Serwis Kamila Durczoka Silesion.pl startuje w poniedziałek rano z tekstami i wideo o wydarzeniach na Śląsku

Silesdno ;)

Czytaj: Durczok kupił sobie drona, a oszczędności ze sporej kasy z pensji prezentera TVN wydaje na fanaberię pt. zakładam portal, a na redaktorów naściągam studentów na śmieciówki. Panie Kamilu, powiem brutalnie - to się panu nie uda. To, że na darmopracy jakoś jechali kilka lat np. w Natemacie to nie tylko umiejętność zrobienia otoczki wokół kojarzonego w środowisku właściciela, oni potrafili naprawdę kręcić kasiorę z krypto jak np. słynne parówki. Pana kariera, nie ujmując, rozwinęła się głównie na nieszczęśliwej chorobie, nie ma pan jakichś niebywałych umiejętności dziennikarskich, a jedyne co się pana trzymało czyli wizerunek, rozpoznawalność zniszczył pan sobie bezpowrotnie (inna sprawa kto panu w tym pomógł). Studenci nie będą lgnąć do pana by za półdarmo pisać, bo Śląsk to nie Warszawka gdzie lgną lemingi chcące kariery i sławy. No i na koniec nie ma pan doświadczenia biznesowego, a na śląsku nie znajdzie pan na dłuższą metę firm które miałyby jakiś interes by płacić na pana portal w zamian za kryptoartykuły. Dlatego podsumuję brutalnie, ten projekt to kasa w błoto, już lepiej niech pan wpłaci oszczędności na lokatę i z tego żyje.

Popłuczyny z TVS nie wróżą dobrze. Szału nie ma.