Facebook w konflikcie z Australią pokazał, że nie boi się walki z państwem
Facebook prowadzi negocjacje z australijskim rządem i mediami w sprawie opłat dla wydawców. Po tygodniu zdjął blokadę treści informacyjnych w Australii, kolejny raz przedstawiając swoje stanowisko w sporze. Zdaniem ekspertów od wizerunku efekt tej strategii będzie odwrotny do zamierzonego i spowoduje spadek i tak już niskiego zaufania do social mediów. - Facebook nie może sobie pozwolić na bycie postawionym do kąta i przypięcie łatki oprawcy w tym klasycznym trójkącie dramatycznym, w którym wydawcy są ofiarą, a administracja państwowa wybawcą - mówi Wirtualnemedia.pl Rafał Czechowski z Imago PR.
Dołącz do dyskusji: Facebook w konflikcie z Australią pokazał, że nie boi się walki z państwem
Zuker nie moze sie samodzielnie wykichac,zeby nie uzyskac najpierw zezwolenia a o takich akcjach jak blokowanie prezydenta czy jakiegos kraju,to moze sobie pomarzyc w snach o potedze.
Potega Zukera to potega wladzy ukrytej ale skutecznej...
Atakowanie Zukera nie ma sensu,jesli najpiew nie ma sei swiadomosci kto za nim stoi.....i daje wszelkie gwaerancje jak i pozory wladzy. ale to nie Cukier jest wladza...!!