Spada tempo wzrostu płac i zatrudnienia w Polsce
Zatrudnienie rośnie wolniej, bo firmy zaczynają inwestować w automaty i roboty. Zmniejszają się także nowe zamówienia.
Komentarz Moniki Fedorczuk, ekspertki Konfederacji Lewiatan
Według najnowszych danych GUS dotyczących wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, przeciętna płaca w firmach zatrudniających więcej niż 9 osób wyniosła w listopadzie br. 5229,44 zł. Oznacza to wzrost w ciągu roku o 262,83 zł (5,3%), choć oczywiste jest, że zarówno przeciętne wynagrodzenie, jak i poziom jego wzrostu są zróżnicowane w zależności od branży i wielkości przedsiębiorstwa oraz regionu. Wzrost poziomu płac jest niższy niż w roku ubiegłym, kiedy to wynosił 7,7% r/r.
Przeciętne zatrudnienie w listopadzie wyniosło 6394,8 tys. pracowników i wzrosło w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego o 2,6%. Również dynamika przyrostu zatrudnionych była niższa niż w okresie wcześniejszym – rok temu wzrost liczby pracujących w przedsiębiorstwach osiągał 3% r/r.
Patrząc na opublikowane dane widać dosyć znaczący spadek dynamiki wzrostu płac i zmniejszenie dynamiki przyrostu zatrudnionych.
Pierwsze zjawisko można wyjaśnić m.in. kwestią zwiększenia kosztów pracy związanych z wprowadzeniem PPK (co dotyczy przede wszystkim największych przedsiębiorstw) i zwiększoną niepewnością dotyczącą przyszłorocznych kosztów pracy (m.in. dyskusja o likwidacji limitu składek na ubezpieczanie społeczne, zniesienie zbiegów tytułu do ubezpieczeń społecznych), ale też stopniowym ograniczaniem rotacji w firmach, co sprzyja stabilizacji wynagrodzeń.
Zmniejszenie dynamiki wzrostu liczby pracujących można interpretować jako efekt inwestycji przedsiębiorstw w rozwiązania służące ograniczeniu zapotrzebowania na prace ludzką, jak i pierwszy z sygnałów mówiących o kurczącej się liczbie zamówień.
Dołącz do dyskusji: Spada tempo wzrostu płac i zatrudnienia w Polsce