Ruszyła polska 'wersja' Twittera

Na chwilę obecną na twitt.pl można śledzićwpisy blisko tysiąca Polaków, obecnych na twitter.com. Przeznajbliższe dni trwać będzie wyszukiwanie kolejnych polskich userówtego serwisu.

Z poziomu twitt.pl można także dodawać wpisy (po zalogowaniu).Niedostępna jest jednak samodzielna rejestracja (należy to zrobićna twitter.com), polskiemu serwisowi brak także na razie niektórychfunkcjonalności twitter.com (dodanie do obserwowanych innychużytkowników). Twórcy witryny zapewniają jednak, że będą na bieżącoreagować na sugestie internautów poszerzając ją o kolejneopcje.

Redefine informuje, że projekt powstał nazasadach non-profit, jednak już wczoraj można było zauważyć na nimwolne, potencjalne powierzchnie reklamowe.

Komentarze

Maciej Budzich, autor blog.mediafun.pl
Projekt Redefine mnie zaskoczył. Z drugiej strony patrząc na fakt,że Facebook zaczął zdobywać w Polsce popularność dopiero pouruchomieniu polskiej wersji, to pomysł na polski odpowiednikTwittera nie jest taki zły. O mikroblogach (Twitter, Blip, Flaker)zaczyna się mówić i pisać coraz częściej również w mainstreamowychmediach, tutaj jest szansa aby na fali popularności przyzwyczaićpolskich nowych użytkowników do Twitta.

Wydaje mi się jednak, że jeśli Redefine nie będzie rozwijał tegopomysłu (np. przez integrację z innymi platformami - Blip, Flaker)to z upływem czasu użytkownicy będą wybierać oryginalnego Twitterai narzędzia dla niego dedykowane.

Jacek Gadzinowski, Business Development DirectorMomentum Worldwide

Grzegorz Marczak, autor antyweb.pl ( fragment wpisu)
Twitt.pl oferuje mi odcięcie się od tych wszystkich ludzi którzy wwiększości nie znają naszego języka i skupienie się jedynie naPolakach. Funkcjonalnie Twitt.pl też ma braki w porównaniu doswojego nadrzędnego źródła (nie można na przykład z poziomuTwitt.pl zacząć obserwować innego użytkownika), jest natomiast miłydla oka i to trzeba przyznać się autorom udało(...).

Nie chcę jednak krytykować kompletnie pomysłu na Twitt.pl,prawdopodobnie wielu Polaków nie korzysta z Twittera dlatego że niemają w tym serwisie znajomych oraz dlatego, że język angielski jestpewnego rodzaju barierą. Nie chodzi tu nawet o umiejętnośćposługiwania się angielski ale o śmiałość w przyłączeniu się dodyskusji, społeczności angielskojęzycznej itp. W tym właśnie brakubarier i łatwości kontaktu widział bym szansę Twitt.pl. Może udasię dzięki temu spopularyzować Twittera, co oczywiście wpłynęło byteż pozytywnie na Twitt.