Po słowach o "śmierdzących gnidach" z TVP prezes Superstacji zakazuje Wątłemu mówienia o telewizji publicznej
Jakub Wątły z Superstacji nazwał w swoim programie dziennikarzy telewizji publicznej „brudnymi, śmierdzącymi gnidami z rynsztoka, jedzącymi odchody”. TVP podejmuje kroki prawne w obronie swoich pracowników, a prezes Superstacji mówi dla portalu Wirtualnemedia.pl: - Jest mi przykro, że padły takie słowa. Telewizja państwowa ma prawo wykorzystywać ekran do swoich celów.
Dołącz do dyskusji: Po słowach o "śmierdzących gnidach" z TVP prezes Superstacji zakazuje Wątłemu mówienia o telewizji publicznej
Proganda była jest i będzie, dopóki nie odetnie się politykierstwa od mediów. A swoją drogą to nie przypominam sobie, żeby z prawej strony leciały takie teksty o jedzenie odchodów i inne tego typu smaczki. Ten stan umysłu to palikociarstwo. Zwięzłość treści, maksimum jetu minimum konkretów. Gość jest daremny. Wstyd.
Myślę, że inaczej byś śpiewała, gdyby ktoś puścił podobną wiązankę w kierunku twojej szacownej osoby, a tamten jegomość zasłaniałby się tym, że nazywa rzeczy po imieniu. No przecież to absurd jakiś. Szanujmy siebie wzajemnie, szczególnie w tzw tfu debacie publiczne, inaczej się pozabijamy.