Najwięksi wydawcy w br. stracili 32 proc. ruchu z Facebooka
Od stycznia do października br. najwięksi wydawcy zanotowali 32-procentowy spadek ruchu podchodzący z Facebooka na swoich stronach internetowych. Największą obniżkę odwiedzin z Facebooka odczuli Huffington Post, Fox News i BuzzFeed. - Przyczyną mogą być inne formy dzielenia się treściami przez użytkowników i nowe formy publikacji, takie jak Instant Articles - zauważają wydawcy.
Dane dotyczące ruchu na stronach wydawców pochodzącego z Facebooka zostały opublikowane przez SimpleReach oraz SimilarWeb. Według pierwszej z tych firm w okresie od stycznia do października br. liczba odwiedzin serwisów największych wydawców wygenerowana za pośrednictwem Facebooka spadła o 32 proc. Analitycy zaznaczają przy tym, że im bardziej konkretne wydawnictwo jest związane z najpopularniejszą platformą social media, tym dotkliwsze zanotowało straty. W wypadku 10 najbardziej aktywnych wydawców na Facebooku spadek był wyższy od średniej i osiągnął poziom 42,7 proc.
Z kolei platforma SimilarWeb przeanalizowała funkcjonowanie 50. największych wydawców na Facebooku w okresie od stycznia do września br. Z jej szacunków wynika, że największy spadek ruchu (o 60,1 proc) zanotował Huffington Post. Na drugim miejscu znalazła się stacja Fox News ze stratą na poziomie 48,2 proc., a liczba odwiedzin serwisu BuzzFeed zmalała o 40,8 proc. Analiza wskazuje, że dla wydawców najgorszy był okres stycznia i lutego br. gdy ruch na stronach 50 badanych wydawców spadł średnio o 75 proc.
Według danych SimilarWeb nie wszystkie serwisy zostały tak boleśnie dotknięte spadkami popularności wśród użytkowników Facebooka. Przykładem może być Refinery29, który w badanym okresie zanotował wzrost ruchu o 27,3 proc., natomiast platforma Vice poprawiła wynik o 8,3 proc.
Wydawcy nie są w stanie jednoznacznie wyjaśnić przyczyny znacznego spadku ruchu na swoich stronach związanego z Facebookiem. W rozmowach z serwisem Digiday anonimowi przedstawiciele niektórych wydawnictw podkreślają, że powodem może być coraz popularniejsze wykorzystywanie innych niż Facebook platform oraz sposobów dzielenia się treściami. Wymieniane są m.in. wiadomości tekstowe oraz maile.
Niektórzy wydawcy uważają, że nie bez winy jest sam Facebook, który w ostatnich miesiącach robi coraz więcej, by zatrzymać użytkowników w swoim serwisie. Jedną z metod ma być wprowadzona w maju br. platforma Instant Articles, na której pojawiają się pełne artykuły z tytułów będących partnerami tego projektu. Na niebezpieczeństwo związane z pojawieniem się Instant Articles zwracali uwagę w rozmowach z Wirtualnemedia.pl przedstawiciele polskich wydawców.
- Na dłuższą metę platforma może okazać się niebezpieczna. Po pierwsze dlatego, że stwarza dystans pomiędzy wydawcą i jego własnym serwisem internetowym a odbiorcami. Czytelnicy, którzy przywykną do tego, że otrzymują artykuły za pośrednictwem Facebooka, z czasem mogą w ogóle przestać odwiedzać platformę konkretnego wydawcy - przestrzegał wówczas Paweł Nowacki, zastępca redaktora naczelnego ds. online „Dziennika Gazeta Prawna”.
Dołącz do dyskusji: Najwięksi wydawcy w br. stracili 32 proc. ruchu z Facebooka