Alan Wake PC
2012-08-12 12:27:58 - Gabriel Zastawnik
choroby moglem troche posiedziec przy komputerze. Grając w Alan Wake. I byl to
czas w 100% swietnie wykorzystany.
Kto jeszcze nie grał w tę grę musi koniecznie nadrobić zaległości. Jest dostępna
na steam, ale polecam wydanie pudełkowe - tzw. Edycję Specjalną, z dodatkowymi
materiałami. Świetnie się je pozniej, po zakonczeniu gry ogląda. I w jakis
sposob pozwalają znow na chwilę wrocic do wykreowanego przez autorow swiata.
Bardzo dobre tłumaczenie.
Mnie zawsze fascynowały gry, ktore potrafily mnie silnie wciągnąć w swoj swiat,
dac mi poczucie jego realnosci i do tego sprawic, ze na samą myśl o nich jeszcze
dlugo po ukonczeniu czuję dreszcz emocji. I Alan Wake jest wlasnie taki.
To thriller psychologiczny/horror ktory po ukonczeniu wiele spraw rozwiazuje,
ale pozniej neka gracza dodatkowymi pytaniami i rozmyslaniami, czy to wszystko
co zostalo pokazane i opowiedziane aby na pewno skonczylo się tak jak w
konczącej grę sekwencji.
Ludzie ktorzy zrobili tę grę - studio Remedy - odwalili kawal solidnej roboty.
Stworzyli zyjące miasteczko, z fascynującymi postaciami i tak zakreconą historię
jak tworcy serialu Miasteczko Twin Peaks. Rewelacja.
Ja przyznam sie szczerze ze nigdy nie lubilem tego typu gier - tzn. jak dla mnie
to cos a'la survival horror - ale ta mnie wciagnela na maksa. I byla dla mnie
trudna jesli chodzi o walki, ale historia byla tak niesamowita, ze po kilkunastu
nieudanych probach przejscia jakiegos etapu i tak po godzinie lub dwoch wracalem
do niej i brnąłem dalej. Walcząc z Ciemnością, ciekawością no i gorączką:)
Anyway - niezaleznie od tego kto jakie gry lubi, mysle ze ta jest z gatunku
każdy musi ją poznać. Wciąga jak bagno:) Nawet tych, ktorzy tego typu gier nie
lubią. Pozostanie w graczu na dlugo.
--
Gabriel Zastawnik
www.sigsoft.pl
www.monitoringkomputera.pl
Re: Alan Wake PC
2012-08-12 13:28:34 - Mr Misio
> Raz na jakis czas mogę zanurzyc sie w swiat gier. Tym razem znow w
> czasie choroby moglem troche posiedziec przy komputerze. Grając w Alan
> Wake. I byl to czas w 100% swietnie wykorzystany.
Popeiram. Choc z malym ALE. Dobrze, ze gra byla w miare krotka, bo
niestety powtarzalnosc walki nudzila. Niby mam wiec na dysku dodatek
American Nightmare, ale jakos nie moge siasc i zagrac.
Re: Alan Wake PC
2012-08-12 15:32:43 - Gabriel Zastawnik
Użytkownik Mr Misio
news:k08410$dm0$1@node2.news.atman.pl...
> Popeiram. Choc z malym ALE. Dobrze, ze gra byla w miare krotka, bo niestety
> powtarzalnosc walki nudzila. Niby mam wiec na dysku dodatek American
> Nightmare, ale jakos nie moge siasc i zagrac.
Jesli chodzi o powtarzalnosc.. dla mnie to bylo akurat na plus, bo na koncu sie
nauczylem juz poprawnie walczyc:)
A co do American Nightmare - nie kupilem i raczej nie kupie, bo z tego co
czytalem tam poszli glownie na walke. A ja nie chcialbym zepsuc sobie tego
idealnego jak dla mnie połączenia walki i opowiesci jaką osiągnięto w
podstawowym Alan Wake.
--
Gabriel Zastawnik
www.sigsoft.pl
www.monitoringkomputera.pl
Re: Alan Wake PC
2012-08-13 08:37:09 - Jakub M.
Użytkownik Gabriel Zastawnik
news:k080mu$490$1@mx1.internetia.pl...
>
> Ludzie ktorzy zrobili tę grę - studio Remedy - odwalili kawal solidnej
> roboty. Stworzyli zyjące miasteczko, z fascynującymi postaciami i tak
> zakreconą historię jak tworcy serialu Miasteczko Twin Peaks. [...]
Alan Wake zrobil na mnie miazdzace wrazenie. Nie sadzilem, ze w roku 2012
taki aspekt gry jak grafika bedzie mnie w stanie powalic. A jednak. Od
czasu Dead Space zadna gra, w jaka gralem, nie miala takiego klimatu,
atmosfery, nie powodowala ciaglego dreszczyku. Pod tym wzgledem naprawde
rewelacja.
Gra sklada sie z bodajby pieciu albo szesciu rozdzialow. Co do fabuly ...
rozpoczyna sie jak najlepsze powiesci Stephena Kinga, ktorym zreszta gra
byla mocno inspirowana. Niestety ... im dalej w las tym bardziej robi sie
niewiarygodnie, potem absurdalnie, a na koniec jest juz tylko smiesznie,
zalosnie i glupio. Pierwszy, drugi, moze jeszcze trzeci rozdzial - to sam
miod. Druga polowa gry natomiast to taki stek nieprawdopodobnych, nie
podtrzymywanych zadna logika bredni, jak ostatni sezon Lost, dla porownania.
Po zakonczeniu probowalem zagrac w oba dodatki (Sygnal & Pisarz), ale po
prostu wymieklem. Do American Nightmare najzwyczajniej boje sie zblizac.
Podsumowujac - gra jak najbardziej warta zagrania za te 40 zl, chocby po to
zeby obejrzec wszystkie - naprawde przepiekne lokacje - ale jak dla mnie
fabula przestala istniec na odcinku miedzy trzeciem i czwartym rozdzialem.
Panowie przedobrzyli maksymalnie.
Re: Alan Wake PC
2012-08-13 16:08:27 - Gabriel Zastawnik
Użytkownik Jakub M.
wiadomości news:5028a08e$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...
> Alan Wake zrobil na mnie miazdzace wrazenie. Nie sadzilem, ze w roku 2012 taki
> aspekt gry jak grafika bedzie mnie w stanie powalic. A jednak. Od czasu Dead
> Space zadna gra, w jaka gralem, nie miala takiego klimatu, atmosfery, nie
> powodowala ciaglego dreszczyku. Pod tym wzgledem naprawde rewelacja.
Grafika? Gra byla tworzona na xboxa pierwotnie, wiec myslalem ze bedzie ot taka
sobie, ale masz racje. Jest rewelacyjna.
Ja dodatkowo uwielbiam USA, klimat malych miejscowosci w Stanach i w tej grze
zostal on oddany idealnie. Pelno jest w grze smaczkow graficznych (jak chocby
malowane w osrodku dla psychicznie chorych obrazy).
Pelno jest tez w grze zapierajacych dech w piersiach pejzazy. Rewelka. Az sie
chce to wszystko ogladac. Uczta dla oczu. Albo etap z koncertem rockowym.
Bajka:)
> Gra sklada sie z bodajby pieciu albo szesciu rozdzialow. Co do fabuly ...
> rozpoczyna sie jak najlepsze powiesci Stephena Kinga, ktorym zreszta gra byla
> mocno inspirowana. Niestety ... im dalej w las tym bardziej robi sie
> niewiarygodnie, potem absurdalnie, a na koniec jest juz tylko smiesznie,
> zalosnie i glupio. Pierwszy, drugi, moze jeszcze trzeci rozdzial - to sam
> miod. Druga polowa gry natomiast to taki stek nieprawdopodobnych, nie
> podtrzymywanych zadna logika bredni, jak ostatni sezon Lost, dla porownania.
> Po zakonczeniu probowalem zagrac w oba dodatki (Sygnal & Pisarz), ale po
> prostu wymieklem. Do American Nightmare najzwyczajniej boje sie zblizac.
Tu to juz degustibus costam:) Ja staralem sie lezc w kazdy kąt, szperac i szukac
jak najwiecej rzeczy. Jak dla mnie sila opowiesci tkwila wlasnie w tym, ze cala
opowiesc trzymala sie kupy. No i swietne zakonczenie. I budujace klimat
materialy dodatkowe w wydaniu kolekcjonerskim.
Ja American Nightmare nie kupie, bo to juz raczej zwykla wyżynanka z tego co
piszą na necie.
> Podsumowujac - gra jak najbardziej warta zagrania za te 40 zl, chocby po to
> zeby obejrzec wszystkie - naprawde przepiekne lokacje - ale jak dla mnie
> fabula przestala istniec na odcinku miedzy trzeciem i czwartym rozdzialem.
> Panowie przedobrzyli maksymalnie.
Apropos 4 rozdzialu. Konczy go jedna z najlepszych piosenek jakie kiedykolwiek
slyszalem w grze:
www.youtube.com/watch?v=oOxSqSxRy-4
--
Gabriel Zastawnik
www.sigsoft.pl
www.monitoringkomputera.pl
Re: Alan Wake PC
2012-08-13 20:44:34 - Jakub M.
Użytkownik Gabriel Zastawnik
news:k0b225$iq1$1@mx1.internetia.pl...
>
> Jak dla mnie sila opowiesci tkwila wlasnie w tym, ze cala opowiesc
> trzymala sie kupy.
Nie traktuj tego jako czepialstwo, raczej jako czysto subiektywna refleksje
po przejsciu, ale naprawde udalo Ci sie dostrzec sensowny zwiazek
pomiedzy:
1) watkiem glownego bohatera
2) watkiem autora sprzed lat, pojawiajacego sie w przerywnikach jako
pletwonurek w kostiumie a la bioshock
3) watkiem mroku/zombiakow
4) watkiem zlego/tajemniczego agenta FBI
5) watkiem dyrektora osrodka z ambicjami wykorzystywania darow swoich
podopiecznych
6) watkiem kolesi-wikingow z kapeli rockowej
7) watkiem faceta, podszywajacego sie pod porywacza zony glownego bohatera
8) watkiem starszej pani z latarka i licznymi zaburzeniami
obsesyjno-kompulsywnymi ...
(to tylko te watki ktore mi pierwsze przyszly do glowy, pewnie by sie
jeszcze troche drugoplanowych znalazlo)
Jak dla mnie 2/3 z nich zostalo w bardzo naciagniety sposob zintegrowane z
glownym watkiem fabuly.
Re: Alan Wake PC
2012-08-13 22:58:18 - Gabriel Zastawnik
Użytkownik Jakub M.
wiadomości news:50294b09$0$1211$65785112@news.neostrada.pl...
> Nie traktuj tego jako czepialstwo,
Pewnie ze nie:) Ciesze sie, ze wiesz o czym piszesz.
Jestem tak podjarany tą grą, że jak najbardziej czekam na tego typu rozmowy
Spoiler space
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
> raczej jako czysto subiektywna refleksje po przejsciu, ale naprawde udalo Ci
> sie dostrzec sensowny zwiazek pomiedzy:
> 1) watkiem glownego bohatera
Tzn? Jak dla mnie jest on fajnie zarysowany. Jak w rasowym horrorze:)
> 2) watkiem autora sprzed lat, pojawiajacego sie w przerywnikach jako
> pletwonurek w kostiumie a la bioshock
Hmm... Tomasz Zane. Ten watek mozna bylo potraktowac na kilka sposobow.
W pewnym momencie zlapalem sie na mysli, ze to moze byc tak, ze to wlasnie Zane
jest autorem calej historii i wymyslil postac Alana, ktoremu sie wydaje ze to on
jest autorem:) Tam w pewnym momencie byla mowa o tym, ze Alan stal sie bohaterem
wlasnej opowiesci i dzieki temu mogl ja zakonczyc w pozytywny dla siebie sposob.
> 3) watkiem mroku/zombiakow
No tutaj nie wiem czy jest cos do wyjasnienia. Tajemnicze zlo ukryte w jeziorze,
ktore zostalo obudzone przez impuls. Tym impulsem byli artysci.
> 4) watkiem zlego/tajemniczego agenta FBI
A to jest dosyc niezle zarysowane w materialach dodatkowych do wersji
kolekcjonerskiej.
Poza tym bylo w grze kilka miejsc pozwalajacych na dojscie do wielu
pozostawionych przez Nightingale'a rzeczy (np. hotel i pokoj, w ktorym sie
zatrzymal). Sporo wyjasnialy.
> 5) watkiem dyrektora osrodka z ambicjami wykorzystywania darow swoich
> podopiecznych
Tutaj moglem nie zalapac wszystkiego.
Jak dla mnie to byl ktos kto wiedzial duzo o mroku i o wydarzeniach ktore mialy
miejsce. W materialach dodatkowych pojawia sie sugestia, ze czesc osob mogla
zawierac z mrokiem swoisty pakt. On mogl byc jedna z takich osob.
> 6) watkiem kolesi-wikingow z kapeli rockowej
A to byl calkiem fajny watek. Tez artysci. I korzystali w latach swej mlodosci w
pelni z sex/drugs/rock'n'roll. Do tego duzo booze pedzonego z wody z jeziora. Po
tym mieli odloty i wyladowali w klinice. A z kolei wlascicielem kliniki byl gosc
ktory wiedzial co jest grane.
> 7) watkiem faceta, podszywajacego sie pod porywacza zony glownego bohatera
Pracowal dla wlasciciela kliniki. Z wielu notatek mozna pozniej odczytac ze byl
na tyle glupi zeby zerwac sie ze smyczy swojego mocodawcy i probowal cos
zrobic na swoja reke. Niestety mu sie nie powiodlo.
> 8) watkiem starszej pani z latarka i licznymi zaburzeniami
> obsesyjno-kompulsywnymi ...
Strazniczka swiatla. Pozniej jej nastepczynia zostala ta mloda kelnerka. A przed
Cynthia Weaver pewnie tez istnialy inne strazniczki swiatla. Co sugeruje, ze to
zlo bylo pradawne i od wiekow istnieli straznicy majacy chronic ludzi kiedy zlo
sie obudzi. Tez standardowy motyw z horrorow:) Ale idealnie wpleciony.
> Jak dla mnie 2/3 z nich zostalo w bardzo naciagniety sposob zintegrowane z
> glownym watkiem fabuly.
No do mnie przemowila fabula. Inna sprawa, ze wszystkie notatki czytalem od
deski do deski, wlazilem wszedzie gdzie sie da itp.
Wiele informacji maja tez materialy z wersji kolekcjonerskiej.
--
Gabriel Zastawnik
www.sigsoft.pl
www.monitoringkomputera.pl
Re: Alan Wake PC
2012-08-19 09:53:03 - Jakub M.
Użytkownik Gabriel Zastawnik
news:k0bq2k$5do$1@mx1.internetia.pl...
>
> No do mnie przemowila fabula. Inna sprawa, ze wszystkie notatki czytalem
> od deski do deski, wlazilem wszedzie gdzie sie da itp.
No ja tez sie staralem wszedszie wejsc itd, tyle ze eksploracja to jedno,
fabula - co innego. W Alana gralem jakies 2 miesiace temu, od razu po
premierze, wiec juz szczegolow nie pamietam az tak dobrze jak Ty, zasadniczo
moj zarzut sprowadza sie do takiej kwestii:
Lubie jak w grze - to samo dotyczy zreszta tez i ksiazek oraz filmow - sa
jakies granice, jesli chodzi o element fantastyczny. Nie mam nic przeciwko
motywom a la Archiwum X, byleby tylko trzymalo sie przyslowiowej, mocno
umownej kupy ^^
W Alan Wake w pewnym momencie, co zwlaszcza jest widoczne w dodatkach,
zaczely pojawiac sie rozwiazania fabularne tak deus ex machina, bo tak
akurat komus pasowalo. Pod koniec gry wcale bym sie nie zdziwil gdyby nagle
w grze pojawilo sie Ufo, Alien i Predator, nawiazania do Trojkata
Bermudzkiego, Czakranu Wawelskiego i Bog wie czego jeszcze. Granice
jakiejstam pseudo-spojnosci zostaly nie tyle lekko nagiete, co calkowicie
rozbite w proch.
Ale te widoki ... ach :)
Jakub
Re: Alan Wake PC
2012-08-19 16:44:56 - Przemysław Ryk
(ciach?)
Tak się wciepnę - Alan dzisiaj na Steam za 6,99?, Collector's Edition za
7,99?, Franchise za 8,99?.
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Nie należy siadać na honorze, bo jedynym efektem będą odciski na dupie. ]
[ (Tadeusz Kochanowicz) ]
Re: Alan Wake PC
2012-08-13 08:58:53 - M.G.
> Raz na jakis czas mogę zanurzyc sie w swiat gier. Tym razem znow w czasie
> choroby moglem troche posiedziec przy komputerze. Grając w Alan Wake. I byl to
> czas w 100% swietnie wykorzystany.
No, no... miałem zacząć w lipcu od obejrzenia całego Twin Peaks by potem
wejść w Alana (jakkolwiek by to brzmiało :-)). Chyba czas plan wprowadzić w
życie.
Tylko jeszcze ten KOTOR...
--
M.G.
Re: Alan Wake PC
2012-08-13 16:09:14 - Gabriel Zastawnik
Użytkownik M.G.
news:1idxhxp171nbh.1iwcdn1jn0jj0$.dlg@40tude.net...
> No, no... miałem zacząć w lipcu od obejrzenia całego Twin Peaks by potem
> wejść w Alana (jakkolwiek by to brzmiało :-)). Chyba czas plan wprowadzić w
> życie.
Zdecydowanie. Jest z gier ktora trzeba skonczyc bez wzgledu na wszystko:)
--
Gabriel Zastawnik
www.sigsoft.pl
www.monitoringkomputera.pl
Re: Alan Wake PC
2012-08-13 17:06:00 - Saiko Kila
> Mnie zawsze fascynowały gry, ktore potrafily mnie silnie wciągnąć w swoj swiat,
> dac mi poczucie jego realnosci i do tego sprawic, ze na samą myśl o nich jeszcze
> dlugo po ukonczeniu czuję dreszcz emocji. I Alan Wake jest wlasnie taki.
>
> To thriller psychologiczny/horror
Ja gram w gry, żeby uciec od codziennego świata. Dlatego to nie dla
mnie.
--
Saiko Kila
As of now your limbs are on sale and I'm going chopping!
Re: Alan Wake PC
2012-08-13 18:45:01 - bufi
> > I Alan Wake jest wlasnie taki.
> >
> > To thriller psychologiczny/horror
>
> Ja gram w gry, żeby uciec od codziennego świata. Dlatego to nie dla
> mnie.
W codziennym świecie, z uporem maniaka gania Cie facet z siekierą
P.
Re: Alan Wake PC
2012-08-13 19:06:21 - Rais
> Saiko Kila wrote:
>
>>> I Alan Wake jest wlasnie taki.
>>>
>>> To thriller psychologiczny/horror
>>
>> Ja gram w gry, żeby uciec od codziennego świata. Dlatego to nie dla
>> mnie.
>
> W codziennym świecie, z uporem maniaka gania Cie facet z siekierą
>
Trudne sprawy.
--
Re: Alan Wake PC
2012-08-13 20:47:24 - Saiko Kila
>>> I Alan Wake jest wlasnie taki.
>>>
>>> To thriller psychologiczny/horror
>>
>> Ja gram w gry, żeby uciec od codziennego świata. Dlatego to nie dla
>> mnie.
>
> W codziennym świecie, z uporem maniaka gania Cie facet z siekierą
I co ja na to poradzę?
--
Saiko Kila
I want to be a paladin! I want to be a paladin!
Re: Alan Wake PC
2012-08-13 22:43:27 - Gabriel Zastawnik
Użytkownik bufi
news:xn0i1sot6df0lrx002@orion...
>> Ja gram w gry, żeby uciec od codziennego świata. Dlatego to nie dla
>> mnie.
> W codziennym świecie, z uporem maniaka gania Cie facet z siekierą
:) Czyscisz mi monitor:)
--
Gabriel Zastawnik
www.sigsoft.pl
www.monitoringkomputera.pl
Re: Alan Wake PC
2012-08-14 08:29:40 - Jader
>>
>> Ja gram w gry, żeby uciec od codziennego świata. Dlatego to nie dla
>> mnie.
>
> W codziennym świecie, z uporem maniaka gania Cie facet z siekierą
A to faktycznie co innego, do czego warto uciec ;)
Jader
Re: Alan Wake PC
2012-08-14 19:34:32 - xMad
[ciach, beczka miodu]
> Anyway - niezaleznie od tego kto jakie gry lubi, mysle ze ta jest z
> gatunku każdy musi ją poznać. Wciąga jak bagno:) Nawet tych, ktorzy
> tego typu gier nie lubią. Pozostanie w graczu na dlugo.
To ja może łyżkę dziegciu (akurat kilka dni temu skończyłem).
W skrócie - grafika niezła, denerwujące sterowanie, fabuła głupawa.
Początek był całkiem niezły, jednak od połowy zaczyna nużyć.
DLC przeszedłem już z obowiązku.
Po twórcach Maxa Payne'a oczekiwałem czegoś lepszego.
Ogólnie, gra z kategorii można zagrać, można sobie odpuścić.
xMad
--
I had a permanent, constipated grimace on my face. I was revenge
personified.
Re: Alan Wake PC
2012-08-17 18:46:04 - Gabriel Zastawnik
Użytkownik xMad
news:k0e2be$1o9$1@news.task.gda.pl...
> To ja może łyżkę dziegciu (akurat kilka dni temu skończyłem).
> W skrócie - grafika niezła, denerwujące sterowanie, fabuła głupawa.
A czym sterowales?? Bo jak dla mnie to padem gralo sie idealnie..
--
Gabriel Zastawnik
www.sigsoft.pl
www.monitoringkomputera.pl
Re: Alan Wake PC
2012-08-17 18:59:58 - Mr Misio
>
> Użytkownik xMad
> news:k0e2be$1o9$1@news.task.gda.pl...
>> To ja może łyżkę dziegciu (akurat kilka dni temu skończyłem).
>> W skrócie - grafika niezła, denerwujące sterowanie, fabuła głupawa.
>
> A czym sterowales?? Bo jak dla mnie to padem gralo sie idealnie..
>
>
Popieram granie padem w AW !
Re: Alan Wake PC
2012-08-18 00:13:17 - xMad
>
> Użytkownik xMad
> news:k0e2be$1o9$1@news.task.gda.pl...
>> To ja może łyżkę dziegciu (akurat kilka dni temu skończyłem).
>> W skrócie - grafika niezła, denerwujące sterowanie, fabuła głupawa.
>
> A czym sterowales?? Bo jak dla mnie to padem gralo sie idealnie..
Klawiatura+mysz...
Ogólnie rzecz biorąc, nie przepadam za konsolowym sterowaniem w TPP. ;)
xMad
--
terefere
Re: Alan Wake PC
2012-08-18 10:18:55 - Gabriel Zastawnik
Użytkownik xMad
news:k0mfq7$ne$1@news.task.gda.pl...
> Klawiatura+mysz...
> Ogólnie rzecz biorąc, nie przepadam za konsolowym sterowaniem w TPP. ;)
Acha.. no coz. Od czasu Assasins Creed 1 nie uznaje innego sterowania w tego
typu grach niz padem:) Po prostu gra sie idealnie.
--
Gabriel Zastawnik
www.sigsoft.pl
www.monitoringkomputera.pl
Re: Alan Wake PC
2012-08-18 16:15:08 - Galnospoke
> Ogólnie, gra z kategorii można zagrać, można sobie odpuścić.
Ja to okreslam inaczej: gniota kijem nie tykac. Gra beznadziejna.
--
Pozdrawiam, Galnospoke
Re: Alan Wake PC
2012-08-18 16:44:36 - Barteq (s.z.t.o.)
> Dnia 2012-08-14 19:34:32, xMad napisał(a):
>
>> Ogólnie, gra z kategorii można zagrać, można sobie odpuścić.
>
> Ja to okreslam inaczej: gniota kijem nie tykac. Gra beznadziejna.
>
Mozesz uzasadnic?
pzdr,
dex
--
barteq.wordpress.com
Re: Alan Wake PC
2012-08-18 17:03:34 - M.G.
> W dniu 2012-08-18 16:15, Galnospoke pisze:
>> Dnia 2012-08-14 19:34:32, xMad napisał(a):
>>
>>> Ogólnie, gra z kategorii można zagrać, można sobie odpuścić.
>>
>> Ja to okreslam inaczej: gniota kijem nie tykac. Gra beznadziejna.
>>
>
> Mozesz uzasadnic?
Nie może, to jest lokalny strażnik mostu.
--
M.G.
Re: Alan Wake PC
2012-08-19 08:07:00 - Gabriel Zastawnik
Użytkownik M.G.
news:8xrp5xm8av9b.1f2q1rc0mvtr9$.dlg@40tude.net...
> Nie może, to jest lokalny strażnik mostu.
10/10 :)
--
Gabriel Zastawnik
www.sigsoft.pl
www.monitoringkomputera.pl
Re: Alan Wake PC
2012-08-18 18:53:16 - Galnospoke
> Mozesz uzasadnic?
Po co? Moja opinia i tyle. Ktos sie zgadza, OK, ktos nie zgadza - tez OK.
Co mnie to...
--
Pozdrawiam, Galnospoke
Re: Alan Wake PC
2012-08-18 23:51:35 - Gabriel Zastawnik
Użytkownik Galnospoke
news:3ftmkar2dy8v$.kuv7m5ux5cvw.dlg@40tude.net...
> Po co? Moja opinia i tyle. Ktos sie zgadza, OK, ktos nie zgadza - tez OK.
> Co mnie to...
No.. bo... hmm.. no zazwyczaj w trakcie dyskusji kazdy jakos stara sie uzasadnic
swoje zdanie.
Ja rozumiem, ze komus moze nie pasowac klimat i stwierdza ze opowiadana historia
jest stekiem bzdur i sie nie trzyma kupy.
Ale takie elementy jak sterowanie czy grafika, muzyka, nastroj no to chyba nie
sa w tej grze złe?
--
Gabriel Zastawnik
www.sigsoft.pl
www.monitoringkomputera.pl
Re: Alan Wake PC
2012-08-19 20:32:32 - Galnospoke
> No.. bo... hmm.. no zazwyczaj w trakcie dyskusji kazdy jakos stara sie uzasadnic
> swoje zdanie.
Bo ja wiem? Na internecie rzadko kiedy sie powaznie dyskutuje - ja nie
znam Ciebie, Ty nie znasz mnie, wiec jaki sens?
> Ja rozumiem, ze komus moze nie pasowac klimat i stwierdza ze opowiadana historia
> jest stekiem bzdur i sie nie trzyma kupy.
> Ale takie elementy jak sterowanie czy grafika, muzyka, nastroj no to chyba nie
> sa w tej grze złe?
Technicznie OK, pod warunkiem, ze lubi sie przecietne porty z konsoli -
sterowanie myszka nieprawdopodobnie toporne. Co do historii to sie nawet
nie wypowiadam, poziom wczesnego Kinga czyli telenowela.
--
Pozdrawiam, Galnospoke
Re: Alan Wake PC
2012-08-19 21:33:44 - Jakub M.
Użytkownik Galnospoke
news:ihv1efqr7c27.122w0eqkcvomc.dlg@40tude.net...
> Dnia 2012-08-18 23:51:35, Gabriel Zastawnik napisał(a):
Co do historii to sie nawet
> nie wypowiadam, poziom wczesnego Kinga czyli telenowela.
Kolega na pewno wie, o czym pisze?
Ten tzw wczesny King to jest miedzy innymi Lsnienie, Miasteczko Salem,
Bastion, Martwa Strefa, ze juz o Wielkim Marszu i innych powiesciach
pisanych pod pseudonimem Bachman nie wspomne. Generalnie wczesne powiesci
Kinga uchodza za jedne z najlepszych.
JM
Re: Alan Wake PC
2012-08-20 12:07:02 - Galnospoke
> Kolega na pewno wie, o czym pisze?
> Ten tzw wczesny King to jest miedzy innymi Lsnienie, Miasteczko Salem,
> Bastion, Martwa Strefa, ze juz o Wielkim Marszu i innych powiesciach
> pisanych pod pseudonimem Bachman nie wspomne.
Bachman to nie King. Zupelnie inny styl, nic dziwnego, ze chcial sie
powazna tworczoscia odseparowac wlasnie od tej tluczonej hurtowo
telenoweli. Dodam jeszcze Regulatorow. Osobiscie nie przepadam za
Kingiem, mam wrazenie ze dla niego kasa i slawa ponad wszystko, a dziela
ambitne z rzadka i ostroznie, koniecznie pod pseudonimem aby przypadkiem
nie odstraszyc przecietnego fana makulatury.
--
Pozdrawiam, Galnospoke
Re: Alan Wake PC
2012-08-19 00:13:47 - Barteq (s.z.t.o.)
> Dnia 2012-08-18 16:44:36, Barteq (s.z.t.o.) napisał(a):
>
>> Mozesz uzasadnic?
>
> Po co? Moja opinia i tyle. Ktos sie zgadza, OK, ktos nie zgadza - tez OK.
> Co mnie to...
>
Z ciekawosci. Zawsze dobrze jest poznac spojrzenie (wraz z uzasadnieniem
:)) kogos innego na ten sam temat. Czesto pozwala to dostrzec rzeczy,
ktorych nie dostrzegalo sie wczesniej.
pzdr,
dex
--
barteq.wordpress.com