Widać wszystko, co najważniejsze, zostało powiedziane.
>
> No to niewiele jak na film 8/10. :)
A to ile ma mieć wierszy recenzja, żeby punkty wrażenia dobrze
odzwierciedlała?
Bo nie wiem.
qr.a
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-08 20:04:39 - Habeck Colibretto
>>>>> nikt jeszcze nie patrzał?
>>>>>
>>>>> daję 8/10
>>>>
>>>> Ano rzeczywiście było. Ale jakoś tak mało było. :)
>>> Widać wszystko, co najważniejsze, zostało powiedziane.
>>
>> No to niewiele jak na film 8/10. :)
>
> A to ile ma mieć wierszy recenzja, żeby punkty wrażenia dobrze
> odzwierciedlała?
> Bo nie wiem.
Przynajmniej na 100 słów.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-07 09:37:02 - Skylla
> nikt jeszcze nie patrzał?
>
> daję 8/10
> bo jakoś rozbawił
> bo jakoś wzruszył
> bo jakoś niezły Cluzet
> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
> bo ponieważ
>
> qr.a
Cóż, z drugiej strony film jest dość jednostronny i pokazuje same dobre
strony wszystkich sytuacji. To jednak nie jest właściwie zarzut, bowiem
stąd wynika jego optymizm i pozytywny przekaz, tyle że z tego powodu
wiele rzeczy jest powierzchownych czy przypudrowanych.
Mimo wszystko, głównie za naprawdę udaną całość też daję 8/10.
S.
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-07 12:37:08 - Habeck Colibretto
>> nikt jeszcze nie patrzał?
>>
>> daję 8/10
>> bo jakoś rozbawił
>> bo jakoś wzruszył
>> bo jakoś niezły Cluzet
>> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
>> bo ponieważ
>>
>> qr.a
> Cóż, z drugiej strony film jest dość jednostronny i pokazuje same dobre
> strony wszystkich sytuacji.
Tutaj nawet nie było potrzeby pokazywania tych złych. One gdzieś tam czaiły
się pod powierzchnią, ale optymizm głównych bohaterów nie pozwalał im
wypływać na wierzch. No i kasa, jaką miał Philippe na pewno sporo problemów
załatwiała. Z tego jak prawdziwi bohaterowie opowiadają o tym co przeżyli
wynika, że rzeczywiście tak było. Optymizm rządzi.
> To jednak nie jest właściwie zarzut, bowiem
> stąd wynika jego optymizm i pozytywny przekaz, tyle że z tego powodu
> wiele rzeczy jest powierzchownych czy przypudrowanych.
Ale kiedy odszedł Driss to trochę tego negatywnego przekazu było. Ale
został przykryty przyjaźnią.
Jeżeli ktoś chce filmu owianego negatywną energią to Mar adentro świetnie
do obejrzenia się nadaje. I nawet Skafander i motyl nie jest tak negatywny.
> Mimo wszystko, głównie za naprawdę udaną całość też daję 8/10.
NO! ;)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-08 08:50:09 - Qrczak
> W dniu 2012-04-21 12:11, Qrczak pisze:
>> nikt jeszcze nie patrzał?
>>
>> daję 8/10
>> bo jakoś rozbawił
>> bo jakoś wzruszył
>> bo jakoś niezły Cluzet
>> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
>> bo ponieważ
>>
>> qr.a
> Cóż, z drugiej strony film jest dość jednostronny i pokazuje same dobre
> strony wszystkich sytuacji. To jednak nie jest właściwie zarzut, bowiem
> stąd wynika jego optymizm i pozytywny przekaz, tyle że z tego powodu wiele
> rzeczy jest powierzchownych czy przypudrowanych.
> Mimo wszystko, głównie za naprawdę udaną całość też daję 8/10.
Ale po co pokazywać złe? Życie samo w sobie jest złe.
A tak to mamy fajnego Muzina, fajnego kalekę. Obu życie sponiewierało, ale
jakoś sobie radzą. W dodatku, jak się okazało, razem najlepiej.
Miód na serce.
Za ten miód gotowam dołożyć, po zastanowieniu pół punkta.
qr.a
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-05-08 20:05:27 - Habeck Colibretto
>>> daję 8/10
>>> bo jakoś rozbawił
>>> bo jakoś wzruszył
>>> bo jakoś niezły Cluzet
>>> bo jakoś i nie przeszkadzał Murzyn
>>> bo ponieważ
>>>
>>> qr.a
>> Cóż, z drugiej strony film jest dość jednostronny i pokazuje same dobre
>> strony wszystkich sytuacji. To jednak nie jest właściwie zarzut, bowiem
>> stąd wynika jego optymizm i pozytywny przekaz, tyle że z tego powodu wiele
>> rzeczy jest powierzchownych czy przypudrowanych.
>> Mimo wszystko, głównie za naprawdę udaną całość też daję 8/10.
>
> Ale po co pokazywać złe? Życie samo w sobie jest złe.
> A tak to mamy fajnego Muzina, fajnego kalekę. Obu życie sponiewierało, ale
> jakoś sobie radzą. W dodatku, jak się okazało, razem najlepiej.
> Miód na serce.
>
> Za ten miód gotowam dołożyć, po zastanowieniu pół punkta.
A końcówka?! Końcówka?! Następne pół i będzie 9! I muzyka! Do tej połówki.
I mocne 9/10. :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-07-04 13:54:03 - Hans Kloss
> nikt jeszcze nie patrzaĹ?
>
> dajÄ 8/10
Delikatnie pisząc- przereklamowany. Obejrzałem zachęcony pozytywnymi
recenzjami (?) i rekomendacją znajomych, niestety wynudziłem się setnie a
jedynym motywem który mnie odrobinkę rozbawił był wątek malarski. Film
sztampowy, przewidywalny, politpoprawny do bólu zębów (lesbijstwo pochwalić i
marychę zareklamować też dali radę), irytujący przez brak ciągłości narracji
bo film składa się właściwie z szeregu scenek rodzajowych.
Już 6/10 wydaje się oceną zawyżoną, imd-bowe 8.5 wygląda na zupełne
nieporozumienie zważywszy na 7.8 które uzyskał podobny w wymowie a o kilka
klas lepszy Scent of a woman.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Intouchables (Nietykalni)
2012-07-04 14:03:59 - Habeck Colibretto
napisał(a):
>> nikt jeszcze nie patrzaĹ?
>>
>> dajÄ 8/10
>
> Delikatnie pisząc- przereklamowany. Obejrzałem zachęcony pozytywnymi
> recenzjami (?) i rekomendacją znajomych, niestety wynudziłem się setnie a
> jedynym motywem który mnie odrobinkę rozbawił był wątek malarski. Film
> sztampowy, przewidywalny, politpoprawny do bólu zębów (lesbijstwo pochwalić i
> marychę zareklamować też dali radę), irytujący przez brak ciągłości narracji
> bo film składa się właściwie z szeregu scenek rodzajowych.
> Już 6/10 wydaje się oceną zawyżoną, imd-bowe 8.5 wygląda na zupełne
> nieporozumienie zważywszy na 7.8 które uzyskał podobny w wymowie a o kilka
> klas lepszy Scent of a woman.
Wiesz... mam wrażenie, że kiedyś ludzie inaczej oceniali. Dzisiaj - i widzę
też to po sobie - w zalewie chłamu, film który wybija się (nawet jeżeli
chodzi tylko i wyłącznie o odczucia) ponad przeciętność jest oceniany
bardzo wysoko. A takie starocie jaki Zapach kobiety młodzi nie oglądają i
nie mają jak docenić.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach