Samochody Syrena wrócą na rynek w nowych wersjach
Projektant przemysłowy Arkadiusz Kamiński chce przywrócić do produkcji słynne samochody Syrena. Kamiński ma już prawa do tej marki i projekty jej nowych modeli (nazwanych Syrena Meluzyna), a obecnie rozmawia z potencjalnymi inwestorami i producentami.
Prawa do marki Syrena Arkadiusz Kamiński nabył w lutym br. od FSO, które zachowało własność klasycznych samochodów Syrena, natomiast przekazało należącej do Kamińskiego firmie AK Motor International Corporation wyłączne prawa do rozwoju, produkcji i sprzedaży nowych aut Syrena.
Kamiński w rozmowie z portalem Onet.pl poinformował, że przygotował już projekty i komputerowe modele kilku nowych wersji syreny, oznaczonych marką Syrena Meluzyna. Są to modele od taniego L po luksusowe, sportowe S, Turbo i HS. Syrena Meluzyna L ma kosztować 35 tys. zł, podstawowa Syrena Meluzyna - 40-50 tys. zł, natomiast modele S, Turbo i HS - nawet ponad 240 tys. zł.
Obecnie projektant prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami i przedsiębiorstwami, które chcą zaangażować się w produkcję nowych Syren. - Dotychczasowe zainteresowanie prezentowanymi projektami przerosło nasze oczekiwania i utwierdziły mnie w przekonaniu, że jesteśmy na właściwej drodze i że decyzje były właściwe. Musimy jeszcze przekonać potencjalnych inwestorów, że warto przekuć te projekty w rzeczywistość i zapewnić tysiącom ludzi pracę przy produkcji - stwierdził Kamiński w rozmowie z Onetem. - Naszym celem nie jest posiadanie własnych fabryk. Działamy na innej zasadzie. Tworzymy wizję, która ma być zgodna z oczekiwaniami rynku i następnie będziemy ją zlecać kolejnym podmiotom - wyjaśnił.
Arkadiusz Kamiński zapewnił, że Syreny Meluzyny będą produkowane w Polsce, żeby utrzymać rodzimy charakter tej marki. Zaznacza, że produkcja będzie wymagać zaangażowania środków z budżetu lub dotacji europejskich. - Byłoby nie do pomyślenia, gdyby rząd Polski czy Unia Europejska w jakiś sposób nie wsparły programu Syreny, który tak naprawdę jest obecnie jedynym projektem z potencjałem do odniesienia międzynarodowego sukcesu - uważa.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy konkretnie może ruszyć produkcja nowych Syren. - Nasz komputerowy model to bardzo zaawansowany projekt. To nie tylko wizualizacja. Dzięki temu modelowi możemy w bardzo szybki sposób przejść do fazy produkcji - zadeklarował Kamiński.
Dawne Syreny były produkowane przez FSO w Warszawie i FSM w Bielsku-Białej w latach 1957-1983. Ogółem z fabryk wyjechało wtedy ponad 520 tys. sztuk kilku modeli tych aut.
Nowe Syreny mają zachować prosty, elegancki wygląd poprzednich modeli. - Jesteśmy jednym z największych producentów części samochodowych w Europie, mamy wiedzę, świetnych specjalistów, nie widzę więc powodu, dla którego Polska nie miałaby mieć wielkiej marki i jeszcze większych motoryzacyjnych innowacji - ocenił Arkadiusz Kamiński.
Syrena będzie kolejną polską marką z okresu PRL-u, która wróci na rynek. W połowie br. ruszył serwis internetowy Pewex.pl, który po kilku miesiącach przekształcił się w e-sklep (więcej na ten temat), natomiast jesienią br. sieć sklepów Wojas wprowadziła do sprzedaży buty Relaks (przeczytaj o tym więcej).
Dołącz do dyskusji: Samochody Syrena wrócą na rynek w nowych wersjach
Oczywiście jestem za powrotem tej marki, ale w bardziej kultowej odsłonie. To co jest zaprezentowane na wizualizacjach to jakieś toczydło rodem z Chin.