SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rusza trzytysięczny sklep Pepco. Grupa chce mieć ich nawet 20 tys.

Sieć sklepów Pepco otworzyła sklep nr 3000 w Europie. Ruszył on na Placu Poczdamskim w Berlinie. Sieć Pepco, mająca główną siedzibę w Poznaniu, obecnie posiada sklepy rozsiane po całej Europie – od Estonii na północy, po Włochy na południu i od Hiszpanii na zachodzie, po Bułgarię na wschodzie. Docelowo, licząc z placówki Poundland i Dealz, chce mieć 20 tys. sklepów.

Sieć otworzyła swoje pierwsze sklepy w Polsce w 2004 roku, zaczynając od 14 placówek, zlokalizowanych w takich miastach jak Poznań, Gdańsk i Bydgoszcz. Polska pozostaje cały czas kluczowym dla marki rynkiem, z blisko 1200 sklepami. Liczba ta będzie nadal rosła ze względu na planowaną ekspansję sieci, której towarzyszy zmiana wyglądu placówek. Obecnie Pepco prowadzi metamorfozę sklepów w Polsce i poszerza ich asortyment. Zmiany wdrożono już we wszystkich warszawskich sklepach sieci.

Wykorzystując doświadczenia zdobyte na polskim rynku od 2013 roku Pepco zaczęło rozszerzać swoją działalność na Centralną i Wschodnią Europę, włączając w to m.in. Słowację, Czechy, Rumunię, Bułgarię, czy Litwę, a w ostatnich latach weszło także na takie zachodnie rynki jak Hiszpania, Włochy, Austria czy Niemcy.

Obecnie sieć Pepco ma cztery sklepy w Niemczech i planowane są kolejne otwarcia. Po wejściu do Grecji w październiku, marka jest obecna już w 17 krajach. Jej dwutysięczny sklep został otwarty zaledwie w czerwcu 2020 roku, w mieście Makarska w Chorwacji. Firma planuje wejście do kolejnego kraju - Portugalii wiosną 2023 roku.

- Otwarcie 3-tysięcznego sklepu to ważny kamień milowy w naszym rozwoju. Dzięki efektowi skali weszliśmy na poziom niezwykle dynamicznego wzrostu i średnio każdego dnia, gdzieś w Europie otwieramy co najmniej jeden sklep Pepco, a każdego roku wchodzimy na dwa nowe europejskiej rynki. Tylko w ubiegłym roku finansowym otworzyliśmy 446 nowych placówek, a zamierzamy rozwijać się jeszcze szybciej. Jako Grupa Pepco, będąca także właścicielem marek Poundland i Dealz, chcemy otworzyć 20 tys. sklepów w całej Europie – powiedział Anand Patel, managing director w Pepco.

Otwarcie nowego sklepu na Placu Poczdamskim w Berlinie poprzedziła uroczystość, na którą zaproszeni zostali przedstawiciele Pepco ze wszystkich rynków. Na wydarzenie, które odbyło się 30 listopada 2022 roku, przybyli pracownicy, którzy otwierali pierwszy sklep Pepco w swoich krajach.

Różnorodny asortyment Pepco obejmuje ok. 500 kategorii produktowych, w najlepszych cenach na rynku, włączając w to odzież damską, męską i dziecięcą, a także artykuły dla domu, zabawki i kosmetyki.

- W obecnym otoczeniu inflacyjnym, nasze podejście do sprzedaży detalicznej i oferta produktów wysokiej jakości w dobrych cenach stało się jeszcze bardziej atrakcyjne dla konsumentów. Potwierdziliśmy silną pozycję na zachodnioeuropejskich rynkach, z powodzeniem wchodząc na pięć z nich, a czego uwieńczeniem jest otwarcie trzytysięcznego sklepu. Wierzymy zatem, że możemy jeszcze bardziej przyspieszyć tempo wzrostu zarówno w Polsce jak i w całej Europie. Na polskim rynku, który jest obecnie dla nas największy, nadal widzimy potencjał do rozwoju - powiedział Aleksandr Cikaidze, Retail Director w Pepco.

Obecnie Pepco zatrudnia 25 tys. osób w 17 europejskich krajach, włączając w to ponad 10 tys. pracowników w Polsce i ponad 900 w poznańskiej centrali.

Dołącz do dyskusji: Rusza trzytysięczny sklep Pepco. Grupa chce mieć ich nawet 20 tys.

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
AntyPepco
To bardzo zła wiadomość, ponieważ tyle się mówi o ekologi a te sklepy są antyekologiczne. W tych sklepach sprzedaje się badziewie, które po kilku tygodniach lub miesiącach loduje na śmietniku. Towary są bardzo słabej jakości i ulegają szybkiej degradacji.
odpowiedź
User
flfr
Uwielbiam zapach chińskich tekstyliów o poranku
odpowiedź
User
Leon
To straszne! Tego typu sklepy z wyjątkowym badziewiem, jednorazowymi ciuchami produkowanymi w nieludzkich warunkach w krajach 3 świata powinny mieć bana na działanie. Na bojkot konsumencki niestety nie lliczę :(
odpowiedź