Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-07-02 23:28:49 - Maciek
Czolem,
Oczywiscie nie zamierzam pytac, czy *warto* brac sie za Vatran Auraio
Huberatha. Chodzi mi raczej o to, czy ta ksiazka ryje beret (jak to
trafnie mlodsze pokolenie okresla) w podobnym stopniu, co Miasta pod
Skałą. Po tej ostatniej mialem kaca z tydzien...
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
Re: Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-07-03 23:30:31 - Piotr Kapis
> Czolem,
>
> Oczywiscie nie zamierzam pytac, czy *warto* brac sie za Vatran Auraio
> Huberatha. Chodzi mi raczej o to, czy ta ksiazka ryje beret (jak to
> trafnie mlodsze pokolenie okresla) w podobnym stopniu, co Miasta pod
> Skałą. Po tej ostatniej mialem kaca z tydzien...
Nie wiem w jaki sposób ma to się objawiać. Vatran Auraio jest inne - Miasta
były bardzo mocno powiązane z obrazem Boscha, mitologią katolicką, etc.
Może dlatego tak ryły beret.
Vatran Auraio to dużo mniejsza powieść, oraz dwa opowiadania dziejące się w
tym samym universum. Zupełnie inny styl, IMO lżejsze, natomiast nadal jest
to fantastyka próbująca odpowiedzieć jak może się zachowywać ludzkość w
sytuacjach, które dzisiaj wydają się niemożliwe, ale kiedyś mogłyby być na
porządku dziennym.
--
Codiac
Re: Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-07-05 19:44:21 - Maciek
> Nie wiem w jaki sposób ma to się objawiać. Vatran Auraio jest inne - Miasta
> były bardzo mocno powiązane z obrazem Boscha, mitologią katolicką, etc.
> Może dlatego tak ryły beret.
Trudno mi to sprecyzowac. Ta ksiazka w jakis sposob mnie zafascynowala, a z
drugiej strony obudzila we mnie gleboki, niekoniecznie przyjemny niepokoj.
Nie wiem, czy to przez zabawy autora z symbolika, ktora jest gleboko
zakorzeniona w naszej kulturze, czy z jakiegos innego powodu. Po prostu tak
bylo.
> Vatran Auraio to dużo mniejsza powieść, oraz dwa opowiadania dziejące się w
> tym samym universum. Zupełnie inny styl, IMO lżejsze, natomiast nadal jest
> to fantastyka próbująca odpowiedzieć jak może się zachowywać ludzkość w
> sytuacjach, które dzisiaj wydają się niemożliwe, ale kiedyś mogłyby być na
> porządku dziennym.
Dziekuje, o tego rodzaju opinie mi chodzilo.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
Re: Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-07-06 09:02:21 - Bazyl bazyl3[nospam]@go2.pl
> Dziekuje, o tego rodzaju opinie mi chodzilo.
To jeszcze jedna -
mcagnes.blogspot.com/2011/07/vatran-auraio-marek-s-huberath-wow.html
--
Pozdrawiam
Bazyl [ bazyl3CIACHO@go2.pl ]
bazyl3.blogspot.com
tinyurl.com/pfbmx and tinyurl.com/53ryxx
Re: Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-07-24 01:17:42 - Mateusz Ludwin
>> Nie wiem w jaki sposób ma to się objawiać. Vatran Auraio jest inne - Miasta
>> były bardzo mocno powiązane z obrazem Boscha, mitologią katolicką, etc.
>> Może dlatego tak ryły beret.
>
> Trudno mi to sprecyzowac. Ta ksiazka w jakis sposob mnie zafascynowala, a z
> drugiej strony obudzila we mnie gleboki, niekoniecznie przyjemny niepokoj.
> Nie wiem, czy to przez zabawy autora z symbolika, ktora jest gleboko
> zakorzeniona w naszej kulturze, czy z jakiegos innego powodu. Po prostu tak
> bylo.
Czytam właśnie i konstrukcyjnie jest bardzo ciekawe, ale bohater zachowuje
się jak Polak z ciemnej komuny wysłany na stypendium zagraniczne, a język
przypomina mi polską fantastykę z tego okresu. Czy to naprawdę musi być tak
napisane?
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-07-10 12:50:22 - Jo'Asia
> Vatran Auraio to dużo mniejsza powieść, oraz dwa opowiadania dziejące się w
> tym samym universum. Zupełnie inny styl, IMO lżejsze,
Lżejsze, hehe.
Po 160 stronach stwierdziłam że zaczynam przyglądać się sznurkom oceniając
czy da sie na nich obwiesić (i odłożyłam na czas nieokreślony). A wedle
recencji nie doszłam jeszcze do dołujących kawałków :>
Jo'Asia
--
__.-=-. -< Joanna Słupek >----------< goodreads.com/spriggana >-
--<()> -< esensja.pl/ >-------------< bujold.sf-f.pl/ >-
.__.'| -< Ja to się tobie, Smyku, nie dziwię.
Bo głupi jesteś, toś i głupio zrobił {Wichry Smoczogór} >-
Re: Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-07-10 15:36:08 - Maciek
> Lżejsze, hehe.
>
> Po 160 stronach stwierdziłam że zaczynam przyglądać się sznurkom oceniając
> czy da sie na nich obwiesić (i odłożyłam na czas nieokreślony). A wedle
> recencji nie doszłam jeszcze do dołujących kawałków :>
Hmmm. Chcialem zapytac, czy czytalas Miasta, ale skoro piszesz na grupe,
to chyba nie ma sensu :)
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
Re: Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-07-10 15:39:04 - Ewa Pawelec
> Dnia Sun, 10 Jul 2011 12:50:22 +0200, Jo'Asia napisał(a):
>
>> Lżejsze, hehe.
>>
>> Po 160 stronach stwierdziłam że zaczynam przyglądać się sznurkom oceniając
>> czy da sie na nich obwiesić (i odłożyłam na czas nieokreślony). A wedle
>> recencji nie doszłam jeszcze do dołujących kawałków :>
>
> Hmmm. Chcialem zapytac, czy czytalas Miasta, ale skoro piszesz na grupe,
> to chyba nie ma sensu :)
Mogła krótko :->
EwaP HF FH
--
Ewa Pawelec, Katedra Spektroskopii Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317
Re: Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-07-10 16:15:04 - Jo'Asia
>> Po 160 stronach stwierdziłam że zaczynam przyglądać się sznurkom oceniając
>> czy da sie na nich obwiesić (i odłożyłam na czas nieokreślony). A wedle
>> recencji nie doszłam jeszcze do dołujących kawałków :>
> Hmmm. Chcialem zapytac, czy czytalas Miasta, ale skoro piszesz na grupe,
> to chyba nie ma sensu :)
Tia. Miasta odłożyłam po nieco nierozsądnej próbie czytania rano w
autobusie. Gdy stwierdziłam że nie jestem pewna czy coś przeczytałam czy
przysnęłam i mi się zwidziało, odłożyłam ksiązkę i do tej pory nie miałam
odwagi wrócić.
Ale Balsam długiego pożegnania mi się podobał!
Chyba wolę jak Huberath pisze krótsze teksty, daję wtedy radę doczytać do
końca. ;-)
Jo'Asia
--
__.-=-. -< Joanna Słupek >----------< goodreads.com/spriggana >-
--<()> -< esensja.pl/ >-------------< bujold.sf-f.pl/ >-
.__.'| -< Ze zbiorów biblioteki pintyjskiej: Rybimy rewolucję >-
Re: Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-07-10 16:51:30 - Piotr Kapis
> Piotr Kapis wystukał:
>
>> Vatran Auraio to dużo mniejsza powieść, oraz dwa opowiadania dziejące się w
>> tym samym universum. Zupełnie inny styl, IMO lżejsze,
>
> Lżejsze, hehe.
W porównaniu z Miastami, oczywiście. Albo np. z Dukajem.
> Po 160 stronach stwierdziłam że zaczynam przyglądać się sznurkom oceniając
> czy da sie na nich obwiesić (i odłożyłam na czas nieokreślony). A wedle
> recencji nie doszłam jeszcze do dołujących kawałków :>
Czyjej recenzji? :-) Dla mnie Vatran nie jest dołujący per se, chociaż
refleksja nad losem tych ludzi może taka być.
BTW, Vatran to główna część, ale po niej są jeszcze dwa krótkie
opowiadania, w zasadzie rozgrywające się w tym samym uniwersum, ale mocno
niezależne. Pierwsze z nich może zaspojlować fragmenty Vatrana, aczkolwiek
w niewielkim stopniu :-)
> Jo'Asia
--
Codiac
Re: Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-07-13 08:32:50 - Maciej Wierzbicki
> BTW, Vatran to główna część, ale po niej są jeszcze dwa krótkie
> opowiadania, w zasadzie rozgrywające się w tym samym uniwersum, ale mocno
> niezależne. Pierwsze z nich może zaspojlować fragmenty Vatrana, aczkolwiek
> w niewielkim stopniu :-)
Te dwa opowiadania były już publikowane ponad 10 lat temu, na pewno w
zbiorze Druga podobizna w alabastrze, a jeszcze wcześniej w Nowej
Fantastyce.
Co się ładnie komponuje z notką autora z datą rozpoczęcia prac nad
Vatranem. :-)
PS wychodzi mi, że z twórczości Huberatha jedynie powieść Gniazdo
światów, mikropowieść Druga podobizna w alabastrze i opowiadanie
Kilka uwag do definicji istoty żywej nie są przez Literackie
wydane/wznowione.
--
* Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door *
* VOO1-RIPE *
Re: Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-07-11 09:35:38 - Joanna Czaplińska
> Piotr Kapis wystukał:
>
>> Vatran Auraio to dużo mniejsza powieść, oraz dwa opowiadania dziejące się w
>> tym samym universum. Zupełnie inny styl, IMO lżejsze,
>
> Lżejsze, hehe.
>
> Po 160 stronach stwierdziłam że zaczynam przyglądać się sznurkom oceniając
> czy da sie na nich obwiesić (i odłożyłam na czas nieokreślony). A wedle
> recencji nie doszłam jeszcze do dołujących kawałków :>
O, to coś dla mnie :) Vatran... czeka już na półce na lepsze czasy, ale
jak widzę, powinny nadejść jak najszybciej (tzn. przed jesienią, a już
bezwzględnie zimą, bo wtedy też będę się rozglądać za sznurkiem)
Joanna
Re: Vatran Auraio - ktos czytal?
2011-08-24 10:27:43 - Klaudiusz
> Czolem,
>
> Oczywiscie nie zamierzam pytac, czy *warto* brac sie za Vatran Auraio
> Huberatha. Chodzi mi raczej o to, czy ta ksiazka ryje beret (jak to
> trafnie mlodsze pokolenie okresla) w podobnym stopniu, co Miasta pod
> Ska . Po tej ostatniej mialem kaca z tydzien...
>
> --
> Maciek
>
> Karkulowsia zwartusia
> Ratuwsianku Maciuwsio
jak dla mnie wszystko HUberatha to lektura obowiazkowa, choc akurat
Vatran mnie rozczarowal - albo jestem zaglupi zeby zauwazyc jakies
glebsze przeslanie, albo sam niewiem
nieodparcie kojarzy sie to nowelka Osada Bulyczowa, tyle ze Osada moim
zdaniem lepsza...
ogolnie to chyba najslabsza powiesc Huberatha - oczywiscie moim
zdaniem, z drugiej strony on sobie narzucił tak wysoki poziom ze nic
dziwnego ze czasem nie spelnia pokladanych w nim oczekiwan ;)