Peter Thiel opuszcza zarząd Mety. Stał się wizerunkowym ciężarem dla Zuckerberga
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Peter Thiel, amerykański miliarder i jeden z pierwszych inwestorów Facebooka opuszcza zarząd koncernu Meta. Biznesmen od dawna budził kontrowersje z powodu swoich skrajnie prawicowych poglądów i aktywnego wsparcia Donalda Trumpa.
Peter Thiel to amerykański miliarder i biznesmen niemieckiego pochodzenia. Był współtwórcą PayPala, obecnie zaś kieruje funduszem Clarium Capital.
Ciężar za burtę
Peter Thiel był jednym z pierwszym znaczących inwestorów w Facebooka - w 2004 r. za 500 tys. dol. kupił akcje stanowiące wówczas 10,2 proc. kapitału firmy. Rok później znalazł się w zarządzie Facebooka. W debiucie giełdowym koncernu wiosną 2012 r. Thiel sprzedał część akcji za 638 mln dol., kilka miesięcy później - kolejny pakiet za ok. miliard dol., a w kolejnych latach ze sprzedaży dalszych pakietów zarobił ponad 100 mln dol. Wiosną 2020 r. Thiel miał już poniżej 10 tys. akcji Facebooka.
Teraz poinformowano, że Peter Thiel oficjalnie odchodzi z członkostwa w zarządzie Mety, którą zajmował od początku istnienia Facebooka. O odejściu biznesmena z tego stanowiska firma poinformowała po raz pierwszy w lutym br.
Według zapowiedzi Thiel zamierza poświęcić jeszcze więcej swojego czasu, uwagi i pieniędzy na wspieranie konserwatywnych kandydatów politycznych przed wyborami parlamentarnymi w USA. Już teraz jest głównym darczyńcą kandydata do senatu z Ohio J.D. Vance'a oraz kandydata do senatu z Arizony Blake'a Mastersa. Niedawno Thiel wydał kolejne 3,5 mln dol. na kampanię tego drugiego polityka.
Czytaj także: Alina Prawdzik szefową biznesu Mety w Polsce. Agnieszka Kosik odchodzi z firmy
Thiel jest zdecydowanie jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w Mecie. Nawet gdy konserwatyści oskarżali Facebooka o cenzurę i liberalne uprzedzenia, liberałowie często zarzucali Thielowi, że przechyla szalę na korzyść konserwatystów i naciska na giganta mediów społecznościowych, by ten skapitulował wobec byłego prezydenta Donalda Trumpa i jego zwolenników. Tuż po wyborach w 2016 r. pojawiły się głosy, że Facebook powinien zerwać kontakty z Thielem z powodu jego bliskich relacji z Trumpem.
Mark Zuckerberg publicznie odrzucił wówczas ten pomysł. - Osobiście uważam, że jeśli chcesz mieć firmę, która jest zaangażowana w różnorodność, musisz być zaangażowany we wszystkie rodzaje różnorodności, w tym różnorodność ideologiczną – wyjaśniał szef Facebooka.
Czytaj także: Szef DoorDash w radzie dyrektorów koncernu Meta
W miarę jak Trump i jego zwolennicy stawali się coraz bardziej wrogo nastawieni do branży technologicznej - zwłaszcza po tym, jak po zamieszkach z 6 stycznia 2021 r. Trump został wykluczony z Facebooka, Twittera i YouTube'a, miejsce Thiela w zarządzie stawało się coraz bardziej niezręczne. Okazało się, że wspierał on kandydatów na urzędy, którzy otwarcie prowadzili kampanię przeciwko Big Techom.
Według amerykańskich mediów odejście Thiela nie uchroni jednak Mety w pełni przed kontrowersjami. Członkiem zarządu firmy jest bowiem także Marc Andreessen. Andreessen, który jest miliarderem, również nasila ataki przeciwko temu, co nazywa „elitarną klasą rządzącą”. Jego firma współpracowała z Elonem Muskiem w jego staraniach o przejęcie Twittera, co może powodować potencjalny konflikt interesów. Na początku tego roku grupa akcjonariuszy Mety domagała się usunięcia Andreessena z zarządu, na razie jednak bez skutku.
Dołącz do dyskusji: Peter Thiel opuszcza zarząd Mety. Stał się wizerunkowym ciężarem dla Zuckerberga