Radio ZET chce być stacją dla dorosłych słuchaczy

Slucham radia ZET od lat jest wspaniale zwlaszcza po odejsciu pana Kozyry.Akceptuje doslownie wszystko ,Mam jednak pytanie ktore nurtuje mnie od lat. Co robi w tym radiu pan Bryndal. Wszystko co do tej pory zrobil to tragedia.Katastrofalne skecze lekarza z pielegniarka itd.Ten Pan naprawde nie pasuje do mojej zetki.Moze sa sprawy o ktorych nie wiemy ale kiedy go slysze zmieniam niestety stacje.Niech sobie pisze wiersze,poezje itd ale niech da spokoj radiu ZET.Zarabial niezle pieniadze w tancu pod gwiazdami i nawet nie wstawil brakujacych zebow koszmar, smieje sie czesto a luki w uzebieniu okropne.Kochani szefowie mojej zetki przemyslcie to.Wiem ze moj glos nie jest jedyny ,Nalezy skreslic tego Pana z listy.Moze wreszcie wstawi sobie zeby.

Słyszałem pogłoski że Francuzi juz po cichu rozgladają sie za nowym szefem Eurozetu . Jeśli to prawda to juz ostatnia szansa dla pani Bednarek i jej ekipy. W sumie i tak sie dziwie cierpliwości właściciela ,że wczesniej nie wział sie za zmiany od góry . Ciekawe czy podkupią kogoą z RMF czy z Trójki?

I znów kicha. Żeby Zetka była radiem dla dorosłych musiałaby mieć dziennikarzy i prezenterów o dorosłej mentalności. W tej chwili to są raczej dorosłe dzieci. To radio niewiele zdziała tymi siłami, które ma obecnie. Miałkie głosy, słabe pomysły, brak osobowości.