Producenci alarmują: telewizory 8K i 4K mogą zniknąć z rynku
Zrzeszający producentów m.in. telewizorów Związek Cyfrowy Polska ostrzega przed rozporządzeniem Komisji Europejskiej dotyczący ekoprojektowania dla wyświetlaczy elektronicznych. Zdaniem przedstawicieli branży, jego wejście w życie może doprowadzić do zniknięcia z rynku urządzeń pracujących w jakości 8K i wielu sprzętów 4K.
Organizacja wystosowała pismo do ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy. Jej zdaniem nowe unijne normy mocno uderzą w branżę. - Prezentowane w rozporządzeniu Komisji Europejskiej limity zużycia energii dla wyświetlaczy elektronicznych o rozdzielczości 8K i MicroLED są nieadekwatne do sytuacji rynkowej. Producenci telewizorów tego typu nie będą w stanie dostosować się do ustalonych limitów - przekonuje prezes Cyfrowej Polski Michał Kanownik.
Zobacz także: Zwiastun „Władcy Pierścieni” Prime Video w 8K na telewizorach Samsunga
Rozporządzenie wejdzie w życie w marcu
Regulacje mają obowiązywać już od 1 marca 2023 roku. - To oznacza, że wiosną przyszłego roku najnowocześniejsze telewizory 8k znikną ze sklepowych półek. Ale trzęsienie ziemi przeżyje również cały rynek telewizorów. Branża szacuje, że ze sklepów będzie trzeba wycofać dodatkowo nawet 70 proc. modeli 4K oraz 50 proc. HD. W odniesieniu do tych rozdzielczości przepisy głównie wpłyną na podstawowe najtańsze modele, które zużywają więcej energii - ostrzega Cyfrowa Polska.
Związek zauważa, że w ramach projektu Digitaleurope czołowi producenci telewizorów przeprowadzili analizę danych 1281 modeli wprowadzonych na rynek w ramach linii produktowej z 2021 roku, pod kątem spełniania wymagań eko-projektu wchodzącego w życie 1 marca przyszłego roku. Dostępne na rynku sprzęty 8K ich nie spełniają. Organizacja podkreśla, że Polska to jeden z najsilniejszych ośrodków produkcji telewizorów w Europie. Działa tu 5 zakładów produkcyjnych, wielu podwykonawców. Branża zatrudnia 30 tys. pracowników, a wartość produkcji wynosi 36 mld zł rocznie.
Dlatego Cyfrowa Polska zwróciła się z wnioskiem do ministra Budy. - Zwracamy się z prośbą o interwencję Pana Ministra w tej sprawie na forum europejskim w celu przeprowadzenia przez Komisję Europejską rzetelnego przeglądu rynku oraz urealnienia limitów EEI dla wyświetlaczy 8K i MicroLED – czytamy w branżowym liście. Związek apeluje o odroczenie wejścia w życie nowych regulacji do czasu zakończenia wymaganego przeglądu i rewizji przepisów.
Jak przekonuje Michał Kanownik, sprawa jest istotna, bo dotyczy dwóch ważnych obszarów. – Pierwszy z nich to rozwój nowoczesnych technologii, będących szansą dla biznesu, ale też dających konsumentom sprzęt o zupełnie nowych możliwościach. Drugi obszar to konkurencyjność polskiej gospodarki w obszarze świata cyfrowego. Dlatego uważamy, że polityczna interwencja jest w tym wypadku niezwykle istotna – podsumowuje prezes Cyfrowej Polski.
1,3 proc. Polaków z telewizorami 8K
Przy okazji badania założycielskiego Krajowy Instytut Mediów spytał Polaków o jakość, w której oglądają telewizję i korzystają z serwisów streamingowych. 18,5 proc. ankietowanych posiadało sprzęt 4K, a 1,3 proc. pozwalający na oglądanie treści w 8K. Te ciężko znaleźć, ale są dostępne m.in. materiały wideo z krajobrazami w serwisie YouTube. Choć ceny telewizorów 8K spadają, to najtańsze sprzęty można nabyć za ponad 4 tys. zł. Wiele urządzeń kosztuje kilkanaście tysięcy złotych. Telewizory 4K można nabyć już za około 1500 zł.
Popularność 4K byłaby z pewnością większa, gdyby zwiększyła się liczba treści dostępnych w tej jakości. W 4K można oglądać wybrane produkcje na Netflixie (w przypadku wykupienia najdroższego pakietu), Disney+, Canal+ online, Amazon Prime Video, HBO Max, Polsat Box Go, Playerze i m.in. kanały Eleven Sports 1 4K, Canal+ 4K Ultra HD, Museum 4K, Inultra, a niedawno na polskim rynku zadebiutował kanadyjski kanał przyrodniczy Love Nature 4K. Wchodzi w skład oferty platformy satelitarnej Canal+.
Dołącz do dyskusji: Producenci alarmują: telewizory 8K i 4K mogą zniknąć z rynku