Grupa Polsat Plus zaprezentowała autobus na wodór

Problem polega na tym, że ilość energii użyta do wytworzenia wodoru jest wyższa niż ilość uzyskana z jego spalenia, jeżeli ta zużyta energia nievpochodzi ze źródeł odnawialnych to nie ma żadnej ekologiczności, nie ma też żadnej zeroemisyjności - opony się ścierają, klocki hamulcowe też mechanizmy się zużywają. Para wodna też jest emisją.

PAK należący do Solarza mocno inwestuje w odnawialne źródła energii do produkcji wodoru wiec pewnie się spina. Z opon oczywiście powstaje pył niemniej kilkakrotnie mniejszy niż w 30 samochaodach osobowych wiązących kierowcę i w porywach pasazera. Mniejsze prędkości - mniej hamowań i przyspieszeń też robi swoje. Z klockami też jest trochę lepiej bo pojazd wodorowy jest pojazdem elektrycznym korzystającym z rekuperacji zamiast hamowania wyłącznie klockami.

Ekologia - jak obłożyć ludzi masowym podatkiem w imię pustych idei, których nikt nie przestrzega, wierzy w nie 5%...tak wierzy bo to dobre słowo.

No dobra, tylko skąd wezmą ten wodór?

Z własnych instalacji produkcyjnych, które powstają równolegle.

Ta, a do wytworzenia tego wodoru zostanie zużyta energia większa niż z niego potem uzyskana - na tym polega ta ekologiczność.

Tak, tak. Na pewno tak jest - zwłaszcza, że PAK ma gigantyczną farmę fotowoltaiczną, a nawet kilka...